Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [67]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
tedmaj
Pamiętnik internetowy
Moja pasja- moje życie

Tadeusz Maj
Urodzony: ----
Miejsce zamieszkania: Kraków
37 / 58


2010-04-27

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Niewypał (czytano: 442 razy)



Gdy na trzecim km. kolega Marcin powiedział spoglądając na mnie że nie wyglądam najlepiej, to już przeczuwałem że nie będzie to udany start.
Ale jeszcze się łudziłem że to tak na początku i póżniej będzie lepiej, niestety było coraz gorzej, prawie od początku mijali mnie wszyscy jak furmankę.Zacząłem od 4.20 na km. pózniej słyszałem jakieś dziwne międzyczasy, a jak ktoś krzyknął na rynku że było 4.12 to pomyślałem że może coś z moim czasomierzem jest nie tak, póżniej okazało się że to z pomiarem jest coś nie tak.
Odnotuję tylko że na półmetku było 1.33 i był to mój najgorszy półmetek w histori maratonu, nawet w Poznaniu gdzie czułem się tak słabo było 1.28 a na trzydziestym gdzie nastąpił koniec odnotowałem 2.20
Jaka była przyczyna tak koszmarnego startu, przede wszystkim kontuzja która mnie wytrąciła z biegania na kilka tygodni, pózniej było już tylko nerwowe nadrabianie straconego czasu , o innych powodach nie wspomnę bo wstyd mi że popełniłem tak dziecinny błąd, a wydawało mi się że w tym temacie już nic nie jest wstanie mnie zaskoczyć.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


zolek (2010-04-27,21:00): Przepraszam za ten komentarz, rzucony może nawet trochę dla żartu, ale faktycznie wyglądałeś jakbyś już był na półmetku.
Zikom (2010-04-28,21:53): Tadi nie zawsze wszystko pójdzie jak zaplanujemy - głowa do góry!!!:)







 Ostatnio zalogowani
kolor70
17:32
gora1509
17:20
Pawel63
17:20
pyrek
17:02
Gocliczek1989
16:59
gpnowak
16:51
Admin
16:49
malkon99
16:41
marczy
16:39
Wojciech
15:56
Ziuju
15:35
VaderSWDN
15:29
uro69
15:14
chris_cros
14:54
martinn1980
14:52
BOP55
14:39
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |