2008-11-30
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Zapach psiej sier¶ci... (czytano: 444 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.biegigorskie.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=117:zapach-psiej-sierci-cz-
Pamięci Tajaraka, który wyruszył pewnego listopadowego dnia na swoj± ostatni± w życiu wyprawę. Umarł tak, jak spędził większo¶ć życia – w biegu. Choć dusza chciała, serce nie wytrzymało. Kochał biegać, uwielbiał ¶nieg, wyprawy i swojego dwunożnego przyjaciela... Był na jego rękach w dniu narodzin. Na jego rękach skonał…
Teraz ¶ciga się zapewne w innym zaprzęgu, tam gdzie zawsze ¶wieży ¶nieg i przestrzeń… Gdzie łapy ponios±…
W ubiegł± sobotę, jego brat Tinook korzystaj±c z chwili nieuwagi znajduj±c dziurę w ogrodzeniu ucieka do lasu.. Na nic zdało się przemierzenie prawie 120 km le¶nych dróg w poszukiwaniu zbiega. Przepadł jak kamień w wodę. Do dzisiaj nie wrócił.. Czy wróci? Jeżeli poszedł szukać brata to pewnie już nie…
Na stronie www.biegigorskie.pl zamieszczane będ± w czę¶ciach moje przygody z Tajarakiem i nie tylko..
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu kluseczka (2008-12-25,13:53): Milu¶ jest moim trzecim psem, wiem jak to boli, kiedy futrzany przyjaciel odchodzi na twoich rękach i patrzy ci w oczy, to takie przykre...
|