Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [126]  PRZYJAC. [286]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
mamusiajakubaijasia
Pamiętnik internetowy
"Byle idiota pokona kryzys; to co cię wykańcza, to codzienna harówka" - Antoni Czechow

Gabriela Kucharska
Urodzony: 1972-08-26
Miejsce zamieszkania: Rudawa / Kraków
447 / 580


2012-08-23

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Miły mój... (reminiscencje Madonny) (czytano: 832 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: http://www.youtube.com/watch?v=mXw-nPKlPLc

 

Kiedy wracałam dziś z pracy, a upał był rzetelny, więc i ja znajdowałam się na granicy odmiennych stanów świadomości, usłyszałam w radio kierowcy piosenkę, która mnie oczarowała.
Tak właśnie podejrzewałam, że śpiewa to ta Pani, która rzeczywiście to śpiewa:)

Po powrocie do domku poszukałam w internecie i teraz siedzę sobie i słucham:)
Z przyjemnością:)




Miły mój



Miły mój
Ty zawsze przy mnie stój
We śnie na jawie
Spotkajmy się na kawie

Miły mój
Ty zawsze przy mnie stój
Przez sen czuję cię
I śnię, że cię chcę

W nicość popłynę
Po czerwonym winie
W twoich dłoniach się rozpłynę
Zaciągam się tobą
Choć nie palę w nocy
Przyjdź mi do pomocy

Daj ogień i skręta
Śnią mi się bliźnięta
Daj ogień i skręta
Śnią mi się bliźnięta

Miły mój
Ty zawsze przy mnie stój
We śnie na jawie
Spotkajmy się na kawie

Miły mój
Ty zawsze przy mnie stój
Przez sen czuję cię
I śnię że cię chcę

Zaciągam się tobą
Chociaż nie palę
Chociaż nie palę wcale
W nicość popłynę
po czerwonym winie
W Twoich dłoniach się rozpłynę

Miły mój
Ty zawsze przy mnie stój
We śnie na jawie
Spotkajmy się na kawie

Miły mój
Ty zawsze przy mnie stój
przez sen czuję Cię
i śnię że Cię chce

la la la la (...)

Miły mój
Ty zawsze przy mnie stój
Bo sen czy jawa
W moim ciele lawa
W moim ciele lawa
W moim ciele lawa
W moim ciele lawa





Kombinacja rysuneczków - bardzo infantylnych - ilustrujących piosenkę, pasuje do tej mruczanki idealnie:)


A że moja słabość do dobrej kawy (naprawdę taka czasem się zdarza) nie jest żadną tajemnicą, przeto chciałoby się wymruczeć pod nosem, i bynajmniej nie do siebie, tylko do starannie wyselekcjonowanego adresata:

Miły mój
Ty zawsze przy mnie stój
We śnie na jawie
Spotkajmy się na kawie






PS. Jakoś tak się składa, że "Bieg ku Madonnie" zawsze nastraja mnie pozytywnie i z lekka frywolno-romantycznie.
O samym biegu i weekendzie okołobiegowym napiszę więcej, dokładniej i może nieco bardziej emocjonalnie.
Obiecuję!
Sobie.
Może niektórym gościom tego zakątka w sieci też:)



PS.2. A tak w ogóle, to mam ciężki tydzień. Jakoś tak wyszło.



I jeszcze "do rieczi" - jak mawiają bracia Ukraińcy: piosenka idealnie nadaje się do czarowania i uwodzenia. Ale że to sport niebezpieczny, więc nie czaruję, nie uwodzę, po prostu słucham sobie tej mruczanki:)



Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


renia_42195 (2012-08-23,20:32): "Mruczanka" całkiem sympatyczna. Nie będę jej mruczeć mężowi, bo jeszcze weźmie na serio niektóre słowa (wcale nie o kawie). A każde trudne chwile czy tygodnie kiedyś się kończą :) Pozdrawiam serdecznie
jacdzi (2012-08-23,23:29): Odrobina kokieterii zawsze kobiecie przystoi, zwlaszcza takiej w ktorej wnetrzu lawa buzuje. A ta energia pomoze w trudnych chwilach w pracy.
Gerhard (2012-08-24,10:03): Czekam na relację i żałuję, że w tym roku nie dane mi było być z Wami.







 Ostatnio zalogowani
maratonczyk
21:22
INVEST
21:00
marczy
20:54
Raffaello conti
20:46
bur.an
20:38
jarecki112
20:20
damiano88
20:08
Henryk W.
20:05
Wojciech
19:51
przemek300
19:47
Świstak
19:34
blacksheep87
19:14
chris_cros
19:07
Bibi32
18:46
tytus :)
18:45
rav78
18:16
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |