2013-07-26
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 9. lipca (czytano: 121 razy)
Ja już jestem po ... Pobudka o 5.30, dwie gar¶cie makaronu z miodem i z radiem na uszach poooleciałem... Trochę się obawiałem tego treningu bo miało być 2 x 3 km po jakies 4:50 min/km ale tak rano jest jeszcze dosyć rze¶ko. Zrobiłem 2 km rozgrzewki , 3 km po około 4:40 , w przerwie kilometr truchtu pod górkę, żeby nie było zbyt lekko, znowu 3 km po 4:40 i jeszcze 3,5 km schłodzenia . ¦rednie tempo wyszło 5:12 min/km, czas 01:05:11.
To informacja dla zło¶ników uważaj±cych, że moje przygotowania s± tajne
Biegło się po prostu cudownie. Chyba ten mój zróżnicowany trening jednak co¶ daje...
A teraz mam wolne i mogę sobie spokojnie pracować nawet do 22.00 . Życie jest piękne !!!!!!!!!
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |