2012-01-26
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| masakra (czytano: 940 razy)
Jako¶ tak miesi±c temu, postanowiłem ponownie zacz±ć biegać. Aby podtrzymać motywację wyznaczyłem sobie cel-Bieg Urodzinowy w Gdyni 25-02-2012. Tym razem postanowiłem zabrać się do tego z głow±, a nie jak to było poprzednio ze zbytni± wiar± w niezniszczalno¶ć ludzkiej motywacji. A mówi±c po ludzku WOLNIEJ, dłużej, spokojniej.
Muszę przyznać ze wszystko szło zgodnie z planem, tj do 23 stycznia. Bo 24 pojawiła się zdradliwa, podstępna wredna choroba. Gor±czka i cholerny kaszel-wrażenie jakby płuca były zupełnie nieprzytwierdzone do czegokolwiek. Fuck. Jak nie urok to sraczka. Choroba zmusiła mnie do odpuszczenia treningu we ¶rodę. Mam tylko nadzieję że w pi±tek dam radę. Proszę chorobo odpu¶ć. Może uda się chociaż w niedzielę zrobić lekkie wybieganie w tempie pocz±tkuj±cego paralityka.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |