2011-07-18
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| tanio, tanio, najtaniej... (czytano: 908 razy)
Każdy z nas chciałby zapewne zaoszczędzić i szuka jakiś oszczędności, w tym roku było wiele okazji to skorzystania z wielu ciekawych ofert, przedstawię tylko kilka z nich. Forma ich wyszukania jest przeróżna, oczywiście podstawa to mieć internet i nieco czasu i instynkt...:
Buty: nowe modele kosztują (w zależności jeszcze od firmy) ale przeciętna cena to ok. 500PLN, czy zatem mamy szanse pobiec w nowościach za przyzwoitą cenę, no właśnie granica przyzwoitości czy można ja nabyć u nas, czy trzeba wyjeżdżać za granicę?
Jak wchodzi zazwyczaj nowy model obuwia, to musi być reklama za którą koszta pokryje klient...jednak każda reklama zazwyczaj się zwraca, ale jak zdobyć upragniony model obuwia?
Najzwyczajniej trzeba odczekać pewien okres, nie podpalać się od razu, a cierpliwość zapewne wynagrodzi, taką ofertę miał w tym roku między innymi sklep internetowy New Balance. Jak dobrze pamiętam, (było to w luty) kiedy wchodząc na stronę
http://www.newbalance.pl/
można było kupić wiele modeli za 99PLN, nawet takie, które jeszcze pół rok wcześniej były sprzedawane za 499PLN
Jeżeli chodzi o sklepy stacjonarne, to najlepsze wyprzedaże są w sklepach sieci Decathlon-również w lutym, wadą jedynie może jest - że są to zwykłe końcówki modeli, w związku z tym nie ma pełnej rozmiarówki
A jak to wygląda w innych miesiącach? niestety tutaj nie mam dobrych wiadomości zwykle są to pusty zaledwie kilku procentowe.
Starty za granicą. Czy są tanie, czy warto tam jechać no i po co?
Pod lupę weźmy np maraton w Berlinie: wpisowe 100 euro do tego dojazd i nocleg. Wyjazd z Paskalem to koszt ok 750PLN, ale ktoś na forum oferował taki wyjazd za jakieś 350PLN, czyli poniżej kwoty samego wpisowego, problem w tym że mało kto wnikliwie czyta ogłoszenie i jak ktoś podaje że ma np sprzedaż danego produktu-to nie pyta o cenę bo z góry zakłada że drogo...
Trafia się też czasami oferta typu last minute: i tak np jeden z kolegów wykupił pół roku wcześniej wyjazd (oferta tygodniowa) z pełnym wyżywieniem w dobrym hotelu za 3000PLN ze startem na maratonie na Malcie, na tydzień przed wyjazdem miał poważne problemy rodzinne i musiał z tego wyjazdu zrezygnować. W tym wypadku znalazł się chętny który wziął ową wycieczkę za 800PLN (tyle samo ile miałby zwrot za niewykorzystaną wycieczkę z biura podroży)
A co zrobić z takim wyjazdem jak Nowy Jork, przeciętny koszt to 6000PLN ( w tym przelot, start, noclegi itp), czy jest możliwość zaoszczędzić? Oczywiście że tak: wykupując odpowiednio wcześniej bilet lotniczy z Frankfurtu Nad Menem(koszt ok 1300PLN) plus dolot z Wrocławia. W ten sposób zaoszczędzimy ok 700PLN gdybyśmy chcieli lecieć z Warszawy. Ponadto będąc już w Nowym Jorku, można zaopatrzyć się w sprzęt, np kupując laptopa, nie dość że kupimy zapewne model, którego u nas jeszcze nie ma, to dużo można zaoszczędzić (np ja płacąc za laptopa 2300PLN - u nas taki model oferowano za 4500 i 5100PLN!!!!), ponadto można kupić kilka par modeli butów, może nie są wielkie upusty, ale są modele których u nas prawdopodobnie nigdy nie będzie, chociaż zauważyłem ze bardzo tanie tam są adidasy koszt ok 100 dolarów, u nas 2 razy drożej...
Nie trzeba jechać do Nowego Jorku żeby kupić ewentualnie tanie buty, podczas ostatniego mojego pobytu w Getyndze, udało mi się zakupić jeden z modeli Nike, które u nas są jeszcze jako nowość i kosztują sporo, a tam przecena ze 120 euro na 40:)
Maraton w Moskwie i wiza. Można tam polecieć już za 350PLN, w dwie strony. jednak jak ktoś nie jest zorientowany i nie chce tracić czasu to za wizę zapłaci poprzez firmy pośredniczące-ok 500PLN. Podczas gdy-jak udało mi się ustalić wiza jest bezpłatna... Można sobie pomóc startując np wcześniej 14 sierpnia w półmaratonie na trasie Gusiew-Gołdap, organizator pośredniczy w załatwianiu wizy(należy do 1 sierpnia złożyć wszelkie dokumenty wraz z paszportem)
nagrody rzeczowe. Często na biegach zawodnicy wyczynowi dostają nie tylko pieniądze, ale i sprzęt sportowy czy też RTV, warto mieć przy sobie wtedy jakieś pieniądze, jeżeli jest to sprzęt dużego gabaretu, to zawodnik chcąc uniknąć dodatkowego ciężaru w związku z daleka podróżą sprzedaje taki sprzęt za bezcen, Pamiętam jak była okazja kupić rower po półmaratonie w Radzyminie wartości 1300 PLN-ktoś z widowni dostał za symboliczną kwotę 200PLN....
To na razie na tyle, jak ktoś zna inne ciekawe oferty gdie można dużo zaoszczędzić-to proszę o kontakt i wpisy.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu johnbegood (2011-07-21,06:25): Fakt że można to samo i tanio i drogo tylko należy poświęcić trochę czasu i mieć też szczęście. Bardzo ciekawy artykuł.
|