2011-12-21
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| ZIMA, ZIMA, ZIMA (czytano: 623 razy)
Wczoraj tak naprawdę przyszła zima. Śnieg spadł i przez noc nie stopniał. Cóż z tego, że tylko kilka centymetrów. Ważne , że jest biało a nie szaro, jest szansa na święta w zimowej scenerii, dzieci ( i dorośli tacy jak ja) się cieszą.
Wieczorne bieganie (ponad 12 km) po raz pierwszy po dłuższej przerwie w zimowym, (antypoślizgowym) obuwiu. Temperatura koło zera , pruszący śnieg… Żyć nie umierać, mimo że całodzienne zmęczenie przy robieniu przebieżek dawało się we znaki.
Ogłoszono trasę półmaratonu warszawskiego. Naprawdę duże brawa dla organizatorów ! Świetny pomysł ze startem na Moście Poniatowskiego i metą na błoniach przy Stadionie Narodowym. Trasa z cyklu tych, które spełniają zapotrzebowanie każdego: przebiega w ładnym otoczeniu ( a Warszawie nie jest o to tak łatwo), są długie proste i podbieg tuż przed finiszem. Kapitalny test na miesiąc przed moim startem w maratonie krakowskim. Może uda mi się poprawić mój wynik z zeszłego roku.
Ukazało się nowe wydanie maratońskiej monografii pana Jerzego Skarzyńskiego. Celowo nie podaje tytułu, nie piszę też , że jest to nowa książka. Dla mnie książki pisane przez p. Skarżyńskiego dotyczące biegania to encyklopedia, poradnik i wykład w jednym. Najnowsza ksiażka stanowi uzupełnienie poprzedniej. Uzupełnienie mądre, przemyślane i ciekawe. Znajduje się w niej na przykład opis do przebiegnięcia maratonu poniżej 4.30 (brakowało go wcześniej) a także bardzo ciekawy dodatek o ultramaratonach. Największa zaletą książek p.Skarzyńskiego jest dla mnie ich przystępność i swoista, bardzo odpowiadająca mi filozofia życiowa, którą przyjmuje autor. Nie udaje, że pozjadał wszelkie rozumy świata, nie proponuje też „cudownych recept”. U niego dom budowany jest od fundamentów a do sukcesu dochodzi się po schodach a nie wjeżdża windą. W czasach w których dla wielu wszystko jest banalnie proste, człowiek traktowany jest zbyt często jako towar a serwowana medialna papka i wszechobecny pośpiech ma uzasadnić tezę że liczy się przede wszystkim pozbawiona refleksji, uprawiana często cudzym kosztem „dobra zabawa”, podejście oparte na wiedzy, umiejętnościach i odpowiedzialności za to co się mówi i co robi jest szczególnie cenne.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |