2022-03-22 | luty podsumowanie (czytano: 407 razy)
W lutym przebiegłem 165,5 km
zaliczyłem 3 Parkruny
dwa razy startowałem w zawodach nordic walking
5 razy wykonywałem interwał
Miesiąc minął pod kątem powrotu do zdrowia. Ścięgno lekko pobolewało. Z uwagi na to i brak formy dwa razy wystąpiłem w nw. Trochę się męczyłem na parkrunach oraz biegach ciągłych. Od marca postanowiłem, że będę biegał na zawodach biegowych....
|
2022-01-03 | Grudzień podsumowanie (czytano: 403 razy)
Po listopadowej chorobie w grudniu ruszyłem do przodu. Nie udało mi się zrealizować wszystkich treningów, ale nie było najgorzej. Mało biegałem w okresie świąt.
Tak to wyglądało:
206 km przebiegniętych km
23 treningi
4 razy gs + gr
5 tempo
1 start parkrun – 20-:36
1 podbiegi
Jeżeli zdrowie pozwoli to styczeń powinien wypaść lepiej....
|
2021-12-08 | Powrót po chorobie (czytano: 532 razy)
Listopadowa choroba zmogła mnie na kilka dni. Dojście do zdrowia zajęło mi dużo czasu. Do dziś nie jestem w pełni zdrów. Pomimo tego od połowy listopada rozpocząłem bardzo spokojne rozbiegania. By nieco się wzmocnić wprowadziłem gimnastykę rozciągającą i siłową, którą będę robił pewnie przez kilka tygodni zimowych . Dwa ostatnie tygodnie to tylko i może aż ok. 40 km tygodniowo. Wprowadzam na konie...
|
2021-11-09 | czas na przerwę (czytano: 527 razy)
W październiku nastąpił spadek formy. Dwa starty na zawodach oraz trzy na parkrunach potwierdziły to. Od 24 października pojawiło się osłabienie organizmu. Pozostało mi jedynie zrobić dłuższą przerwę. Mam nadzieję, że ścięgno achillesa nieco odpocznie, a organizm się zregeneruję i w listopadzie przystąpię do normalnych treningów. Szkoda mi nieco listopadowych startów do których od wielu lat byłem ...
|
2021-10-11 | Pech 4 miejsc – 9.10.2021 r. - Dąbcze (czytano: 436 razy)
W sobotni zimny poranek ( było zaledwie 7 stopni) udałem się na bieg pt. „Transplantacja na tak” do Dąbcza. Jest to miejscowość, która leży blisko Leszna. Start oraz trasa została umiejscowiona w lesie. Na miejscu po odbiorze pakietu startowego i kilkunastominutowej rozgrzewce udałem się na start. Ruszyliśmy o godz. 10.00. Dwóch zawodników od początku ruszyło do przodu i wiedziałem że ...
|
2021-10-04 | Bieg im. Edwarda Kusika – 3.10.2021 r. (czytano: 398 razy)
Po ostatnim udanym starcie we Wschowie tym razem przyszło mi rywalizować na dłuższym dystansie 9 km. W przeciągu tygodnia zrobiłem kilka spokojnych treningów, w tym jeden mocniejszy w środę. Pełen optymizmu z dwoma kolegami wybrałem się na bieg. Na miejscu okazało się, iż trasa wiedzie ścieżkami polnymi - jest trudna i pagórkowata. Teren był nieosłonięty, więc dodatkowo problemem okazał się wiej...
|
2021-09-28 | Dobry start we Wschowie (czytano: 660 razy)
Po zeszłotygodniowym starcie w crossie tym razem udałem się na 5 kilometrowy bieg do Wschowy, która leży blisko Leszna. Przed startem liczyłem na miejsce w pierwszej 8, 6 open. Pogoda w tym dniu była łaskawa. Pomimo zachmurzenia było ciepło. Na miejscu w pakiecie startowym otrzymałem koszulkę biegową oraz kilka gadżetów. Po dość długiej rozgrzewce udałem się na start. Punktualnie o 12.30 wyruszyli...
|
2021-09-20 | IV cross baby jagi (czytano: 585 razy)
Po niedzielnym starcie w duathlonie i kilku dniach rozbiegań wybrałem się do Obiszowa, k. Głogowa. Znałem już to miejsce, gdyż klika lat wcześniej miałem okazję wystartować na krótszym dystansie 6,5 km. Nie inaczej zrobiłem tym razem – wybrałem krótszy dystans 6,5 km, zamiast 12 km. Po przyjeździe i odbiorze pakietu startowego udałem się na rozgrzewkę. Start wspólny nastąpił o godz. 11.00. ...
|
2021-09-13 | IV Duathlon Bojanowo (czytano: 596 razy)
W sierpniu wyszukałem informację, iż w Bojanowie po raz kolejny odbywa się duathlon. W zeszłym roku miałem okazję indywidualnie wystartować i pokonać cały dystans. W tym roku postanowiłem wziąć w nim udział w sztafecie. Poszukiwania rowerzysty nie było łatwe. Po wykonaniu kilku telefonów jeden z kolegów przypomniał sobie, iż jeden z jego znajomych jeździ dobrze na rowerze. Jako, że nie jestem cier...
|
2021-09-07 | lekka kontuzja, trzeba biegać dalej (czytano: 571 razy)
Zeszły tydzień minął mi pod znakiem kontuzji. W środę wybrałem na trening interwałowy na stadion. Zrobiłem 3 * 1 km poniżej 4 min., 500 m w 1:50, następnie szybkie 250 m. Wtedy poczułem ból w nogach. Udało mi się zrobić jeszcze 250 m. Po tym przetruchtałem 3 km do domu. Niestety jak wróciłem zaczęła mnie boleć prawa łydka i ścięgno achillesa w lewej nodze. W czwartek ból się nasilił na tyle, że w...
|