Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [48]  PRZYJAC. [172]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
raFAUL!
Pamiętnik internetowy
poalkoholowe bełkotliwe mądrości

Rafał Kowalczyk
Urodzony: 1978-01-26
Miejsce zamieszkania: Wrocław
81 / 217


2010-09-27

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
a kij w mrowicho (czytano: 410 razy)

 

W zeszły czwartek, wdałem się na treningu z kolegami w dyskusję, której treść była mocno kontrowersyjna (charakterystyczne dla mnie – zawsze wpadam w jakieś słowne tarapaty). Mimowolnie obraziłem sam siebie i przyjaciela, bo dwóch pozostałych osób owa treść nie dotyczyła (są szybcy, jeden nawet bardzo). Wszystko wyszło znów od pogaduch na temat limitu czasowego w biegach. Jak zapewne wiecie, jestem dość rygorystycznie nastawiony do tego tematu i nawet skarżyłem się na ciągle poszerzane granice czasowe w którymś tam wpisie. Podczas tej treningowej wymiany zdań, jak zwykle to bywa, część rozmówców była za inna przeciw. Chcąc koniecznie mieć przewagę w dyskusji, użyłem argumentu typu kop w jaja i powiedziałem, że jak zrobimy w Polsce ośmiogodzinne limity w maratonach (wzorem spasłych Amerykanów, by wydobyć hamburgerowców z Maca, dać im poczucie spełnienia życiowego i zrobić z nich herosów w koszulkach z flagi narodowej przed równie grubymi sąsiadami i rodziną) to niebawem – i owszem, będziemy mieć frekwencje w rozmiarze XL – ale w słowie „przebiegłem” maraton nie będzie już nic magicznego i stanie się pospolite. Bo oto byle babcia, tuż po przeczłapaniu 42,2 km w 7:45 wypali ci w autobusie, po podsłuchaniu jak będziesz się chwalił kumplom bądź popisywał się przed kobietami – a ja też PRZEBIEGŁAM maraton – nic trudnego. I co wtedy? Żeby się znów dowartościować pozostanie setka w Kaliszu albo Katowice bieg na 24 lub 48h. Bo twoja trasa treningowa zaroi się od babci i jakichś tam grubasów dumnie noszących podczas spacerów z psami koszulki pamiątkowe typu Cracovia Maraton (to te fajne od NB).
I tak od słowa do słowa przypomniałem sobie jak się wkurzałem na gościa o nazwisku Zaremba, co napisał książkę „Trening joggera i zawodnika”. Że co? Co za kurna jogger? I tak czytam sobie tam, że (mniej więcej tak to było) każdy, kto nie biega dychy poniżej 35 min to nie biegacz tylko dżoger! Ja nie jestem biegaczem? Tak się akurat stało, że z tydzień wcześniej biłem życiówkę (udało się) na dychę w Bartkowie. Podczas tego biegu dałem z siebie wszystko i pamiętałem, że ostatni kilometr to biegłem tak szybko, że czupryna tak łopotała mi od pędu na wietrze aż grzywka uderzała mi o łopatki (to małe zdjęcie na mojej wizytówce jest z tego biegu). I akurat oni to kręcili na kamerę i można było sobie zobaczyć w sieci. To pomyślałem, że musiałem – tak szybko biegnąc – wyglądać co najmniej jak Haile i zapragnąłem to obejrzeć. No i …zrozumiałem, że faktycznie jest różnica pomiędzy biegaczami a dżogerami. Ci pierwsi skończyli 10 min przede mną i oni wyglądali jak Haile a ja z finiszem w tempie 4:10/km wyglądałem jak pokraka, co dobiega spóźniona do autobusu. Serio. Na obrazku ruchomym te okolice 4min/km wcale nie wyglądały cool. W zasadzie patrzyłem na to z niedowierzaniem. Potem widziałem jeszcze coś takiego po Maratonie Wrocławskim w zeszłym roku – i uwierzcie mi nie chciałem tego zatrzymać na pamiątkę, tym bardziej, że kręcili to w okolicach 37km.. I tak pochwaliłem się kolegom, że uważam, iż biegaczami można nazwać tylko osoby, które są w stanie bezproblemowo utrzymywać tempo poniżej 4:00/km przynajmniej na dystansie półmaratonu (czas poniżej 1:25). To wywołało już ostre protesty u wszystkich. Sam nie wiem jak jest. Wiem natomiast jedno – nie spełniam minimum na maraton w Bostonie (można tam wziąć udział spełniając dość ostre kryteria czasowo-wiekowe i potem jeszcze jest losowanie). Tam chyba startują faktycznie sami biegacze.


Autor zablokował możliwość komentowania swojego Bloga


raFAUL! (2010-09-27,20:11): To jest zdjęcie z tego biegu i jest nader efektowne. W rzeczywistości wyglądało to słabo. Popatrzcie na panów za mną - oni biegli tym samym (prawie) tempie. Oczywiście panowie się mam nadzieję nie obrażą, że piszę, iż nasz finisz wyglądał nie-cool.
Fix-u (2010-09-28,13:33): czytałem wywiad z jakimś keniolem, w którym zapytany którego maratończyka najbardziej szanuje odpowiedział, że każdego który spędza na trasie 3,4 a nawet 5h...twierdził, że on by tyle ciągłego biegu nie wytrzymał!
raFAUL! (2010-09-28,13:43): Słyszałem wywiad z trenerem mistrzowskiej reprezentacji Hiszpanii, który na konferencji prasowej wychwalał półzawodową drużynę Lichtensteinu i gadał bzdety typu: piłka się wyrównała i nikogo teraz nie wolno lekceważyć. Hiszpania potem gładziutko wygrała 4:0, choć mogła 10:0. Grali treningowo. To się nazywa kurtuazja. Co by było z tego dla organizatorów maratonu gdyby Keniol powiedział, że nie szanuje spacerowiczów? Mi się wydaje, że on stosując 3 jednostki treningowe dziennie też spędza 5h biegnąc.
raFAUL! (2010-09-28,13:45): Poza tym skoro byle dziadzio daje radę człapać 5h to tym bardziej Keniol. Ktoś musiałby mu powiedzieć, żeby tylko znacznie zwolnił.
Fix-u (2010-09-28,18:32): w Gdyni był turniej miast i zawodnicy biegali przy okazji 10km...dziwnie się czułem jak biegając zaledwie 36min na dyche wyprzedzałem asfalta...ciekaw jestem ile osob startuje w maratonach w afryce i ile jest tam czlapaczy na 4h i wiecej?? czy w ogole jacys sa;-) bo byloby dziwne albo raczej niecodzienne gdyby jakis bialy biegnac na 3.30 wyprzedził spore grono kenijczykow...
raFAUL! (2010-09-28,19:27): Kenijczyk czy Etiopczyk też człowiek i nie wszyscy biegają jak Bekele (choć prawie wszyscy się tak nazywają). Pewnie mają też pijaków, palących i grubasów. Założę się, że mają też amatorską część peletoniku startujących w zawodach.
Fix-u (2010-09-28,19:38): jedno mamy wspólne na pewno...mamy mega słabe reprezentacje w piłkę nożną a piłka nożna i tak jest sportem narodowym
dziesiatka (2010-10-03,21:25): No tak... Ty mi tu eskalujesz próg trudności. Nie dośc że żeby być biegaczem trzeba biegac szybko to jeszcze ładnie wyglądać. No to jestem bez szans:-((( Jak obiecałem-wykasowuję Twój nr z książki;-))))







 Ostatnio zalogowani
faf600
20:32
placekjacek
20:25
zielonystan
20:21
Wojciech
20:11
bogaw
19:54
Gocliczek1989
19:38
kostekmar
19:36
Raffaello conti
19:08
WaldekB-tok
19:06
entony52
19:00
mlysien79@gmail.com
18:59
staszek63
18:56
Pędziwiatr
18:50
Yatzaxx
18:29
chris_cros
18:20
INVEST
18:20
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |