Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [16]  PRZYJAC. [37]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Gerhard
Pamiętnik internetowy
Grubas na zwolnieniu warunkowym

Wojciech Muszyński
Urodzony: 1977----
Miejsce zamieszkania: Kolbuszowa
75 / 176


2011-07-01

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Podsumowanie czerwca i półrocza (czytano: 519 razy)



Czerwiec był sportowo marny. Kontuzja stopy spowodowała, że biegałem mało i wolno.

Wyszło tego 55 km (7x). Oprócz tego 10 rekreacyjnych wyj¶ć na basen (9x z dziećmi - 1x sam), 1x rower i 1x aerokickboxing.



Podsumowanie półrocza wychodzi znacznie lepiej:

Przebiegłem 589 km, podzielone na 60 biegów, w tym 1 maraton (Silesia) i 3 połówki (Marzanna, D±browski i Jurajski). Na basenie byłem 40 razy (10x sam, 30x z dziećmi), aerokickboxing i karate - około 40 treningów (29x aero, 13x karate), dwie imprezy na orientację (7 etapów) i 2 wycieczki rowerowe.

Ł±cznie wszystko to zajeło mi 9 900 minut czyli 165h. Jak na 180 dni to całkiem nieĽle.

Po stronie "strat": kontuzja stopy, która uniemożliwiła mi bieganie w czerwcu oraz rezygnacja z karate z braku czasu. Jak długo córka chciała chodzić - udawało mi się chodzić razem z ni± na "dziecięce" treningi. Jak zrezygnowała - brakło mi czasu. Podobnie nie udało mi się zamienić treningów biegowych na rowerowe. Nie chce mi się wychodzić na wieczorne/nocne wyjazdy rowerowe. Bieganie o zmroku jeszcze akceptuję, jazdę na rowerze nie bardzo.


Co teraz?

Pojutrze Bieg Sokoła (10km). Chyba zrezygnuję - po wczorajszym biegu na 8km stopa znowu mnie pobolewa. Przede mnę tydzień pracy i dwa tygodnie urlopu. Spędze je na Ziemi Kłodzkiej. Pierwszy tydzień u rodziców, drugi "u kuzyna" w domu w górach, razem ze znajomymi. W planie ćwiczenie podbiegów, karate, zwiedzanie okolicy, łażenie po górach i na deser Mistrzostwa Polski w Biegach górskich - "Bieg na ¦nieżnik". Trasa 10 km + 1km "w górę".


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Gerhard (2011-07-01,08:26): ZBOCZENIE ZAWODOWE. W końcu prowadzę firmę (jednosobow±) zajmuj±c± się programowaniem i przetwarzaniem danych, a moim głównym klientem jest firma informatyczna, w której zajmuję się (szeroko rozumianym) programowaniem modułu finansowo-księgowego. Po latach kontaktów z wdrożeniowcami FK"i i (po¶rednio) księgowymi... No cóż, skutki s± jakie s±...
Rufi (2011-07-01,08:28): No nie moge jaka statystyka :-) Mi sie nawet km tygodniowo nie chce liczyc :-) Licze tylko wtedy jesli wydaje mi sie ze nabiegalam duzo :-) A moja stopa juz ok. Czasami cuit jeszcze zaboli.
tdrapella (2011-07-01,08:34): Ja statystyki sprawdzam tylko w garmin connect. Ale przez to dochodzi do takiego absudru, ze nie rozpoczne treningu zanim sie GPS nie ustawi, a już bez niego to ewentualnie na basenie, gdzie i tak by nie dzialal :)
Gerhard (2011-07-01,08:39): Sprawdzanie statystyki to nie problem.. Problemem jest systematyczne wpisywanie danych.. Ale mam szablon Excel (prymitywny) w którym wpisuje, najczę¶ciej dzień po treningu co robiłem.
Rufi (2011-07-01,08:52): Podziwiam Was. Ja nie dosc ze rzadko sprawdzam nawet na garminie to czasami biore polara a ten juz w ogole km nie liczy.
Gerhard (2011-07-01,09:47): Ale te kilometry to nie z GPS, tylko ze znanych tras. Jak czasami biegam "nieznane" do dystans szacuje na podstawie czasu..
tdrapella (2011-07-01,11:52): A ja jak biegnę bez GPSa w jakie¶ nieznane (dawno, dawno) to potem google.maps i sprawdzam ile tego było :)
Rufi (2011-07-01,14:42): Jak w nieznane to tylko z GPSem bo inaczej na bank sie zgubie. Orientacji zero...
Truskawa (2011-07-01,21:14): a ja sobie liczę ale nie tak jak Wojtek. bez przesady, do tego trzeba miec dryg. :)))







 Ostatnio zalogowani
Wojciech
20:56
rafik348
20:47
janusz9876543213
20:42
bobparis
20:35
uro69
20:15
DaroG
20:11
gpnowak
19:40
fit_ania
19:25
czewis3
19:21
chris_cros
19:20
lordedward
19:08
jacek w±sik
19:00
FEMINA
18:51
KKFM
18:46
kos 88
18:18
maciekc72
18:10
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |