2010-08-23
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Bieg na Wielką Sowę 21.08.2010r. (czytano: 646 razy)
Bieg Górski na Wielką Sowę
Mistrzostwa Dolnego Śląska w Biegu Alpejskim
Ludwikowice Kłodzkie- 21.08.2010 r.
Dystans: 8,8 km (przewyższenie 475 m).
W sobotę, 21 sierpnia 2010r. odbyła się pierwsza edycja Biegu Alpejskiego na Wielką Sowę, będąca jednocześnie Otwartymi Mistrzostwami Dolnego Śląska w Biegu Alpejskim. W ramach mistrzostw zmierzyli się ze sobą także policjanci oraz leśnicy. O godzinie 11:00 na linii startu usytuowanej na terenie Centrum Rekreacyjno-Konferencyjnym "HARENDA" w Ludwikowicach Kłodzkich, stanęło 126 zawodników, w tym czołówka polskich biegaczy górskich gotowych zmierzyć się zarówno z rywalami jak i z trasą wiodącą na szczyt Wielkiej Sowy (1015 m n.p.m.). Jest to najwyższy szczyt Gór Sowich w Sudetach Środkowych należący do Korony Gór Polski, położony w Parku Krajobrazowym Gór Sowich.
Trasa licząca 8,8 km z różnicą wzniesień wynoszącą 475 metrów (5,4 %) przez pierwsze ok. 3,5 km wiodła drogą asfaltową z trudnym, stromym odcinkiem Sokolec - Przełęcz Sokola, który jak usłyszałem od stojących przy drodze turystów nazwany został „Ścianą płaczu”. Po uporaniu się z tą „ścianą” czekała na nas kolejna, pnąca się już stromym szlakiem do Schroniska Orzeł, obok pomnika Carla Wiesena i Schroniska Sowa. Upalna pogoda dawała się we znaki i z ulgą wbiegliśmy w bardziej płaski i zalesiony odcinek trasy. Podbieg na Wielką Sowę to odcinek wynoszący około 600-800 metrów wiodący kamienistym wąwozem. Widok wyłaniającej się ponad drzewami wysokiej, kamiennej wieży na szczycie, wróżył rychły kres naszych zmagań. Po przekroczeniu linii mety, zwróceniu chipów pomiaru czasu oraz zdaniu numerów startowych możemy cieszyć się wreszcie ukończeniem biegu i podziwiać wspaniałe widoki. Wieżę wybudowaną w roku 1906, o czym informuje wmurowana tablica, wyremontowano w roku 2006 na 100 lecie jej powstania. Urząd Miejski w Pieszycach będący właścicielem wieży widokowej na Wielkiej Sowie zadbał aby dla wszystkich chętnych zawodników wstęp na jej taras widokowy był bezpłatny.
Po pokonaniu dodatkowej, krętej drogi wiodącej wąskimi stopniami na szczyt kamiennej wieży o wysokości 25 metrów, można było zobaczyć to, czego nie widać z poziomu niemal płaskiego, rozległego wierzchołka góry. Rozciągała się stąd panorama prawie całych Sudetów oraz masywu Śnieżki. Piękna, słoneczna pogoda sprzyjała obserwacjom, choć porywisty wiatr jaki panował na tarasie skutecznie ułatwiał sprawną rotację spoconych chętnych w kolejce do podziwiania widoków.
Powrót tym samym szlakiem aż do parkingu przy asfaltowej drodze gdzie czekał podstawiony bus zwożący chętnych do „HARENDY”. Wiele osób zrezygnowało jednak z tego udogodnienia wybierając opcję pieszą by móc raz jeszcze, już na spokojnie, podziwiać malownicze tereny.
Bieg na Wielką Sowę otrzymał kategorię „S” Ligi Biegów Górskich Montrail. Patronat nad imprezą objął Rafał Jurkowlaniec, wojewoda dolnośląski. Wśród nagród ufundowanych przez organizatorów znalazły się zarówno gratyfikacje pieniężne, jak i nagrody rzeczowe.
Dla wszystkich zawodników biorących udział w biegu przygotowano szereg atrakcji. Firma XC Tomasz Kałużny dla każdego przygotowała żele ENERVIT, a wrocławski browar PIAST ufundował napój energetyczny w puszcze.
Dzięki wielu atrakcjom jakie miał do zaoferowania Ośrodek „HARENDA” , czas dzielący do dekoracji zwycięzców można było zagospodarować na wiele sposobów. Można było skorzystać z bezpłatnego wstępu na otwarty basen kąpielowy, a po zjedzeniu smacznego makaronu udać się do mini-zoo, w którym zobaczyć można było na wybiegu daniele, jelenie, wilki, kozy, dziki, lamy, a nawet bizona.
Po ceremonii dekoracji, w której nagradzano pierwszych pięciu zawodników w kategorii open mężczyzn i kobiet oraz pierwszych zawodników w każdej z kategorii wiekowej odbyła się TOMBOLA. Wszyscy uczestnicy biegu mieli możliwość wylosowania akcesoria sportowe firmy ENERVIT, odzież sportową firmy BERKNER oraz pobyty weekendowe dla 2 osób w Górach Sowich.
Udany debiut imprezy, gdzie dodatkowy atut to piękne okolice i dobre zaplecze zarówno dla uczestników jak i dla osób towarzyszących. Śmiało można rozważyć zaplanowanie dłuższego rodzinnego pobytu, gdyż każdy znajdzie tutaj dla siebie coś atrakcyjnego.
Wbrew kilku negatywnych opinii, dla mnie zarówno trasa jak i sama impreza warta uczestnictwa, nawet mimo braku pamiątkowych "gadżetów". Najcenniejszą pamiątką są wszak miłe wspomnienia...
Organizatorzy: Urząd Gminy Nowa Ruda, Centrum Kultury Gminy Nowa Ruda, Towarzystwo Sportowe „Wałbrzych”, Centrum Kultury Gminy Nowa Ruda.
Pierwsze piątki zawodników:
Mężczyźni:
1 BIERCZAK MACIEJ MONTRAIL CW-X TEAM 00:36:44
2 WOSIK DANIEL MONTRAIL CW-X TEAM 00:36:51
3 ŚWIERC MARCIN SALOMON TRAIL 00:38:01
4 DAWIDZIUK MACIEJ AURUM KOBUD ZŁOTORYJA 00:39:14
5 HOLLY PIOTR MONTRAIL CW-X TEAM 00:40:02
Kobiety:
1 FICNER ANNA ZŁOTORYJA 00:43:01
2 PAKOSZ IRENA TECHNIK KOMORNO 00:44:49
3 JAROSZ ELŻBIETA AURUM KOBUD ZŁOTORYJA 00:45:36
4 KALICIŃSKA MONIKA AZS AWF WROCŁAW 00:46:01
5 SOJDA MARIOLA MONTRAIL CW-X TEAM 00:46:41
Autor: Krzysztof Szwed
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu KKFM (2010-09-07,13:35): no i ja tam byłem, "górkę"zdobyłem, piwko wypiłem i się fajnie w miłym towarzystwie bawiłem.(lanser Kazik)
|