Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [33]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
ultramaratonka
Pamiętnik internetowy
ku pamięci

Ewelina Świątek
Urodzony: -10--1--
Miejsce zamieszkania: Borzęcin Duży
73 / 125


2012-06-06

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Spartan Challenge 3.06.2012 (czytano: 885 razy)



Jak padło hasło, że Spartanie mają uświetnić imprezę CrossFit to zupełnie nie wiedziałam o co chodzi i czego mogę się spodziewać po takim evencie.

Szybkie odwiedzimy wujka Google i już przynajmniej wiedziałam, że CrossFit to trening wytrzymałościowo - siłowy. Opisów jest sporo i wywnioskowałam z nich, że zabawa polega na wykonywaniu pozornie prostych ćwiczeń przy użyciu nieskomplikowanych przyrządów (np. drążek, stolik, odważnik tzw. czajnik). Trudność polega na tym, że ćwiczenia robi się na czas i angażują one wszystkie grupy mięśniowe.
Jak się okazało w trakcie imprezy pierwsza, niewinna seria ćwiczeń pozbawiała oddechu, a druga już tylko dobijała :-) Ale o tym za chwilę.

Dlaczego Spartanie Dzieciom potrzebni byli na imprezie fitnesowej?
To wyjaśnił mi wstępnie Żuczek. Metodą CrossFit przygotowywali się aktorzy do filmu "300" (w domyśle Spartan), stąd zaczerpnięto pomysł na nazwę imprezy tj. SPARTAN CHALLENGE. Imprezy, w której zmierzyli się przedstawiciele 5-ciu klubów fitnesowych, w których można właśnie CrossFit trenować.
Pomysłodawca imprezy Tomek Brzózka wymyślił, że fajnie będzie, jeżeli każda drużyna oficjalnie na turniej zostanie wprowadzona przez Spartanina. I tu pojawiliśmy się my, czyli Spartanie Dzieciom. Idealnie wpisaliśmy się w klimat imprezy, gdyż sport nam nie obcy, choć w zupełnie innym wydaniu.
Gospodarzem imprezy był Sinnet Tennis Club - ekskluzywny klub sportowy w Warszawie, który również wystawił są dużą drużynę.

Impreza zaczęła się od wprowadzenia drużyn, każdy Spartanin prowadził swoją, przedstawienia uczestników i prezentacji prawidłowego sposobu wykonywania ćwiczeń.
Po części oficjalnej, dla uczestników zmagań zaczął się czas walki, dla Spartan integracji. W sumie mieliśmy dopingować zawodniów, i z tego się wywiązywaliśmy, nie przeszkadzało to jednak we wspólnych pogaduszkach, zwłaszcza podczas luchnu sponsorowanego przez organizatorów. Znalazł się także czas na zapoznawanie się z uczestnikami imprezy, także tymi najmłodszymi, na których nasze stroje robiły duże wrażenie, czasem nawet ZA duże. Jedna z najmłodszych uczestniczek imprezy - Blanka na widok panów, natychmiastycznie poczuła potrzebę przytulenia się do kogoś. A że tym kimś okazałam się ja, czyli nie dość że obca baba, to jeszcze w dziwnym stroju, to już zupełnie nie grało roli. Mała przykleiła się do mnie na dłuższą chwilę :-)
Panowie rozważali także udział w rywalizacji, zwłaszcza przy jednej pani sędzi, ale tylko do czasu :-)
Ponieważ była oddzielona część dla osób rozgrzewajacych się do następnych biegów (czyli startu kolejnych max 4 zawodników) w której stały wszystkie wykorzystywane przyrządy, to mogliśmy popróbować czy to faktycznie takie trudne. Niestety,... parę próbnych ćwiczeń i w pełni rozumieliśmy zmęczenie startujących. A pamiętajmy, że uczestnicy to osoby albo regularnie uprawiajace CrossFit lub wręcz trenerzy. Obawa przed kompromitacją zwyciężyła i pozostaliśmy wszyscy w przyjemnej roli maskotek imprezy. A egergii do kibicowania dodawały nam napoje izotoniczne i Red Bulle, które serwowane były w ilościach nawet nadmiernych.
Gdy 4-ka Spartan oddawała się pogawędkom towarzyskim i podziwianiu kolejnych zawodników, to jeden Spartanin działał....
Nie wiem jakich metod użył Żuczek, ale pozyskała nowe osoby do Spartan, w tym właściciela Sinnet Club.
Otworzyła się też kolejna szansa tzw. zorganizowanie wewnątrzspartańskiego turnieju CrossFit. Mama nadzieję,że jesienią będziemy mogli się sprawdzić w CrossFit, we własnym gronie, tak by się świetnie bawić, a przy okazji dokonać pewnej weryfikacji formy.
Podsumowując, impreza naprawdę świetnia - spotkaliśmy fajnych ludzi, zostaliśmy napojeni, nakarmieni i zaproszeni na koleją edycję.
I na pewno polecam udział w kolejnej imprezie Spartan Challenge.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


izamoskal (2012-06-06,09:45): Jak zawsze, Evi, ciekawa relacyjka z Twojej strony. Pozdrowienia :)







 Ostatnio zalogowani
heelmaes
21:29
Marcin Kaliski
21:13
BULEE
20:59
uro69
20:55
Admin
20:35
Raffaello conti
20:31
Wojciech
20:26
gpnowak
20:26
eldorox
20:18
UKS ATOS Woźnice
20:02
belk
19:43
krych26
19:31
michu72
19:25
anielskooki
19:17
CZARNA STRZAŁA
19:07
JW3463
19:02
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |