2009-11-01
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Leśny cmentarz (czytano: 644 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.kblomza.republika.pl/
Dziś uroczystość „Wszystkich Świętych”. Proponuje, więc zamiast treningu wędrówkę po historycznych miejscach. Moja trasa rozpoczyna się w centrum Łomży, czyli w katedrze. Stąd prowadzi w kierunku południowym. Na trasie znajduje się zespół cmentarzy: rzymsko-katolicki, ewangelickie, augsburski i prawosławny. Jest to jeden z najstarszych cmentarzy w Polsce. Szczególnie cenne są ceglane nagrobki Seweryna Bończy - Skarżyńskiego z 1814 r., Antoniego Jezierskiego, kaplica Śmiarowskich z 1838 r.
W 1835 r. tu postawiono dom przedpogrzebowy, a w 1866 murowaną dzwonnicę, natomiast w 1879 r. - neogotycką bramę. Spoczywają tutaj ludzie zasłużeni dla ojczyzny, nauki i kultury między innymi powstańcy z 1831 r., Feliks Bernatowicz, pisarz, autor „Pojaty“, Jakub Waga - przyrodnik - autor „Flory Polskiej“, Leon Kaliwoda, obrońcy Łomży z 1920 r., ppłk. Sawa-Sawicki - dowódca 33. Pułku Piechoty, Jan Kruszewski - dowódca X okręgu POW, żołnierze AK z okresu II wojny światowej. W 1985 roku cmentarz wpisano do rejestru zabytków. Dalej z braku czasu dojechałem samochodem do wsi Giełczyn. Czasami Tam biegam wiec odwiedzenie znajdujących się tam grobów było wewnętrzną potrzebą. Wspomnienie o poległych i pomordowanych, jakby Indianie powiedzieli przebłaganie duchów, że niekiedy zakłócam ich spokój przebiegając leśnymi ścieżkami. Pobliski las jest częścią wielkiego kompleksu leśnego, zwanego Czerwonym Borem. Na skraju tego lasu, w pobliżu wsi, Niemcy w okresie 1942-1944 przeprowadzali masowe egzekucje. W sumie wymordowanych zostało około 12 tysięcy żydów i polaków.
Tu możemy obserwować lasy należące do Czerwonego Boru. Początkowo jest to las sosnowo-dębowy z domieszką świerku i brzozy. Przy alejach głównych znajdują się dwie zbiorowe mogiły pomordowanej przez hitlerowców ludności żydowskiej. Dalej w drzewostanie dominuje sosna, natomiast w głębi występują różne gatunki drzew: dęby, modrzewie, świerki i brzozy. Niekiedy dominuje uderzający zapach ściętego drzewa. Spotykamy pozostałości betonowych schronów, dawne magazyny przy strzelnicy 33. Pułku Piechoty. Na tych strzelnicach toczyła się krwawa bitwa partyzantów AK z wojskami niemieckimi 23. czerwca 1944 r. Zgrupowanie żołnierzy AK nosiło kryptonim „Poligon” – pewnie nazwa wzięta od pobliskiego poligonu wojskowego w Czerwonym Borze. Mogiła żołnierzy AK znajduje się na skraju lasu naprzeciw wsi Podgórze. Pewnie opis ten będzie wspomnieniem i uzupełnieniem wiadomości dla kolegów którzy wzięli udział w minionym sobotnim treningu. Tak koledzy warto tu wrócić, nie tylko myślami. Osobiście zapaliłem symboliczne znicze na wspomnianych nagrobkach zapomnianych miejsc. Bo tylko nieliczne ślady pamięci dla ludzi, którym tak wiele zawdzięczamy. Ten leśny cmentarz żołnierzy usiany wśród drzew brzozowymi białymi krzyżami uczy pokory. Część ich pamięci!.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu jackonet (2010-11-02,21:58): Witam! Dziś z kolegą odwiedziliśmy groby [Giełczyn]. Także uważam takie podejście za ważne i godne kontynuowania. Teraz biegając tam regularnie z pewnością będę kierował swoje myśli także w kierunku cierpienia i krwi brutalnie przelanej przez haniebny reżim, głupotę, nienawiść i zezwierzęcenie cech ludzkich w osobach najpierw najeźdźców a potem okupantów... jackonet (2010-11-02,22:12): Rzeczywiście największe wrażenie robią te niewielkie krzyże z gałęzi brzozowych, powbijane w ziemię i porozstawiane pośród drzew i zarośli w obrębie leśnego cmentarza. Surowe i jakże skromne w swej formie, a tak bardzo wymowne i zapadające człowiekowi w pamięć... W strasznych czasach przyszło żyć tym ludziom, tym bardziej więc my dziś powinniśmy docenić to co mamy. Niech spoczywają w spokoju.
|