Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [3]  PRZYJAC. [60]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
marcin m.
Pamiętnik internetowy
marcin m. ...per aspera ad astra

Marcin Maculewicz
Urodzony: 1972-02-05
Miejsce zamieszkania: Kielce
7 / 44


2012-03-04

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
XXI HALOWE MISTRZOSTWA POLSKI WETERANÓW - końcowy etap przygotowań (czytano: 1418 razy)

 

...tydzień po Malta Marathon - dokładnie 4 marca zacząłem przysłowiowy ostatni szlif formy :o)

przede wszystkim cieszę się, że udało mi się po wspomnianym maratonie zregenerować siły na tyle, że czuję się wypoczęty i dzisiaj w formie lightowej na stadionie pobiegałem sobie 60-metrów i 200-metrów

już wczoraj wiedziałem, że w dniu dzisiejszym odpuszczam sobie sprinty na maxa na tych dystansach - jednak chciałem po prostu pobiec 60-metrów poniżej 9 sekund - a 200-metrów poniżej 31-32 sekund

w dniu dzisiejszym przyjąłem taki plan treningowy:

- 4x60-metrów
- 4x200-metrów
- odpoczynek między biegami: 5 minut

raczej na pewno powyższy plan treningowy zostanie uzupełniony o dodatkowe biegi na 60-metrów

4.03.2012 - stadion międzyszkolny w Kielcach

no niestety... bieżnia nasiąknięta wodą, błotnista - to samo z obrzeżem wewnętrznym toru na których jest trawa :o/

...jeszcze dobrze nie zrobiłem rozeznania stadionu, a buty i skarpetki całe przemoczone! :o/

postanowiłem biegać 200-metrów nie na bieżni tylko właśnie na obrzeżu wewnętrznym toru - oczywiście pełen luz/pełen light! :o)

- 48,78
- 45,25
- 45,00
- 43,79

60-metrów to mój "królewski dystans" więc postanowiłem się troszkę bardziej przyłożyć! :o)

- 11,79
- 11,25
- 9,90
- 9,10

...musiałaby się jakaś tragedia wydarzyć, żebym na HMPW nie pobiegł 60-metrów poniżej 8-sekund! ;DD

5.03.2012 - stadion międzyszkolny w Kielcach

bieżnia nadal nasiąknięta wodą - po wejściu na nią buty zapadają się i są ubłocone... i trenuj w takich warunkach! :o/
trochę lepiej to wygląda niż wczoraj na wewnętrznej części toru za obrzeżem gdzie rośnie trawa - mimo to nadal w wielu miejscach trawa jest nasiąknięta wodą i z konieczności biegam bardzo asekuracyjnie, a mimo to i tak podczas biegania nogi mi się ślizgają :o)
dzisiaj postanowiłem zacząć treningi od 60-metrów czyli 4x60metrów i skończyć na 4x200-metrów
podczas przerw między biegami na 60 metrów dodatkowo truchtałem całe okrążenie na stadionie...
czasy na 60-metrów

- 11,20
- 11,00
- 10,70
- 9,70

czasy na 200-metrów

- 42,85
- 40,70
- 41,50
- 37,60

...z powodu pewnego zdarzenia w dniu 5 marca wieczorem - taka pseudo-huliganka ;DD - poważnie ucierpiała moja prawa noga - dlatego mój cykl treningowy niestety zostanie przerwany i na pewno odpuszczam sobie treningi w dniach:
- 6 marzec
- 7 marzec
- 8 marzec
- 9 marzec
jest 99% prawdopodobieństwo, że już 10 marca wznowię cykl treningowy! :o)
kontuzjowana noga nie wygląda dobrze - zresztą, żeby nie blefować zamieściłem zdjęcie... mam nadzieję, że ten widok nikogo tak bardzo nie zszokuje??? ;D

10.03.2012 - bieżnia szutrowa przy SP15

noga nadal pobolewa, ale jest już na tyle dobrze, że od dzisiaj wznawiam treningi i jednocześnie uzupełniam treningi o dodatkowe biegi na 60-metrów
teraz z rana będę biegał 4x60-metrów + 4x60-metrów po południu

czasy na 60-metrów

- 10,90
- 9,60
- 9,59
- 9,00

10.03.2012 - stadion międzyszkolny w Kielcach

bieżnia nadal w wielu miejscach jest błotnista - tak więc nadal nie mogę biegać na bieżni!
małym pocieszeniem jest, że trawa na wewnętrznej części bieżni zaraz za obrzeżem jest sucha ;D

czasy na 200-metrów

- 41,90
- 40,29
- 38,50
- 36,00

czasy na 60-metrów

- 9,50
- 8,90
- 8,85
- 8,90

11.03.2012 - bieżnia szutrowa przy SP15

...z nogą coraz lepiej - myślę, że za 3-4 dni powrócę do pełnej sprawności!? ;D
poranne biegienia zacząłem od truchciku wokół boiska szkolnego i tak razy dwa ;D
następnie bardzo króciótka rozgrzewka i przystępujemy do sprintów...

- 9,60
- 9,10
- 8,80
- 8,70

11.03.2012 - stadion międzyszkolny w Kielcach

hurra!!! no nareszcie bieżnia jest w stanie w którym mogę normalnie trenować!
nadal w niektórych miejscach bieżnia jest delikatnie grząska i bez problemu da się odcisnąć podeszwę buta, ale od dzisiaj zaczynam już biegać na bieżni ;D
na początek truchcik wokół stadionu przeplatany podskokami, marszami...
i przechodzimy do zasadniczej części treningu - na początek biegi na 200-metrów
nie jest za ciepło - marzną ręce i wieje dosyć silny wiatr...

czasy na 200-metrów

- 39,60
- 39,00
- 39,40
- 36,40

czasy na 60-metrów

- 9,10
- 9,50
- 10,20
- 9,05

dzisiejszy trening na stadionie międzyszkolnym w Kielcach był najbardziej wyczerpujący - jutro musi być więcej luzu - zresztą zobaczymy jakie będę miał samopoczucie rano jak się obudzę! ;D

12.03.2012 - bieżnia szutrowa przy SP15

moje obawy, że mogę czuć się dzisiaj znużony/przemęczony wczorajszymi treningami nie sprawdziły się! ;D

dzisiejsze poranne sprinty na 60-metrów biegałem przy padającej mżawce i ta bieżnia szutrowa była trochę miękka, ale nie na tyle, żeby mi przeszkadzała w jakiś wyraźny sposób...
po krótkiej rozgrzewce przystąpiłem do zaplanowanego biegania...

- 8,50
- 8,40
- 8,30
- 8,20

powyższe czasy powoli napawają mnie optymizmem - odzyskuje właściwy rytm i szybkość...
mam jeszcze jeden dylemat typowo techniczny - odnoszący się do techniki rozpoczynającej start, ale to postaram się skorygować jak już będę w Spale - na 2 dni przed HMPW

...nic nie wskazywało na to, że po południu dopadnie mnie wyraźne zmęczenie i najzwyklej w świecie pójdę spać! ;D
w tym momencie już wiedziałem, że dzisiejszy trening popołudniowy na stadionie międzyszkolnym sobie odpuszczam...

poranne sprinty na granicy prawie moich możliwości uświadomiły mi, że już nie mam 20-lat tylko o 20-lat więcej i mój organizm potrzebuje więcej czasu na regeneracje...

trochę niepotrzebnie poniosły mnie emocje z rana, a przyczyniły się do tego za każdym razem lepsze czasy na 60-metrów i później po południu za to zapłaciłem!

teraz już wiem, że to było bardzo nierozważne z mojej strony, bo na tym etapie przygotowań ściganie się z samym sobą nie ma sensu - tym bardziej, że moja noga nadal nie jest w 100% sprawna...

13.03.2012 - bieżnia szutrowa przy SP15

tak myślałem, że będzie mi dzisiaj z rana brakowało pozytywnej energii i nie będę miał tej świeżości, którą miałem wczoraj rano... no ale cóż - takie są następstwa niestety mojej lekkomyślności :o/

po około 15-minutowej rozgrzewce przystąpiłem do porannych sprintów... i od razu w głowie profilaktycznie zaciągnąłem hamulec! ;D

- 9,29
- 8,80
- 9,00
- 8,90

13.03.2012 - stadion międzyszkolny w Kielcach

przychodzę na stadion, a tu bieżnia przy wewnętrznej części znowu miękka!

przy bieganiu buty wyraźnie zostawały, a bieganie z błotem przylegającym do podeszwy nie należy do przyjemnych :o/

na stadionie chłodno i wiał wiatr - po chwili rozgrzewki i narzekania zacząłem to co do mnie należy! ;D

czasy na 200-metrów

- 39,75
- 39,40
- 38,40
- 35,80

czasy na 60-metrów

- 10,30
- 9,80
- 10,30
- 9,40

14.03.2012 - dzień wolny od treningów/czas na regeneracje :o)

15.03.2012 - Spała - trening w hali

do Spały dotarłem autobusem PKS przed godz.16 i muszę przyznać, że cały kompleks przygotowań olimpijskich robi niesamowite wrażenie i nie da się tego wszystkiego opisać w kilku słowach!

tuż po godzinie 18 poszedłem na hale w której odbędą się XXI HMPW i przeprowadziłem trening o trochę odmiennej koncepcji poprzedzony wcześniej kilkuminutowa rozgrzewką....

tą małą innowacją były przemienne biegi - raz 200-metrów/raz 60-metrów

przerwy między biegami: 5 minut

osiągnąłem takie czasy:

1 - 200-metrów - 39,65
1 - 60-metrów - 10,01
2 - 200-metrów - 39,70
2 - 60-metrów - 11,10
3 - 200-metrów - 41,40
3 - 60-metrów - 10,60
4 - 200-metrów - 36,60
4 - 60-metrów - 8,50

na 200-metrów biegam od samego początku przygotowań do HMPW zbyt asekuracyjnie - dystans 200-metrów jest biegiem bardzo męczącym przy którym niesamowitą pracę biomechaniczną wykonują kończyny dolne i właśnie tak bardzo się o te moje nóżki boję, że do dzisiaj postanowiłem maksymalnie je oszczędzać - jednak jutro rano, gdy będę biegł 4 bieg na 200-metrów - chcę go pobiec na 80-90%

na razie nie mogę wczuć się w bieg równym rytmem na zakrętach, które dodatkowo ustawione są pod nachyleniem i pierwszy raz w życiu biegam 200-metrów na hali na bieżni dookólnej, która na całej długości ma właśnie trochę więcej niż 200-metrów!

brak naturalnego, świeżego powietrza na hali powoduje większe zmęczenie podczas biegania - przynajmniej ja to odczuwam i to dość wyraźnie!

a teraz idę lulu, bo za dużo wrażeń jak na jeden dzień... ;D

p.s. po 24-latach wykonałem 3 skoki w dal na hali w Spale - wszystkie skoki spalone... jeden skok spaliłem o 3-4 cm. i gdyby nie ten nie fart miałbym - 4,40m

16.03.2012 - Spała - trening w hali

dzisiejszy dzień był bardzo urozmaicony i bardzo męczący - w skrócie wyglądało to tak...

jeden bieg na maxa! przed śniadaniem na 200-metrów

- 30,20

jeden bieg na maxa! przed obiadem na 60-metrów

- 8,40

próbne skoki w dal 10 prób - przed obiadem - bez mierzenia odległości

- 1+1+1+1+1+1+1+1+1+1

próbne biegi na 60-metrów/200-metrów i 4 próbne skoki w dal bez mierzenia odległośći przed kolacją

- 60-metrów - 9,60
- 200-metrów - 35,80
- 60-metrów - 10,00
- 200-metrów - 40,50

próbne skoki w dal:

1+1+1+1

przy dzisiejszych próbach skoków w dal poczułem ból w lewej nodze, w dolnej części wewnętrznej łydki - wygląda to na jakieś nadciągnięcia lub nadwyrężenie...

i to już koniec... jutro dzień WIELKIEJ PRÓBY! ;D

postanowiłem też podjąć decyzję, że w skoku w dal skorzystam tylko z 3 prób, a pozostałe 2 próby sobie odpuszczam... ta lewa noga mnie niepokoi i stąd ta decyzja...

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
aktywny_maciejB
20:43
42.195
20:34
Pawel63
20:30
GriszaW70
20:26
kaes
20:15
mieszek12a
20:14
jacek50
20:07
fit_ania
20:05
chris_cros
20:03
Wojciech
19:38
marianzielonka
19:26
Czapi123
19:11
maciekc72
18:48
bobparis
18:23
stanlej
18:22
dejwid13
18:07
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |