Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [20]  PRZYJAC. [39]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
a.czykinowski
Pamiętnik internetowy
Biegiem przez życie:-)

Adam Czykinowski
Urodzony: 1976-12-15
Miejsce zamieszkania: Wrocław/Nysa/Otmuchów/Maciejowice
86 / 104


2013-05-20

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
3 Maraton Opolski-zapiski biegacza (czytano: 358 razy)



Sobota wieczór jak zawsze pakowanie plecaka na start w maratonie. Tym razem nie miałem problemu co założyć bo prognozy wskazywały na słońce i upał i tak było.
Znajomi wyci±gali na ‘’Noc muzeów’’ gdzie program był ciekawy ale wiedziałem, że na zwiedzaniu muzeów by się nie skończyło zaraz by było piwko i inne pokusy imprezowania.
Pozostałem w domu by wypoczywać i rano jechać do Opola.
Długi sen, wypoczynek, relaks s± bardzo ważne przed startem w maratonie.
Do stolicy polskiej piosenki nie jechałem z założeniem, że zrobię kolejn± życiówkę bo to za krótki okres regeneracji po Maratonie Krakowskim, a tym bardziej z racji upałów wiedziałem że nie nabiegam szybko.
W Opolu oprócz maratonu odbywał się półmaraton, Bieg Festiwalowy, bieg sztafet firmowych. Tak do końca nie wiedziałem ile jest tych maratończyków.
Już na starcie ustawiłem Radio Opole w moim telefonie by na bież±co mieć informacje co się dzieje i kto będzie finiszował pierwszy na mecie.
Z racji opolskich korzeni i na tym biegu spotkałem wielu znajomych i sympatyków biegania, kibiców którzy dodawali zapału i chęci pokonania dystansu.
Doskonale oznakowana trasa każdy kilometr. 4 pętle opolskimi zabytkami, mostkami, blisko Odry i lasu. Strażacy schładzali kurtynami wodnymi gdzie zawsze wpadałem na schłodzenie. Nawadniałem się mocno wod± i izotonikami, czapeczkę ci±gle moczyłem w misce jak g±bkę by dodawała chłodu na głowę.
Słońce paliło, 24 stopnie i czułem jak asfalt jest nagrzany i oddaje ciepło.
Zawsze starałem się szukać cienia na odcinku zadrzewień czy pomiędzy kamieniczkami opolskiej starówki.
Na 23 kilometrze jednak musiałem polecieć za potrzeb± do lasku gdzie straciłem
3-4 minuty  ale wiedziałem że do końca biegu nie będzie już niespodzianek.
Z naszego wrocławskiego teamu ASA startował w półmaratonie :Adam Flejterski.
A w sztafecie firmowej gdzie było 17 drużyn nasz team ASA zaj±ł szóste miejsce.
W biegu tym udział brali: Roman Hanusiewicz, Magdalena Petecka, Michał Petecki i Marcin Kowalczyk.
W końcu moje noty to 03:42’:00’’ czas netto co dało mi 41 pozycję na mecie a w kategorii wiekowej M-30 , 10 miejsce.
Uff –czas na wypoczynek!


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
Piotr Fitek
02:04
BuDeX
00:12
kos 88
23:49
mariuszkurlej1968@gmail.c
23:22
fit_ania
23:21
¦wistak
22:54
Robak
22:37
szalas
22:34
staszek63
22:06
uro69
22:01
edgar24
22:00
elglummo
21:57
marekcross
21:36
Beata72
21:26
jacek50
21:01
JW3463
20:50
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |