2011-11-20
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| "Polak m±dry po szkodzie" (czytano: 711 razy)
Sobotni dzień miałam spędzić w Graczach, niestety wyszło inaczej. Po ostatnich dwóch startach, dopadło mnie przeziębienie i położyło na łopatki. Od wtorku, bo wła¶nie w tym dniu zaczęłam się fatalnie czuć, próbuję wygrać walkę z chorob±...jak zawsze trwa ona długo...
Przeziębiłam się z własnej winy, nawet tran z rekina mi nie pomógł. Z własnej głupoty teraz muszę się męczyć...Wilgotna koszulka, zimny wiatr, a mnie się zachciało biegać - bieg rekreacyjny na 2.5km - jak małe dziecko i teraz mam za swoje.
Zostawiam to bez komentarza...teraz próbuję doj¶ć do siebie. Znaj±c mój organizm jeszcze się trochę pomęczę.
Miało być tak fajnie, a wyszło jak zawsze...no nic, "Polak m±dry po szkodzie".
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora (2011-11-20,10:51): Aniu zdrowiej,trzymam kciuki!mnie też dopadł jaki¶ wirus. DamianSz (2011-11-20,16:13): Bieganie Ci nie zaszkodziło, tylko to co robiłas po nim. Niestety często zapominamy żeby szybko przebrac się co¶ w suchego zaraz po skończonym biegu. Zdrowiej.
|