2012-02-23
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Czad. (czytano: 400 razy) (POPRAW WPIS , ZMIEŃ ZDJĘCIE , USUŃ ZDJĘCIE)
Marzy mi się czyste powietrze. Chciałbym wrócić z wieczornego biegania i nie śmierdzieć jak kacap.
W zimowym bieganiu akceptuję mróz, ciemność, śliskie chodniki ect, ale mam już dość wiszącego , śmierdzącego czadu.
Wszystko za sprawą tysięcy domowych pieców. Ekonomia głupcze! To najtaniej i najkorzystniej!
Ludzie chcą ciepła więc hajcują w piecach. Dlatego mnóstwo ludzi zarabia i oszczędza pieniądze. Najpierw przy wydobyciu, potem transporcie. Oczywiście trzeba to liczyć, sprzątać a potem leczyć.
Chwała Bogu, że możemy palić węglem. Gdyby nie to, gospodarka się załamie. Tak mi żal takich choćby Szwedów czy Norwegów. Nie ma przed nimi przyszłości.
A ja chcę tu żyć i marzę, że kiedyś, ktoś, coś, takiego wymyśli, że powietrze będzie niewidoczne nawet w zimie.
Byle do wiosny.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |