2009-03-01
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Na udeptanej ziemi. (czytano: 949 razy)
VII Etap ZIMNAR Dobrodzień 01.03.2009r.
Po wczorajszym jakże wyczerpującym etapie w Lublińcu, dzisiaj przyszło nam stoczyć bój na „udeptanej ziemi” u naszych przyjaciół z zachodniej rubieży. Gdyby nie dodatkowe 195 metrów wiodące przez zaśnieżony jeszcze stadion można by dzisiejszą trasę pokonać bez bliższego kontaktu ze śniegiem, no może tylko z wyjątkiem kontaktu wzrokowego.
Na starcie stanęło dzisiaj łącznie 55 zawodników, w tym 22 kobiety i 24 osoby przemierzające trasę pieszo w popularnej tutaj konkurencji Nordic Walking. Trasę ZIPNARA o długości 3 km i 97 metrów najszybciej pokonał w dniu dzisiejszym Jarosław Grabowski z Liswarty Krzepice z wynikiem 10,45 wyprzedzając Tomka (12,33) i Helwarta (12,34).
Na dystansie 6,195m zwyciężył dzisiaj Marcin Świerc ustanawiając nowy rekord trasy wynikiem 20,56. Na drugim miejscu uplasował się lider Zimnara Dobrodzień Krzysztof Pachuta z czasem 23,32 przed Adamem Markowskim i mną, czyli Krisem.
Sprzyjające warunki sprawiły, że sam Ojciec Dyrektor biegu Witalij Szafar zaliczył pierwszy choć ostatni etap maratonu, wychodząc słusznie z założenia, że lepiej późno niż wcale.
Także tutaj powoli dobiega końca zimowa przygoda z Zimnarem. Za tydzień etapem Extra zakończy się I edycja Zimnara i Zipnara w Dobrodzieniu, którego finał przypadnie 8 marca czyli w Dniu Święta Kobiet. Biorąc pod uwagę ilość startujących tutaj kobiet to oj, będzie EXTRA!....
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Toya (2009-03-02,19:17): Po Twoim wpisie zadałam sobie trud i sprawdziłam, ze w ostatnim etapie uczestniczyło 21 kobiet, 26 mężczyzn. Dlaczego oceniłeś te proporcje jako "super" :-)) pozostanie Twoją tajemnicą :)) KRIS (2009-03-02,20:21): Dodając startujących 8 osób na dystansie ZIPNARA czyli półmaratonu zimowego otrzymamy liczbę startujących ogółem 55 w tym 22 kobiety. Pisząc, że to Extra miałem na myśli właśnie tą stosunkowo dużą liczbę pań co nie często się zdarza na innych imprezach biegowych, a będzie stanowiło nie lada wyzwanie dla Organizatora biorąc pod uwagę zakończenie w dniu ich święta ;) Toya (2009-03-02,22:29): Proponuję skorzystać ze sprawdzonego patentu: panie biorą wachlarze, na których zapisują kolejność tańców ;) Miłej zabawy!
|