2010-07-05
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Mountain Marathon 2010 - Cz.I - Bieg na Czantorię Wielką (czytano: 721 razy)
Mountain Marathon 2010 - Cz.I - Bieg na Czantorię Wielką (995 m n.p.m.)
3 lipca 2010r. w Ustroniu, biegiem na Czantorię Wielką (995 m n.p.m.) rozpoczął się cykl zawodów w biegach górskich - Mountain Maraton 2010. Zawody te, ze względu na atrakcyjność miejsc, w których są rozgrywane i prostą formułę, przeznaczone są dla wszystkich miłośników aktywnego wypoczynku i sportu w typowo górskim otoczeniu. W poprzednim roku odbyły się cztery edycje tej imprezy, a każda z nich miała swój niepowtarzalny urok i charakter oraz wysoki poziom sportowy. MOUNTAIN MARATHON 2010 przynosi kilka zmian wiążących się z miejscem rozgrywania zawodów i dodatkową, piątą edycję w Rabce-Zdrój. Zamiast Biegu na Kłodzką Górę odbędzie się bieg w Lądku-Zdrój w Górach Złotych. W tym roku w ramach cyklu Mountain Maraton odbędzie się pięć imprez rozgrywanych w atrakcyjnych i znanych miejscowościach górskich: Ustroń, Karpacz, Piwniczna-Zdrój, Lądek-Zdrój i Rabka-Zdrój.
Do startu w Ustroniu na dystansie 17,6 km km i przewyższeniu +798/-798 m. stanęło 93 zawodników w tym 15 kobiet.
Podobnie jak przed rokiem uczestników biegu przywitała upalna pogoda z bezchmurnym niebem i palącym słońcem. Miejsce startu i mety znajdowało się tak jak w ubiegłym roku na uroczym rynku miejskim w Ustroniu z usytuowaną tam fontanną, mamiącą obietnicą schłodzenia się w jej wodach po ukończeniu biegu. Trasy prawie wszystkich biegów wchodzących w skład Mountain Maraton (wyjątek stanowi tylko bieg na Śnieżkę w Karpaczu) wyznaczone są wokół miast-gospodarzy, ze startem i metą zlokalizowaną w centrum miasta. Gwarantuje to dużą widowiskowość oraz rozwiązuje wiele spraw logistycznych związanych chociażby z transportem rzeczy na metę i tych związanych z zakończeniem imprezy. Tyle o podobieństwach, a teraz o różnicach. Pierwsza, to informacja o zmianie trasy i dystansu biegu oraz jego kierunku, który w większości został poprowadzony w przeciwną stronę do tego sprzed roku. W ten sposób czekał nas wyjątkowo długi i trudny podbieg wiodący niebieskim szlakiem na szczyt Czantorii Wielkiej (995m). Sam wierzchołek nie jest może szczególnie ostry, ale stoki, które prawie we wszystkich kierunkach opadają stromo, naprawdę mogą w czasie podejścia nieźle dać w kość. Stale pnąca się w górę trasa zmusza większość zawodników do przejścia do marszu, jedynie kiedy to nastąpiło było kwestią czasu. Na grzbiecie Czantorii, w większości porośniętym gęstym lasem, wita nas niewielka polana usytuowana niemal na samym jej wierzchołku, zachęcająca do odpoczynku po trudach podejścia na szczyt, zwłaszcza że stoją tu ławeczki oraz niewielki bufet z napojami. Przez środek tej wierzchołkowej polany przebiega granica państwa. My jednak podążamy dalej aż na szczyt. Tutaj, po minięciu punktu kontrolnego z rozłożoną matą do „odbicia” chipa zbiegamy kawałek tym samym szlakiem aż do wspomnianej polany, a następnie czarnym szlakiem przez Czantorię Małą (865m) zbiegamy w dół w kierunku miasta.
Pomimo iż trasa wiedzie teraz zdecydowanie z górki to nogi już po prostu nie niosą. Biegnąc już do mety ulicą Spacerową, marzę już tylko o zimnej wodzie spływającej po stopniach fontanny ustrońskiego rynku. Spotkać tam można było zresztą prawie wszystkich uczestników biegu napawających się dobroczynną dla stóp i orzeźwiającą dla całego ciała i umysłu kąpielą, wbrew napisowi „Zakaz mycia rąk w fontannie”… ale kto by tam mył ręce?..
Tradycyjnie już, czas oczekiwania na zakończenie imprezy umilamy sobie w pobliskiej naleśnikarnii w stylu restauracji śródziemnomorskiej, położonej przy głównej ulicy Ustronia. Po tak ciężkich przejściach coś dobrego się przecież od życia należy! ;)
Wśród mężczyzn zwyciężyli:
1 DŁUGOSZ ANDRZEJ Rytro 01:14:43
2 WOSIK DANIEL MONTRAIL CW-X TEAM 01:17:16
3 KRAJCZYŃSKI PRZEMYSŁAW Gorzów 01:18:43
Pierwsza trójka wśród kobiet:
1 ZATORSKA IZABELA MONTRAIL CW-X TEAM 01:33:16
2 TWARDOCHLEB BARBARA Oława 01:43:02
3 ŁĄCZAK MAGDALENA MIELEC TEAM 360 01:43:33
Na stracie stanęła polska kadra biegaczy górskich w tym m.in. Izabela Zatorska i Andrzej Długosz – zwycięzcy klasyfikacji generalnej cyklu MOUNTAIN MARATHON 2009. Czy w tym roku zdołają obronić zeszłoroczny sukces?. Zwycięstwo w I edycji w Ustroniu dobrze wróży ale przed nami jeszcze 4 starty na różnych trasach i w różnych terminach więc niedźwiedź może cieszyć się na razie swoją skórą.. ;)
Autor: Krzysztof Szwed
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |