| Pamiętnik internetowy Brak nazwy bloga
Piotr Chmiel Urodzony: 1983-03-26 Miejsce zamieszkania: Rzeszów
Liczba wpisów - 12
|
2010-07-07 | (czytano: 1554 razy)
i zrobiło się zimno...
| 2010-04-28 | (czytano: 1409 razy)
i zrobiło się ciepło...
| 2010-01-24 | zimno (czytano: 1490 razy)
WB przy -14 st. do tego na ostatnich kaemach pod zimny wiatr teraz ciepła kąpiel przygotowana przez trenerke ;) a potem finał PP w siatkówce mężczyzn a jeszcze potem szczypiorniści...żyć nie umierać, pozdrawiam wszytskich którym chciało sę wyjść dzisiaj z domu na jakieś truptanie :)
...
| 2009-09-22 | okres przedstartowy (czytano: 1679 razy)
do maratonu niecałe 2 tyg. ból kolana nie ustępuje forma wydolnośćiowa przez fakt opuszczenia paru trenignów (kolano) spada co było widać na dzisiejszym "mocnym akcencie" (tętno), nie tak wyobrażałem sobie okres przedstartowy powtórka z Dębna całkiem możliwa...o ile wystartuje (żal wpisowego:/)...
| 2009-09-01 | ?#$##?#?$#$ (czytano: 1434 razy)
dzisiejszy trening BC2-12km zakończył się bólem w prawej częsci (tj zewnętrznej częsci) prawego kolana...co dalej :/ ? co dalej...biegać czy odpuścić na pare dni w paźdznierniku walcze z czasem na maratonie, przynajmniej taki był plan :/...
| 2008-12-23 | Życzenia (czytano: 1854 razy)
Wszystkim pałającym wielką sympatią do biegania jak i do sportu ogólnie, życze wszystkiego co najlepsze w święta zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, bo mając je możemy osiągać bardzo wiele nie tylko na trasach biegowych ale i ogólnie, pozdrawiam :)...
| 2008-10-02 | zawody (czytano: 1715 razy)
pierwsze zawody za mną, coś wspaniałego !!! bieganie z taką ilością ludzi aż ciągnie do przodu (juz wiem dlaczego na zawodach robi się życiówki ;) teraz czas na spawdzian nie tylko mojego organizmu i jego wytrzymałości ale i psychiki, czas na maraton...pierwszy maraton i tą sławną "ściane", ciekawe na którym kilometrze się z nią zderze, pozdrawiam...
| 2008-08-04 | trening w górach, czyli aktywny wypoczynek :) (czytano: 1503 razy)
Pierwszy raz biegałem po górach, istna rewelacja dla mnie. Polubiłem to, będąc w bieszczdach na weekend wybrałem się na szlak na "wierchy" 635m -myczków-wolkowyja-polańczyk, w sumie nie wiem jaki był kilometrarz (biegaliśmy 1:30h) ale biegło się fenomenalnie zważywszy na widoki!! i moje samopoczucie. Bałem się tylko jednego, niespodziewanego spotkania z wilkiem, ale nie miałem okazji :]...
| 2008-07-30 | treningi... (czytano: 1459 razy)
ostanie dni dośc intesywne, od początku tygodnia zdołałem przebiec 30 km w tym jeden trening 2 zakresem i co za tym idzie z rekordem życiowym ukończyć jedną z tras po których biegam. myśle że tydzień zamkne 55-60km w tym ostatnim treningiem w górach :)przygotowania idą zgodnie z planem i razem (z Nati, pozdrówka) zdołamy przygotować się do maratonu, w między czasie oczywiście zaliczamy półmaraton ...
| 2008-07-26 | sobotnie bieganie (czytano: 1822 razy)
Już nigdy nie będe biegał miejscami których wcześniej dokładnie nie przeanalizuje z mapą (nawet rekonesans rowerowy by się zdał) nie lubie biegać w ciemno przez co dzisiajeszy trening średnio udany, dobrze że towarzystwo dopisało ;) pozdrawiam Nati. Ogólnie nie było tak źle :) ...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|
|
|