Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [17]  PRZYJAC. [133]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
michu77
Pamiętnik internetowy
Always Look on the Bright Side of Life...

Michał Hadam
Urodzony: 1977----
Miejsce zamieszkania: Poznań/Namysłów
31 / 118


2012-01-08

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
100 START (czytano: 462 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: http://www.youtube.com/watch?v=yd3aiP0QxRc&list=PL14B0B7622D468AD4&index=8&feature=plpp_video

 

Nie tak dawno zauważyłem, iż w ten właśnie weekend przyjdzie mi obchodzić okrągły jubileusz. Dokładnie rzecz ujmując - mój 100 START w zawodach ;-)))
Nawet biorąc pod uwagę, że liczba ta jest dosyć umowna - na początku przygody z bieganiem nie rejestrowałem udziału chociażby w imprezach typu "Biegaj z Chevrolet Szpot" na Malcie, traktując je jako zwykły trening ( w końcu brak pomiaru czasu, wyników, medali) - to zawodów tych powinno być z pewnością więcej, a nie mniej. A jeszcze nie tak dawno ... pierwszy raz człowiek wychodził na trening, w jakiś zwykłych trampkach, bez stopera, w stroju ... wygrzebanym z szafy, ale przecież nie biegowym. Po dłuuuugim okresie truchtania, w końcu przyszedł start w I Biegu Lubońskim, którego trasa przebiegała dosłownie pod moim blokiem. Żal było nie pobiec, zwłaszcza że dystans był bardzo krótki. Następnie... pierwszy udział w poważnej imprezie - czyli IV Maniackiej Dziesiątce, z chipem w kieszeni, bo przecież do głowy mi nie przyszło że należy to coś przymocować do buta. Jedyne zawody, jak do tej pory, które ukończyłem, a w których nie zostałem później sklasyfikowany. Nie najlepsze początki.
Później też tych startów wcale nie było odrazu tak dużo. A w zeszłym roku... blisko 40 biegów. Czy to jest już jakieś uzależnienie, które należy leczyć?





No i przyszedł pierwszy weekend 2012 roku:


99 start - 3 bieg z cyklu III Grand Prix Poznania
czas: sobota, miejsce akcji - poznańska Rusałka,

W końcu jakieś zawody względnie udane. Już prawie zapomniałem jak to jest. Względnie wyleczona stopa, kilka szybkich trenigów za sobą, i można było trzymać tempo. Niemniej jeszcze kilka osób, które w normalnej dyspozycji wyprzedzam, tym razem mnie pozostawiło daleko w tyle.
Krótki dystans biegu, krótki dojazd, i jeszcze prawie cała sobota do dyspozycji - to niewątpliwie zalety startów w tych zawodach. Zresztą biegacze to doceniają, gdyż frekwencja utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie.

100 start - 20-godzinna Sztafeta Światełko do Nieba WOŚP
czas: późna sobota, miejsce akcji - stadion we Wrześni,

Późnym wieczorem razem z kolegą Bartkiem wyruszyliśmy do Wrześni, gdzie punktualnie o północy startowała 20 godzinna sztafeta. Jeden z licznych zorganizowanych tego weekendu biegów, mających związek z WOŚP. Oczywiście nie było obowiązku biegania przez całe 20 godziny, choć niektórzy zamierzali biegać bardzo długo. M.in. mój towarzysz podróży był zdecydowany biegać przez blisko 8 godzin. Ja postanowiłem przetruchtać dystans półmaraton, czyli zrobić sobie takie długie wybieganie. Sam pomysł na trening o północy, wydał mi się na tyle zabawny, a do tego szczytna idea - że postanowiłem wziąć udział właśnie w tej imprezie. Nawet jakieś emocje się pojawiły w momencie startu o 24:00, tak że czas mi szybko minął. Zresztą w przemiłym towarzystwie kilku znajomych.
Tak właśnie wyglądał ... mój setny start w zawodach. Spokojne kółeczka po bieżni stadionu. Polecam w filmik w załączonym linku ;-)

Tu powinien być obrazek

101 start - Dwumaraton Bydgoski
czas: za tydzień, miejsce akcji - kanał Bydgoski,

Już się cieszę na drugą setkę...







Fotka z galerii M.Wachowiaka - rozruch przed kolejnym biegiem z cyklu GPP,

Druga fotka z galerii z portalu www.nowawrzesnia.pl - jedno z pierwszych kółeczek na wrzesińskim stadionie,


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


mariusz67 (2012-01-08,17:18): Wielu udanych startów i dużo zdrówka Michał:)
michu77 (2012-01-08,21:39): ...wiedział, wiedział... tylko w środku nocy nie grzeszył bystrością umysłu ;-)
michu77 (2012-01-08,21:40): Dzięki Mariusz! Również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! ;)
Kocjur (2012-01-09,09:22): No mi jeszcze troszku brakuje do 100, ale już niedługo ;)...a co do uzależnienia to coś w tym jest, no i owocnych startów życzę :-)
michu77 (2012-01-09,21:16): ...to uzależnienie Piotrek, jest akurat jednym z tych moich najmniej groźnych. Póki co nie zamierzam z nim walczyć ;-)))







 Ostatnio zalogowani
Piotr Fitek
02:04
BuDeX
00:12
kos 88
23:49
mariuszkurlej1968@gmail.c
23:22
fit_ania
23:21
Świstak
22:54
Robak
22:37
szalas
22:34
staszek63
22:06
uro69
22:01
edgar24
22:00
elglummo
21:57
marekcross
21:36
Beata72
21:26
jacek50
21:01
JW3463
20:50
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |