|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | md (2007-03-30) | Ostatnio komentował | KRZYSIEKBIEGA (2007-03-30) | Aktywnosc | Komentowano 7 razy, czytano 229 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2007-03-30, 13:45 MARATON W 6 MIESIĘCY??? dam radę?
Witam,
kiedyś biegałem...nawet sporo i często, mam na koncie 4 maratony w bardzo amatorskim czasie- ot tak dla przyjemności.
Od półtora roku nie ruszyłem nawet palcem żeby coś z tym moim bieganiem zrobić, praca , kasa, praca, kasa itd. CZAS NA ZMIANĘ PRIORYTETÓW!
Szczęśliwy byłem tylko, kiedy biegałem.
Wyszedłem już z wprawy stąd moje pytanie:
CZY DAM RADĘ W 6 MIESIĘCY , BIEGAJĄC 3 RAZY W TYGODNIU, PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO MARATONU POZNAŃSKIEGO? TAK ŻEBY PRZEBIEC 4-4.15? jAK TRENOWAĆ, CO ROBIĆ?
Pozdrawiam wszystkich trenujących twardzieli, na razie nie dorastam Wam do pięt! |
| | | | | |
| 2007-03-30, 14:08 Dasz radę
Powinieneś bez większych problemów dać radę - chociaż diabeł tkwi w szczegółach o których nie piszesz - czy zacząłeś w międzyczasie palić papierosy, ile przytyłeś itd. Dodatkowe 10 kg to na prawdę większy problem przy takim przygotowaniu do maratonu niż fakt, że od 18 miesięcy nie biegałeś :-) Wiem, bo sam przytyłem, i teraz nawet 10 km nie dam rady pobiec :-) |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-03-30, 14:14 cd
Nie przytyłem, nie paliłem (nigdy), czuję sie dobrze, zmotywowany też jestem, tylko czasu mam bardzo mało...nawet w weekendy! Jak zacząć trenować? Jakieś rady? |
| | | | | |
| 2007-03-30, 14:20 Trudno radzić
2007-03-30, 14:14 - md napisał/-a:
Nie przytyłem, nie paliłem (nigdy), czuję sie dobrze, zmotywowany też jestem, tylko czasu mam bardzo mało...nawet w weekendy! Jak zacząć trenować? Jakieś rady? |
Trudno cokolwiek radzić bez szczegółowych informacji poza jednym - 3 treningi w tygodniu to AKURAT i nic więcej. Podstawowy błąd podczas wracania do biegania to za dużo treningów i za silne od razu. Proponował bym conajmniej pierwszy miesiąc poświęcić na lekkie, coraz dłuższe przebieżki bez żadnych akcentów siłowych, czy tempowych. powoli i coraz dalej, tak aby się nie zmęczyć za bardzo :-) A potem wraz z poprawą kondycji wypada kilka razy wystartować w jakichś krótszych zawodach i tam porozmawiać z biegaczami o poradach. Skoro biegałeś już maratony to taki zielony nie jestes i wiesz jak JE JEŚĆ :-) |
| | | | | |
| 2007-03-30, 20:26
2007-03-30, 14:14 - md napisał/-a:
Nie przytyłem, nie paliłem (nigdy), czuję sie dobrze, zmotywowany też jestem, tylko czasu mam bardzo mało...nawet w weekendy! Jak zacząć trenować? Jakieś rady? |
Masz już nawyk biegania,bo kiedyś to robiłeś,więc nie powinno być problemów.Ja bym tobie polecił literaturę J.Skarżyńskiego.Są tam niezłe plany treningow i dużo cennych uwag których przestrzeganie pomoże osiągnąć wymarzony cel.Do zobaczenia więc w Poznaniu. |
| | | | | |
| 2007-03-30, 20:42 pierwszy "trening"
"pierwsze koty za płoty", było super!
Oby to zadowlenie i zapał nie umarły po drodze.
Dziękuję za rady i trzymajcie kciuki! |
| | | | | |
| 2007-03-30, 21:03
Są twardziele którzy bez żadnego przygotowania, nie mający styczności z bieganiem potrafią "z marszu" przebiec maraton i to niekiedy poniżej 4h. Znam sam osobiście kilku piłkarzy którzy z dnia nadzień postanowili spróbować jak to jest tak długo biegać. Do maratonu musisz się nastawić psychicznie-a wszystko będzie naj po twojej stronie |
|
|
|
| |
|