2009-02-28
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| II Koleżeński Bieg Wiosenny w Łomży! (czytano: 298 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://kblomza.republika.pl/
Hey II Koleżeński Bieg Wiosenny w Łomży!
Jest już termin koleżeńskiego Łomżyńskiego Biegu Wiosennego, który odbędzie się 22 marca br. To takie miłe dla biegaczy zaakcentowanie zbliżającej się wiosny, czasu budzącej się przyrody, przylatujących ptaków i rozkwitającej miłości również w naszych sercach. Zdradzę Wam, że tego wszystkiego można właśnie doświadczyć w Łomży. Jak to możliwe to proszę przeczytajcie do końca? Zapewne do Łomży przyjedzie sporo zawodników i osób towarzyszących. Niewątpliwie sam start dla biegacza jest w pewnym sensie świętem, ale korzystając z okazji pobytu na imprezie biegowej organizowanej przez kol. Mariusza a więc gwarantującej już odpowiedni poziom i tym samym z góry skazanej na sukces zachęcałbym wszystkich do zwielokrotniania tych sympatycznych doświadczeń i odwiedzenia kilku ciekawych miejsc. Takie połączenie przyjemnego spędzania czasu sam już sprawdziłem w czasie imprez biegowych, więc gorąco polecam. Na godne rozpoczęcie wędrówki proponuje odwiedzenie ponad pięćsetletniej Łomżyńskiej Katedry przy ul. Dwornej. Kościół z XV w. usytuowany w centralnym punkcie miasta na wzniesieniu jest widoczny ze wszystkich stron więc łatwo tam trafić. Poza wiekową historią i trwającym obecnie remontem, który przywraca jej dawne piękno wyróżnia się obecnością kaplicy Matki Boskiej Łomżyńskiej z cudownym obrazem „Matki Pięknej Miłości”. Obraz koronowany przez Ojca Świętego Jana Pawła II 4 czerwca 1991 roku słynie cudownymi łaskami już od wieków. Wszystko można ominąć, ale modlitwa w tym sanktuarium była jest i będzie czymś szczególnym. Pięknie za tym przemawiają słowa z wiersza ks K.Ł
„Bo ta piękna ziemia, to nasze Mazowsze,
Ma dać przykład wiary, no i pobożności. :
Po to nam Maryja tu w kaplicy świeci,
By umacniać ducha, i starszych, i dzieci.
Przed obrazem Matki wszystko uprosimy,
Jeśli tu z miłością do Niej się zbliżymy.
Dziś wiele modlitwy ten świat potrzebuje,
A mało jest takich, którzy pokutują.
Matka w Katedrze wciąż na Ciebie czeka,
A Ty z przyjściem do niej już dłużej nie zwlekaj….”
Po wyjściu z katedry proponuje udać się w ulicą Dworną w kierunku zachodnim. Warto spojrzeć na renesansowe kamienice obecnie siedziba sądu i banków zerknąć na pomnik papieża przy Seminarium Duchownym i zobaczyć dawną cerkiew. Nieco dalej jest gmach Poczty przy Pl. Pocztowym. Chociaż „bliska koszula ciału” dla piszącego, ale to też zabytek pamiętający czasy dyliżansów pocztowych i jedna ze stacji traktu Warszawa – Petersburg. Podążając dalej w kierunku Pl. Kościuszki (ronda) zobaczymy przedsmak czekających widoków rozlewiska Narwi. W tym czasie wylewy rzeki sięgają kilometrami tworząc niesamowity krajobraz, nie do obejrzenia o innej porze roku. By tego zakosztować kierujemy się z ronda w stronę Piątnicy ale już przy pierwszej przecznicy skręcamy w prawo na ul. Rybaki. Znajdziemy się wtedy na rowerowym szlaku międzynarodowym Ateny – Ryga i możemy poczuć się, że jesteśmy obywatelami Europy. Jadąc tak po lewej stronie od czasu do czasu Narew będzie odsłaniała nam swe oblicze a po prawej skarpa z budynkami zakonu o. Kapucynów, macewy cmentarza żydowskiego tudzież inne budowle pamiętające lata międzywojenne ubiegłego wieku oraz współczesne (nietaktem było by nie wspomnieć o domu rodziny znanych łomżyńskich biegaczy). Gdyby tak cofnąć się wyobraźnią w minione lata dostrzeglibyśmy największą budowlę przedwojennej Łomży i kresów Mazowsza czyli kościół ewangelicki. Jadąc prosto dalej warto dojechać poprzez ul. Zdrojową do Starej Łomży zatrzymać się przy górze „Królowej Bony” dawnym grodzisku i podziwiać zakola Narwi wijącej się raz w prawo raz w lewo a raczej jej nurtowi, bo w tym czasie będzie jedno wielkie rozlewisko. Takie tylko jeszcze bardziej zwielokrotnione widoki zaobserwujemy udając się dalej do pobliskiego Siemienia gdzie z platformy widokowej można popatrzeć hen po sam horyzont. Ta przestrzeń, woda, przelatujące ptactwo i budząca się przyroda zapewni wszystkim niezapomniane widoki. Naprawdę warto tu dotrzeć korzystając z okazji pobytu a jeśli jednak komuś brak czasu na dotarcie aż do Siemienia to myślę, że odwiedzenie katedry i kaplicy z cudownym obrazem pozostanie osobistym uświetnieniem dnia i cudownym przeżyciem, bo i tak w życiu najważniejsza jest miłość a czymże wznioślejszym będzie niż odwiedzenie Matki Pięknej Miłości?. Zwłaszcza, że słowo to zostało ostatnio przereklamowane przez polityków tym bardziej warto powracać do źródeł. Mam nadzieje, że kierujący się również miłością do biegania doskonale to zrozumieją. Dlatego też przekazuje Wam wszystkim skrawek swojej osobistej modlitwy – wiersza, napisany w październiku 2001 roku, który można sobie dopowiedzieć o własne intencje i świadomość, że wiara może zdziałać cuda.
„Tam gdzie ulica Dworna
ku niebiosom bieży
Matka Boska z Katedry
czeka twych pacierzy
Matko ma Kochana
z Łomżyńskiej Katedry
uproś dla…………..
Łask Bożych niezmiernych.
Obdarz……………………”
PS.
Wszystkich, którzy przypadkiem trafili na ten tekst zapraszam na stronę http://kblomza.republika.pl/ Łomżyńskiego Klubu Biegowego, gdzie więcej o samym biegu.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu AgaR. (2009-02-28,21:45): ......bardzo dziękuję za ten wpis... :)
|