Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Admin (2007-02-19)
  Ostatnio komentował  Henryk W. (2024-10-27)
  Aktywnosc  Komentowano 1176 razy, czytano 29796 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2009-10-19, 20:55
 
W drodze na plebanię ksiądz spotyka prostytutkę.Zatrzymał się i mówi do niej:
-Boże kochany,dziecko! Zeszłaś na złą drogę!
-A to tędy TIRY nie jeżdżą?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Henryk W.
Henryk, Piotr Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-10-29
19:48

 2009-10-24, 05:36
 
Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi: - Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie. - A co to będzie? - pyta się jeden z robotników. - Miejska Izba Wytrzeźwień.

Do restauracji przychodzi 2-je dorosłych ludzi i zamawiają zupę pomidorową. Za 5 minut przychodzi kelner i podaje kapuśniak. Pani na to: to miała być pomidorowa a pan przyniósł kapuśniak!!! -I to zupa i to zupa! Odpowiada kelner. Małżeństwo zamawia frytki i schabowego. Kelner podaje ziemniaki i mielonego.Oburzony pan zapytał się kelnera: dlaczego przyniósł nam pan nie to co chcieliśmy? Na to kelner: I to kotlet i to ziemniaki. (...) Na koniec obiadu kelner podał rachunek.Zdenerwowana pani spytała kelnera : dlaczego tak drogo? A jej mąż nie czekając na odpowiedź szepnął coś pani do ucha i zaczął wyciągać z kieszeni papier toaletowy po czym podał go kelnerowi. Zdziwiony zapytał: czemu dał mi pan papier toaletowy? Na to pan: I TO PAPIER I TO PAPIER







  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)

 



Leno
Ryszard Lenkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-10-30
05:07

 2009-10-24, 05:42
 
2009-10-24, 05:36 - Henryk W. napisał/-a:

Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi: - Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie. - A co to będzie? - pyta się jeden z robotników. - Miejska Izba Wytrzeźwień.

Do restauracji przychodzi 2-je dorosłych ludzi i zamawiają zupę pomidorową. Za 5 minut przychodzi kelner i podaje kapuśniak. Pani na to: to miała być pomidorowa a pan przyniósł kapuśniak!!! -I to zupa i to zupa! Odpowiada kelner. Małżeństwo zamawia frytki i schabowego. Kelner podaje ziemniaki i mielonego.Oburzony pan zapytał się kelnera: dlaczego przyniósł nam pan nie to co chcieliśmy? Na to kelner: I to kotlet i to ziemniaki. (...) Na koniec obiadu kelner podał rachunek.Zdenerwowana pani spytała kelnera : dlaczego tak drogo? A jej mąż nie czekając na odpowiedź szepnął coś pani do ucha i zaczął wyciągać z kieszeni papier toaletowy po czym podał go kelnerowi. Zdziwiony zapytał: czemu dał mi pan papier toaletowy? Na to pan: I TO PAPIER I TO PAPIER






Widzę Heniu dopisuje Ci humor przed dzisiejszym wyjazdem. Powodzenia

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-10-24, 18:19
 
Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak

tego wieczora żonę rozbolała głowa i nalegała aby jej mąż

poszedł sam.

Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł.

Żona położyła się do łóżka, jednak po godzinie obudziła się

bez bólu głowy. Ponieważ jej mąż nie wiedział jaki strój

sobie kupiła, zdecydowała się pójść na zabawę i go

poszpiegować. Szybko go tam wypatrzyła.

Tańczył ze wszystkimi kobietami, całował po rączkach,

szyjach, szeptał na uszko, podszczypywał, niby przypadkiem

dotykał "tu i ówdzie". Ponieważ należała do zgrabnych osób,

szybko została zauważona przez rozbawionego mężusia i

poproszona do tańca. Spodziewała się niezłej zabawy, on

przecież nie wiedział że podrywa własną żonę.

Po paru tańcach aproponował jej "zwiedzanie pięterka", żona

się zgodziła bez oporu (bo to przecież jej mąż).

Postawiła jednak warunek, że nie zdejmą masek z twarzy.

Było im razem wspaniale. Byli anonimowi względem siebie,

więc bez skrępowania spełniali swoje najbardziej skryte

marzenia erotyczne. Jednak po n-tym numerku, ona szybko

pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka

pytań.

Gdy już wrócił, ona się go pyta (rzecz jasna z dziką

satysfakcją w głosie):

-No i jak się bawiłeś skarbie? Dużo tańczyłeś?

-Nie tańczyłem ani razu bo nie dotarłem na bal. Spotkałem

Zenka, Wieśka i Tadka, moich kolegów ze studiów i całą noc

graliśmy w pokera na pieniądze. Ale powiem ci, że facet

któremu pożyczyłem swój kostium podobno bawił się

zajebi****



  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-10-24, 18:40
 
Tak jasno i precyzyjnie powinny być pisane wszystkie

przepisy dla panów.


1. Z lodówki weź 10 jajek - połóż na stole ocalałe 7,

wytrzyj podłogę, następnym razem uważaj!

2. Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg

naczynia.

3. Wytrzyj podłogę, następnym razem bardzie uważaj!

W naczyniu mamy 5 żółtek.

4. Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać

jajka.

5. Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu.

Zacznij ubijać.

6. Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka,

a dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę.

7. Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj

folią, będziemy dodawać mąkę.

8. Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z

powrotem do torebki.

9. Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie,

przystąp do miksowania.

10. Weź szybciutko prysznic!

11. Weź 4 jabłka i ostry nóż.

12. Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie

zacznij obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk!

13. Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2

jabłek, więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj

jodyną palec wskazujący i środkowy.

14. Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do

naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i

przemyj wodą.

15. Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj

lodówkę od razu bo potem zaschnie.

16. Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika.

17. Po godzinie, jeśli nie widać żadnych zmian włącz

piekarnik.

18. Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Po prostu

otwórz okno i piekarnik.

19. Po tych traumatycznych przeżyciach pozostaje tylko

schłodzona żubrowka i sok jabłkowy...


Smacznego!


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


.

Ostatnio zalogowany
---


 2009-10-25, 21:16
 Urzędy
Jaka jest róźnica między Urzędem Skarbowym a zakładem Fryzjerskim?
W Urzędzie Skarbowym golą dokładniej

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


.

Ostatnio zalogowany
---


 2009-10-25, 21:23
  O Babie u Lekarza
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
-Panie doktorze mó mąż zachowuje się dziwnie.
Codziennie rano wypija kawę,a następnie zjada filiżankę i zostawia uszko.
Lekarz po chwili odpowiada:-
To dziwne,uszko jest najsmaczniejsze.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



.

Ostatnio zalogowany
---


 2009-10-25, 21:33
  O Firmie
Dyrektor firmy napisał następujące pismo do przebywającego na wczasach pracownika:
"" PPPPPPP""
W odpowiedzi otrzymał list od tego pracownika:
""D.U.P.A""
Po powrocie dyrektor zaprasza go na dywanik...
-To ja piszę elegancko:
Po przyznaną Premię Proszę Przyjechać Pociągiem Pospiesznym,a Pan mi tu wulgaryzmy?
-Ja? Ależ jak? Ja odpisałem:
Dziękuję Uprzejmie Przyjadę Autobusem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2009-10-25, 21:52
 
Ktoś puka do drzwi.
-Puk! Puk!
-Kto tam?
-Szatanista!
-Nie wierzę!
-Jak Boga kocham!
-------------------
-Puk! Puk!
-Kto tam?
-Co kto tam?
-A co puk,puk?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


piotrek18l...
Czajkowski Piotr

Ostatnio zalogowany
2018-09-11
20:05

 2009-10-25, 22:09
 
2009-10-24, 18:19 - elkomen napisał/-a:

Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak

tego wieczora żonę rozbolała głowa i nalegała aby jej mąż

poszedł sam.

Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł.

Żona położyła się do łóżka, jednak po godzinie obudziła się

bez bólu głowy. Ponieważ jej mąż nie wiedział jaki strój

sobie kupiła, zdecydowała się pójść na zabawę i go

poszpiegować. Szybko go tam wypatrzyła.

Tańczył ze wszystkimi kobietami, całował po rączkach,

szyjach, szeptał na uszko, podszczypywał, niby przypadkiem

dotykał "tu i ówdzie". Ponieważ należała do zgrabnych osób,

szybko została zauważona przez rozbawionego mężusia i

poproszona do tańca. Spodziewała się niezłej zabawy, on

przecież nie wiedział że podrywa własną żonę.

Po paru tańcach aproponował jej "zwiedzanie pięterka", żona

się zgodziła bez oporu (bo to przecież jej mąż).

Postawiła jednak warunek, że nie zdejmą masek z twarzy.

Było im razem wspaniale. Byli anonimowi względem siebie,

więc bez skrępowania spełniali swoje najbardziej skryte

marzenia erotyczne. Jednak po n-tym numerku, ona szybko

pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka

pytań.

Gdy już wrócił, ona się go pyta (rzecz jasna z dziką

satysfakcją w głosie):

-No i jak się bawiłeś skarbie? Dużo tańczyłeś?

-Nie tańczyłem ani razu bo nie dotarłem na bal. Spotkałem

Zenka, Wieśka i Tadka, moich kolegów ze studiów i całą noc

graliśmy w pokera na pieniądze. Ale powiem ci, że facet

któremu pożyczyłem swój kostium podobno bawił się

zajebi****


Dobre ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-10-26, 17:55
 
Jak pijemy ?

- Anorektyk - nie zagryza

- Egzorcysta - pije duszkiem

- Grabarz - pije na umór

- Higienistka - pije tylko czystą

- Ichtiolog - pije pod śledzika

- Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie

- Ksiądz - pije na amen

- Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki

- Lekarz - pije na zdrowie

- Matematyk - pije na potęgę

- Ornitolog - pije na sępa

- Pediatra - po maluchu

- Perfekcjonista - raz, a dobrze

- Pilot - nawala się jak messerschmit

- Syndyk - pije do upadłego

- Tenisista - pije setami

- Wampir - daje w szyję

- Wędkarz - zalewa robaka

- Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i

haftują

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-10-26, 17:59
 
Na wykładzie studentka pyta profesora seksuologi:

- Co zazwyczaj robią mężczyźni po odbytym stosunku?

- 10% odwraca sie na drugi bok i zasypia, 10% wychodzi do

łazienki.

- A pozostałe 80%? - pyta dalej studentka.

- No cóż, ubiera sie i wychodzi.




  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)

 



elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-10-26, 18:04
 
Studentka dalej pyta profesora seksuologi:

- O której idzie do łóżka porządna dziewczyna?

- Najpóźniej o 20.00, ponieważ o 22.00 musi być w domu -

odpowiada profesor.




  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-10-26, 22:16
 
Facet budzi się w południe na potwornym kacu.

Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list

następującej treści:

"Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to

zadzwoń, a zwolnię się z pracy i przyjadę.

Twoja kochająca żona".

Facet pyta syna:

- Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w

nocy z kwiatami albo pierścionkiem?

Syn na to:

- Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany,

awanturowałeś się, a gdy matka chciała Cię rozebrać i

ściągała Ci spodnie, powiedziałeś:

"Sp...daj dziwko, jestem żonaty!".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-10-26, 22:20
 
Przychodzi facet do pubu, kładzie 100 złotych na barze i

mówi do barmana:

- Nalej mi, bo zaraz padnę! Dowiedziałem się dzisiaj, że

mój ojciec jest gejem.

Za dwa tygodnie ten sam facet przychodzi, kładzie forsę i

mówi:

- Nalej, bo zaraz padnę! Dowiedziałem się, że mój brat jest

gejem.

Po tygodniu facet znów przychodzi i bez słowa kładzie 100

złotych na blacie. Barman pyta:

- Czy jest ktoś w twojej rodzinie, kto sypia z kobietami?

- Tak, moja żona. Właśnie się o tym dowiedziałem...Nalej.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


Babelek
Hania

Ostatnio zalogowany
---


 2009-10-27, 14:10
 
12-letni synek, pyta ojca (w mieście otwarto agencje towarzyską)
- Tato, a co właściwie robi się w agencji towarzyskiej? Ojciec mocno zaklopotany odpowiada:
-Synku, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robi się tam człowiekowi dobrze za pieniądze.
Synek jest ciekawy. Raz dostaje od ojca pieniądze na ;kino, ale zamiast na film biegnie do owej agencji i dzwoni do drzwi. Otwiera mu zdziwiona pani:
- A co ty chłopczyku chciałeś?
- No, chciałem, żeby mi zrobić dobrze, mam nawet pieniądze! Pani usmiechnela sie,poprosiła chłopca do środka, następnie zaprowadziła do kuchni, ukroiła trzy duże pajdy świeżego chleba, posmarowała masłem, miodem i podała chłopcu.
- Jedz na zdrowie - powiedziala gdy wychodzil.....
Chłopiec wpada do domu i krzyczy;
- Mamo, tato byłem w agencji towarzyskiej.
Ojciec o mało co nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co?! - pytają nieśmiało rodzice
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem...
Matka zemdlała.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-10-27, 22:42
 
W barze siedzi młody mężczyzna i dziewczyna.

- Koleżanka się spieszy? - zagaduje mężczyzna.

- Nie, koleżanka się nie spieszy - przekornie odpowiada

dziewczyna.

- Koleżanka napije się kawy?

- Tak, napiję się kawy...

- Koleżanka wolna?

- Nie, mężatka...

- Mężatka? A koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć,

że została zgwałcona w barze?

- Tak, koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że

ją zgwałcili 10 razy.

- 10 razy???!!!

- Kolega się spieszy?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)

 



.

Ostatnio zalogowany
---


 2009-10-28, 10:23
  O Jaskiniowcach.
Spotykają się dwaj jaskiniowcy-
Cześć,australopitek
- Nie jestem australopitek,tylko neandertalczyk!
- Gośćiu! Aleś ty zwaźniaj przez ten milion lat.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2009-10-28, 11:07
 
Przychodzi baba do ginekologa i mówi
- panie doktorze , mam kłopot, mucha wleciała mi do pochwy, i nie wiem co robić?
- proszę przyjść jutro, narzędzia mam nieprzygotowane, pielęgniarka już poszła do domu...
- doktorze, niech pan coś wymyśli, mam jeszcze cały dzień chodzić z tą muchą, strasznie mnie łaskocze
Lekarz myśli, myśli, i w końcu mówi:
- mam pomysł, przymocuję sobie do penisa lep na muchy, wsadzę pani, mucha się przyklei, i po kłopocie
Jak wymyślił, tak zrobił, ale po chwili mówi:
- zmiana planów, ja muchę zatłukę, a jak się nie uda, to i tak na końcu się utopi :)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)


Babelek
Hania

Ostatnio zalogowany
---


 2009-10-28, 14:08
 
Przyjeżdża mąż z żoną na porodówkę. Po chwili rodzą się bliźniaki, ale są rude. Żona mówi do lekarza:
- Panie doktorze, co ja powiem mężowi na te rude dzieci, skoro ja i on jesteśmy ciemni?
Lekarz na to, żeby powiedziała mężowi, aby przyszedł do jego gabinetu. Mężczyzna przychodzi i lekarz pyta:
- Uprawia pan seks z żoną raz na tydzień?
- Nie.
- A raz na miesiąc?
- Nie.
- Raz na pół roku?
- Tak.
- To widzisz Pan, coś tym zardzewiałym sprzętem narobił...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Andrea
00:23
Jerzy Janow
23:46
Wojciech
23:37
VaderSWDN
23:25
Volter
23:25
Artur z Błonia
23:18
szakaluch
22:30
gibonaniol
22:28
timdor
22:08
malicha
22:06
Namor 13
21:42
Agusia151
21:08
uro69
20:51
Pablo_run
20:51
Pawel63
20:39
grzybq
20:34
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |