2012-03-07
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Zakończenie sezonu biegówkowego... (czytano: 866 razy) (POPRAW WPIS , ZMIEŃ ZDJĘCIE , USUŃ ZDJĘCIE)

było miło i tak szybko się skończyło...
:) biegówki fajne są!
zima w górach jest fajna... nawet jeśli większość dni spędza się na stoku ucząc ludzi jeździć na zjazdówkach i na własne przyjemności nartowe nie ma czasu i siły...
ale czasem się ten czas znalazł... mała chwila, którą chętnie wykorzytsywałam na doszkalanie łyżwy ;-)
trudna ta łyżwa biegówkowa - niby hop siup i tylko się odpychać...
a jednak dużo wysiłku trzeba włożyć żeby i technicznie i wizualnie:) i stylowo i "szybko".......
Technika łyżwowa to ładnie i wdzięcznie i dynamicznie wygląda w wykonaniu Terski Johaug:)
mój styl jest mniej hmm...imponujący ale ucze się i co najważniejsze daje mi to frajdę! :D
Przy podbiegach ćwiczą się ręce, nogi, plecy - niczym zimowe wzmacnianie bez siłowni, co przyda się wiosną... jak już powrócę do biegania na nogach!
Właśnie - żeby tylko szybko sie naprawiło to, co jest nie-tak i żebym mogła jak najszybciej beigać bez bólu... :(
A teraz już biegówki spakowane, schowane i będą zimowały i czekały na swój czas zimowy...śnieżny... :)
już się nie mogę doczekać :D
a teraz WIOSNO przybywaj i ciesz mnie swoim ciepełkiem, zapachem i całą swoją wiosenną, pozytywną energią! :)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Jasiek (2012-03-29,08:35): Miniony sezon biegówkowy dla mnie nie był zbyt łaskawy - złamałem kija na Biegu Piastów i nie ukończyłem dystansu. :( Ale co tam - wiosenny wysyp startowy w rozkwicie, i nawet już zdążyłem odkuć się w Sobótce! :) Pozdrawiam! :) Rufi (2012-03-29,08:53): Widzę, że wracasz do zdrowia :-) Super :-) A biegówek zazdraszczam :-) Marysieńka (2012-03-29,09:06): Wracaj do zdrówka....jej jak tych nart Tobie zazdroszczę:))) jacdzi (2012-03-29,09:30): Te wszystkie Twoje zimowe zdjecia sa po prostu urocze.
A noga szybko sie naprawi, jestem pewien.
|