2007-09-25
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| jak motyle (czytano: 222 razy)
W poniedziałek po maratonie potruchtałam sobie odrobinę, a na zakończenie zrobiłam nawet przebieżki - niosło mnie! Za to na wtorek zaplanowałam rowerow± podróż do pracy. Było do¶ć chłodno, ale słońce już mocno ¶wieciło. W Dolinie Służewieckiej jest taka w±ska ¶cieżynka po¶ród traw z porann± ros±, któr± wolę zamiast asfaltu bliżej drogi "spalinowej" (Puławskiej). Wła¶nie tam wygrzewały się w pierwszych rannych promykach słońca motyle - br±zowoskrzydłe z pomarańczowymi plamkami. Umykały przed kołami mojego roweru, a ja frunęłam razem z nimi. Tańczyłam!
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |