2011-01-24
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| ZIMNAR Dobrodzień III Etap 23.01.2011 (czytano: 594 razy)
W Dobrodzieniu znowu biało, wbrew wczorajszym zapewnieniom Organizatora, iż panuje nad sytuacją utrzymując „czarną” nawierzchnię trasy. Niestety, po obfitych opadach śniegu pozostaje jedynie zawołać: „Hände Hoch i nicht schiessen”
Na starcie III Etapu Zimowego Maratony na Raty w Dobrodzieniu, stanęło w dniu dzisiejszym łącznie 36 uczestników w tym: 20 biegaczy (2 kobiety) oraz 16 zawodników (12 kobiet) w Nordic Walking. Pierwszy kilometr to wzajemna „obserwacja” rywali. Pierwszym, który wziął „na Klatę” zarówno ciężar prowadzenia jak i padającego śniegu był sam Organizator i Dyrektor biegu w jednym - Janusz Szafarczyk. Po upływie dwóch kilometrów prowadzenie nad pięcioosobową grupą przejął Sebastian Kler – START Dobrodzień i Henryk Kocyba – WKB META Lubliniec, wspólnie od tej pory nadając tempo aż do 5 kilometra. Tutaj Sebastian Kler wyraźnie przyspieszył, zwyciężając nad Henrykiem Kocybą z przewagą 22 sekund. Ostatni kilometr okazał się decydujący także dla pozostałej trójki zawodników. O miejsce trzecie walka rozegrała się na ostatnich stu metrach, gdzie lepszym finiszem wykazał się Krzysztof Szwed – WKB META Lubliniec, pokonując o 2 sekundy Marka Kapelę z Dobrodzienia. Na miejscu piątym linię mety przekroczył doskonale dziś biegnący Janusz Szafarczyk – WKB META Lubliniec z wynikiem 24,27. Miło widzieć znów „Szafara” w takiej formie
Wśród kobiet zwyciężyła Iwona Markowska – WKB META Lubliniec przed Janiną Musiał z Dobrodzienia.
W konkurencji Nordic Walking zwyciężyła Jessika Miozga z Dobrodzienia przed Henrykiem Ulfikiem z Tarnowskich Gór i Anną Szafarczyk z Dobrodzienia.
Ciekawie zapowiada się walka na kolejnych etapach, gdyż nadal jak widać, nic jeszcze nie zostało przesądzone…
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Szafar69 (2011-01-24,14:17): Dawno nie było takiej ciekawej sytuacji,cała pierwsza trójka ma wg mnie RÓWNE szanse na zwycięstwo. Kris po zmianie taktyki na ostatnim etapie odrobił 2 sekundy i powoli przejmuje konrtolę na ZiMNaRem. "Młody" (Marek Kapela) nie wytrzyma presji jeszcze etap 2 i wszystko wróci na swoje tory KRIS (2011-01-24,14:26): To tylko gdybanie ;) Heńka nie ogramy, a młody miał słabszy dzień, ot i wszystko ;)
|