2009-01-23
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| IDZIE NOWE…. (czytano: 496 razy)
Los bywa zmienny i nigdy nie wiadomo co nowego przyniesie. Stary Rok zabrał ze sobą mojego wiernego towarzysza Tajaraka, a wkrótce po nim odszedł jego brat Tinook…
Nowy Rok wynagrodził poniesioną stratę podwójnie, przynosząc niespodziewanie nowe życie w postaci 4 szczeniąt… Przyszły na świat rano, cichym popiskiwaniem dając znać światu, że oto już są - nowe śnieżne psy….
Szczęśliwi rodzice to Arda i Ałtaj, a maluchy to dwie dziewczynki i dwaj chłopcy, niczym przed laty Tajarak i Tinook…
Miot na literkę „C” otrzymał imiona: dziewczynki – Coca i Cola, a chłopcy to Crash i Carambol ;)
Chociaż jeszcze ślepe to już wkrótce będzie ich pełno w całym domu… i dobrze, taka kolej rzeczy.
Idzie nowe…
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu zurkas (2009-01-23,23:21): niech przybywa... kluseczka (2009-01-23,23:49): ledwo widać te śnieżne kuleczki, wrzuć fotki do galerii, ale fajnie, szczeniaczki są słodziutkie i ślicznościowe;) Foxik (2009-01-24,15:39): Kris, jeśli kiedyś pomyślę o nowym psiaku to z całą pewnością będzie z Twojej hodowli, tyle masz serca dla psów, że na pewno one odpłacają się tym samym :) Toya (2009-01-24,20:48): Hodujesz psy? Opowiedz, to ciekawe... Tusik (2009-01-25,01:19): naprawdę miluteńkie mordki!... podały się na swojego Pana!... :-) KRIS (2009-01-25,10:45): To nie jest hodowla i wszystkie psiaki zostaną z nami. Dołączą do 9 pozostałych Huskych i będą biegać jak one w zaprzęgu ;) Foxik (2009-01-25,11:42): szkoda, że zatrzymujesz je tylko dla siebie :( Toya (2009-01-25,12:00): To czekamy na następny "psi" odcinek-jak się karmi ta rasę i przygotowuje do biegania w zaprzęgu KRIS (2009-01-25,12:18): Na stronie http://www.biegigorskie.pl/ znajduje się już VI części opisów na temat mojej przygody z Huskymi. Będą też kolejne. Zainteresowanych zapraszam pod ten adres ;) Foxik (2009-01-25,12:36): po lekturze Twoich opowieści na http://www.biegigorskie.pl/ widzę, że zatrzymując psy tylko dla siebie masz pewność, że będą najszczęśliwsze :) i słusznie. Gratuluję tych wspaniałych przeżyć w kontaktach z psami. Toya (2009-01-25,19:26): Swoją drogą, jak człowiek przygotuje miskę dla dziewięciu psów to czy ma jeszcze siły zrobić obiad dla siebie?? zurkas (2009-01-27,14:01): one tak dobrze jedzą, że jedna micha jest też dla właściciela ;)
|