Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [2]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Pamiętnik internetowy



Urodzony:
Miejsce zamieszkania:
4 / 12


2011-09-15

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
o kontuzji ciąg dalszy (czytano: 372 razy)
(POPRAW WPIS , DODAJ ZDJĘCIE)




..... tak więc stoję na starcie półmaratonu gryfa, ustawiony za balonikami z napisem 1:40
po rozgrzewce już nawet pięta nie dolega - czuje wielką moc i zastanawiam się czy może nie pobiec szybciej- tu jednak słucham rozumu i myślę sobie że najwyżej przyśpieszę na półmetku.
start - powoli ruszamy, zanim dobiegłem (doszedłem) do linii startu faworyci prawie opuszczali stadion, jeszcze tylko ostatnie pozdrowienia na stadionie dla kibiców i ruszamy na poważnie
Pierwsze km w odpowiednim tempie bez zadyszki, po ok 5km myślę ze w drugiej połówce dystansu przyśpieszę, gdzieś na 6-7km (dalej czuję się rewelacyjnie - myślę sobie świetnie się przygotowałem) wyprzedza nas para przewodnik z niewidomym (tak przynajmniej mi się wydaje) wielki szacun dla nich.
Dziewiąty km zaczyna się -lekki ból pięty i automatycznie zaczynam zwalniać tracę ok 20-30m,
na dzięsiątym podbieg i biegnie mi się lepiej mysle fajnie przeszło będę gonił ale to był łabędzi śpiew ból opuścił mnie tylko na podbiegu - po dziesiątym km czas tylko trochę słabszy od zakładanego (48 z haczykiem)- jeszcze jest szansa że się uda
mijam stadion jeszcze uśmiech do kibicującej rodziny i zaczyna się dość solidny zbieg z górki: na 11km straciłem do mojej grupy chyba ze sto metrów
pomimo że siły są biegne jakby na jednej nodze ....


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
PIOTR29PK
19:16
42.195
19:11
kris1020
19:07
Chyży
19:07
AntonAusTirol
18:46
wiktor.ruben
18:39
Tyberiusz
18:31
kostekmar
18:20
crespo9077
18:19
pawlo
18:06
uro69
18:01
INVEST
18:01
wiadp1
17:34
Admirał
17:21
Pawel63
17:15
gora1509
17:01
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |