2011-03-17
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| zbliża się sezon (czytano: 3218 razy)
Już w najbliższym czasie czekają nas emocje, a to za sprawą prężnie rozwijających się półmaratonów: Poznania, Warszawy, Pragi, czy nieco mniejszej Sobótki. Sam zastanawiam się gdzie warto się wybrać i analizując staram się dać krótki opis za i przeciw dla powyższych biegów:
Półmaraton Sobótka: będzie to dopiero czwarta połówka, podobno ciężka trasa, rok temu za sprawą bardzo wysokich nagród jakie oferowano w ubiegłym roku padł rekord trasy (1:06.49). W tym roku nie będzie już takich mocnych zawodników, jednak frekwencja pnie się w górę:
2008 rok 618 zawodników
2009 rok 742 zawodników
2010 rok 966 zawodników
2011 ....1506 zgłoszonych
Nagrody K i M 2000PLN, 1600, 1200, 900, 700, 600 i kat wiekowe co 10 lat i nagrody :300, 200 i 100PLN
Wpisowe, pierwszy termin już minął, do 18 marca można jeszcze uiścić opłatę w wysokości 45 PLN i na miejscu 60PLN, ale jest inny wariant. Firma Dobson, która jest partnerem maratonu, dla swoich klientów którzy zakupili kurtkę i spodnie (łączny koszt 278PLN) zwracają koszty wpisowego. Trasa półmaratonu to jedna duża pętla, bardzo pagórkowata (różnica wzniesień 208m) za to ma swoje walory, bardzo malownicza i na podstawie wyniku osiągniętego na tej trasie, można stwierdzić że dobrze przygotowany zawodnik pobiegnie maraton z taką średnią, jaka uzyskał na półmaratonie w Sobótce.
Półmaraton w Warszawie: były spekulacja co do wysokiego wpisowego, ale za tym idzie też organizacyjna jakość. Bardzo dobrze działająca strona internetowa biegu, gdzie na bieżąco jesteśmy informowani o wszelkich zmianach. Będzie to już szósta edycja biegu:
2007 rok 1606 zawodników
2008 rok 2371 zawodników
2009 rok 3942 zawodników
2010 rok 3530 zawodników
2011...5300 zgłoszonych
Jest to najmocniej obsadzony półmaraton w Polsce. Zapewne za sprawą korzystnych zaproszeń przez dyr. pana Marka Troniny dla zawodników który daje równe szanse uczestniczenia zarówno dla zawodników z Afryki jak i też bardzo mocnych polskich. Jest 8 nagród pieniężnych w klasyfikacji generalnej mężczyzn: 6000, 4000, 3000, 2500, 1500, 1000, 500 PLN. Jest klasyfikacja w kat. wiekowych co 5 lat, gdzie są tylko statuetki. Wpisowe: obecnie do 22 marca 120 PLN, po tym terminie i w dniu zawodów 160 PLN. Mówi się, że trasa jest w Warszawie szybka, jednak to mocna elita sprawia że jest z kim się ścigać. Zastanawia mnie fakt dlaczego federacja IAAF nie uznała wyników z przed dwóch lat - podobno wyniki były zbyt dobre i żaden z zawodników nie potwierdził danego wyniku na innej trasie...
Limit wynosi 3.5 h więc spokojnie można taki dystans nawet przejść. Impreza zarówno dla tych szybszych jak i czysto początkujących zawodników. Rekord trasy 1:02.49
Półmaraton Poznański: w zeszłym roku Kenijczyk Cosmas Kyeva w samotnym biegu uzyskał czas 1:02.32. Z moich danych wynika, że jeszcze nikt tak szybko nigdzie w Polsce nie pobiegł, czy zatem można tam pobiec życiówkę? W tym roku zdecydowano się przenieść termin półmaratonu o tydzień by nie koligować z Warszawą. Uważam, że jest to dobre posunięcie, jednak szkoda że nie dogadano się z Maniacka Dziesiątką, gdyby półmaraton był w terminie Maniackiej, byłoby to idealnie przetarcie przed Dębnem, a tak na 3 tygodnie przed Dębnem nie
mamy żadnego półmaratonu w Polsce.
Dzwoniłem z ciekawości do biura zawodów i powiem wam że tak miłej i kompetentnej osoby po drugiej stronie słuchawki jeszcze nie słyszałem. Dzięki czemu mogę być pewny, że organizacyjnie na pewno wszystko będzie nadal na bardzo wysokim poziomie. Wpisowe symboliczne, zaledwie 40 PLN płatne do 31 marca, nie ma możliwości zgłoszenia się po tym terminie. Przeszkodą dla niektórych zawodników będzie brak możliwości odebrania pakietu startowego w dniu zawodów, ale organizatorzy robią ukłon w tą stronę i jest możliwość, że za nas może odebrać pakiet osoba upoważniona.
W dniu zawodów biuro jest nieczynne - zaoszczędza to organizacyjnego chaosu jaki często spotyka się na biegach gdzie na ostatnia chwilę przyjeżdża 400 zawodników i trzeba opóźnić start. Wymusza to co prawda przez niektórych załatwieniu noclegu, ale nie są one drogie i już za 50 PLN można w kilku miejscach spokojnie przenocować w Poznaniu, a przy tym zobaczyć starówkę. Biuro maratonu na Arenie, jakieś 6 może 7 km od Malty
Frekwencja:
2008 rok 1037 zawodników
2009 rok 1701 zawodników
2010 rok 2467 zawodników
2011 rok...2453 zgłoszonych
Półmaraton w Pradze: z tego co widzę rozgrywany półmaraton jest od 2002 roku, startowało wówczas 1791 zawodników. W 2009 mieliśmy już 4592 sklasyfikowanych a w 2010 roku aż 6161. Obecnie jest komplet 9500 wydanych kart zgłoszeniowych. Opłata startowa ok. 40 euro do 27 marca (czyli ok 160 PLN). Tutaj też będzie bardzo dużo mocnych zawodników, rekord trasy 1:00.07. Nagrody: 2000, 1500 1000, 8000, 600, 300, 200, 100 euro, dodatkowo ciekawe bonusy za czas, np za rekord trasy 3000 euro (1:00.07 Kipruto, oraz wśród kobiety 1:09.03 Kosgei) - oba wyniki uzyskane w 2009 roku. W przypadku rekordu świata czeka nas bonus w wysokości 100.000 euro. Klasyfikacje wiekowe co 5 lat, za pierwsze miejsce jest 100 euro. I przede wszystkim Praga - piękne miasto, niektórzy twierdzą po co jechać do Wenecji, skoro bliżej jest do Pragi...
I takie skromne moje wyliczenia:
w Poznaniu ukończy ok. 3100 zawodników
w Warszawie ok. 4200
w Sobótce myślę jakieś 1200
w Pradze ok. 8000
Jestem ciekaw na ile moje prognozy się sprawdzą
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu
Krzysiek_biega (2011-03-17,11:13): tak jest, przy czym żeby było sprawiedliwie nie chciałem dać zdjęcia z wyżej wymienionych biegów, tak więc dałem neutralnie Rzym:)
piter82 (2011-03-17,13:30): zapomniałeś o połówce w Żywcu :-)
Krzysiek_biega (2011-03-17,16:39): Wybrałem 4 większe imprezy, nie podałem Żywca, Dąbrowy Górniczej, Berlina i wiele innych, ale komu chciałoby się czytać tak długi wpis na blogu.
Przemek_G (2011-03-18,11:54): Mój wybór padł na Warszawę. Termin dobry na przetrcie przed maratonem, a po drugie mam tam pewne rachunki do wyrównania. 2 razy mnie ta trasa pokonała...
johnbegood (2011-03-19,22:23): Gratuluję Krzyś. Jesteś dobrym ambasadorem naszej dyscypliny. Mam nadzieję że kiedyś półmaratony w Polsce mogą się równać chociaż z tym co jest w Pradze, a myślę że może się to stać.
|
