|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2007-02-19, 14:08 Dowcipy
PRAWDZIWA ROZMOWA NAGRANA NA MORSKIEJ CZĘSTOTLIWOŚCI ALARMOWEJ CANAL 106,
NA WYBRZEŻU FINISTERRA (GALICJA) POMIĘDZY HISZPANAMI A AMERYKANAMI 16
PAŹDZIERNIKA 1997 ROKU*
Hiszpanie (w tle słychać** trzaski):* Tu mówi A-853, prosimy, zmieńcie kurs o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji... Płyniecie wprost na nas, odległość 25 mil morskich.*
Amerykanie (trzaski w tle):* Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na północ, by uniknąć kolizji.*
Hiszpanie:* Odmowa. Powtarzamy: zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji...*
Amerykanie (inny głos)*: Tu mówi kapitan jednostki pływającej Stanów Zjednoczonych Ameryki. Nalegamy, byście zmienili swój kurs o 15 stopni na północ, by uniknąć kolizji.*
Hiszpanie:* Nie uważamy tego ani za słuszne, ani za możliwe do wykonania. Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na południe, by uniknąć zderzenia z nami.*
Amerykanie (ton głosu** świadczący o wsciekłości)*: Tu mówi kapitan Richard James Howard, dowodzący lotniskowcem USS Lincoln marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych; drugim co do wielkości okrętem floty amerykańskiej. Eskortują nas
dwa okręty pancerne, sześć niszczycieli, pięć krążowników, cztery okręty podwodne oraz liczne jednostki wspomagające. Udajemy sie w kierunku Zatoki Perskiej w celu przeprowadzenia manewrów wojennych w obliczu możliwej
ofensywy ze strony wojsk irackich. Nie sugeruje... ROZKAZUJE WAM ZMIENIĆ KURS O 15 STOPNI NA PÓŁNOC! W przeciwnym razie będziemy zmuszeni podjąć działania konieczne by zapewnić bezpieczeństwo temu okrętowi, jak również siłom koalicji. Należycie do państwa sprzymierzonego, jesteście członkiem NATO i rzeczonej koalicji. Żądam natychmiastowego posłuszeństwa i usunięcia sie z drogi! *
Hiszpanie:* Tu mówi Juan Manuel Salas Alcántara. Jest nas dwóch. Eskortuje nas nasz pies, jest też z nami nasze jedzenie, dwa piwa i kanarek, który teraz śpi. Mamy poparcie lokalnego radia La Coruna i morskiego kanału alarmowego 106. Nie udajemy się w żadnym kierunku i mówimy do was ze stałego lądu, z latarni morskiej A-853 Finisterra, z wybrzeża Galicji. Nie mamy gównianego pojęcia, które miejsce zajmujemy w rankingu hiszpańskich latarni morskich. Możecie podjąć wszelkie słuszne działania, na jakie tylko przyjdzie wam ochota, by zapewnić bezpieczeństwo waszemu zasranemu okrętowi, który za chwile rozbije się o skały; dlatego ponownie nalegamy, sugerujemy
wam, iż działaniem najlepszym, najbardziej słusznym i najbardziej godnym polecenia będzie zmiana kursu o 15 stopni na południe by uniknąć zderzenia z nami.*
Amerykanie*: OK. Przyjąłem, dziękuję.
|
| | | | | |
| 2007-02-19, 17:48 :)
Pr5zypomina mi się nieco podobny dowcip z czasów II wojny światowej, kiedy alianci latali nad Niemcami ale się "pogubili" i wlecieli na teren neutralnej Szwajcarii.
-Czy wiecie, że wlecieliście nad szwajcarską przestrzeń powietrzną?
- ... wiemy...
-czy wiecie, że za chwilę otworzymy ogień???
- ... wiemy...
[po dluższej chwili z formacji bombowców:]
- a wy wiecie, że strzelacie 500 metrów za nisko?
- wiemy! :)
|
| | | | |
| | | | | |
| 2007-02-23, 16:52 kolejny dowcip
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Zza krzaków wyskakuje wilk i krzyczy:
-Ściągaj!
-Ale wilku ja jestem bardzo małą dziewczynką...
-Ściągaj!
-Ale wilku ja mam dopiero 11 lat..
-Ściągaj mówię!
Kapturek ze łzami w oczach podciągnął sukienkę i zaczął ściągać majteczki.
-Co, srała będziesz? Zegarek ściągaj! |
| | | | | |
| 2007-02-23, 16:52 troche polityki
KOBIETA ROKU - Aneta Krawczyk za całkowite oddanie partii
CZŁOWIEK ROKU - Człowiek pierwotny, w którego istnienie nie wierzy Maciej Giertych
WYDARZENIE ROKU - Polskie smaki, czyli koalicja kartofli z burakami
BUBEL ROKU - test DNA, który potwierdził, że Łyżwinski nie jest w stanie zrobić nic, co ma ręce i nogi
PARANOJA ROKU - Szukanie przez cały naród pracy dla Kazimierza Marcinkiewicza
ZWIERZĘ ROKU - Irasiad - zwierzę odkryte przez polskiego prezydenta
CWANIAK ROKU - Listkiewicz, dymisjonarz polskiej pilki, który nawet wrzątkiem nie daje się odkleić od stanowiska
ZA STAN UMYSŁU - Min. Anna Fotyga - żeńskie alter ego Kononowicza
ZBOCZENIE ROKU - Pociag do Włoszczowej
NUMER ROKU - Szczęśliwy numerek w pokoju Leppera
PAW ROKU - Nowatorskie wykonanie hymnu przez premiera Kaczyńskiego z tekstem "z ziemi polskiej do Wolski"
CIOS ROKU - cios zadany przez partyjnych kolegów Danucie Hojarskiej, kiedy okazało się, że jako jedyna poslanka Samoobrony nie była przez nich molestowana seksualnie
NARZĘDZIE ROKU - Renata Beger - najbardziej wypasiona nagrywarka
IV RP HAPPENING ROKU - Wyniesienie przez doniesienie, czyli ingres abp. Wilegusa (ps. Grey o wszystko)
OFIARA ROKU - Rokita - pierwszy diabeł upokorzony przez kaczora Donalda
KICZ ROKU - Piotr Rubik - Mozart z Kolomyi
MARTYROLOGIA ROKU - Kaczyński otoczony w stoczni przez 38 milionów zomowców
UNIK ROKU - Tratatajka weimarska czyli prezydent, który wziął sobie (ro)zwolnienie od Trójkąta
POWIEDZENIE ROKU - "Żadne krzyki, placze nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne" - jako wyraz spóźnionego poparcia Jaroslawa Kaczynskiego dla appartheidu
SKANDAL ROKU - Matura dla każdego, ale nie dla Majewskiego
Kategorie dodatkowe:
PERSPEKTYWA ROKU - "Żeby nie było niczego" (z programu wyborczego Krzysztofa Kononowicza)
SUKCES ROKU - Pojmanie bezdomnego Huberta H.
CATERING ROKU - Wieśmiak z dostawą radiowozem do pociągu |
| | | | | |
| 2007-02-23, 20:28
Mnie to rozbawiły słowa naszego naczelnego chłopa ministra rolnictwa znanego ze swoich niezbyt smacznych odzywek,tym razem pod adresem pewnej również kontrowersyjnej pani:"Ta pani jest zboczona do potęgi".
A pamiętacie to z posłem Zychem dawnym marszałkiem? Na początku przemówienia pomylił się śmiesznie i zamiast powiedzieć:"Nie po raz pierwszy jest mi dane stanąć..." to powiedział:"Nie po raz pierwszy staje mi...".
A kto to jest:pół chłopa,pół diabła a pół baby? To oczywiście Jan Maria Rokita. |
| | | | | |
| 2007-02-23, 20:37
2007-02-19, 14:08 - Admin napisał/-a:
PRAWDZIWA ROZMOWA NAGRANA NA MORSKIEJ CZĘSTOTLIWOŚCI ALARMOWEJ CANAL 106,
NA WYBRZEŻU FINISTERRA (GALICJA) POMIĘDZY HISZPANAMI A AMERYKANAMI 16
PAŹDZIERNIKA 1997 ROKU*
Hiszpanie (w tle słychać** trzaski):* Tu mówi A-853, prosimy, zmieńcie kurs o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji... Płyniecie wprost na nas, odległość 25 mil morskich.*
Amerykanie (trzaski w tle):* Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na północ, by uniknąć kolizji.*
Hiszpanie:* Odmowa. Powtarzamy: zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji...*
Amerykanie (inny głos)*: Tu mówi kapitan jednostki pływającej Stanów Zjednoczonych Ameryki. Nalegamy, byście zmienili swój kurs o 15 stopni na północ, by uniknąć kolizji.*
Hiszpanie:* Nie uważamy tego ani za słuszne, ani za możliwe do wykonania. Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na południe, by uniknąć zderzenia z nami.*
Amerykanie (ton głosu** świadczący o wsciekłości)*: Tu mówi kapitan Richard James Howard, dowodzący lotniskowcem USS Lincoln marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych; drugim co do wielkości okrętem floty amerykańskiej. Eskortują nas
dwa okręty pancerne, sześć niszczycieli, pięć krążowników, cztery okręty podwodne oraz liczne jednostki wspomagające. Udajemy sie w kierunku Zatoki Perskiej w celu przeprowadzenia manewrów wojennych w obliczu możliwej
ofensywy ze strony wojsk irackich. Nie sugeruje... ROZKAZUJE WAM ZMIENIĆ KURS O 15 STOPNI NA PÓŁNOC! W przeciwnym razie będziemy zmuszeni podjąć działania konieczne by zapewnić bezpieczeństwo temu okrętowi, jak również siłom koalicji. Należycie do państwa sprzymierzonego, jesteście członkiem NATO i rzeczonej koalicji. Żądam natychmiastowego posłuszeństwa i usunięcia sie z drogi! *
Hiszpanie:* Tu mówi Juan Manuel Salas Alcántara. Jest nas dwóch. Eskortuje nas nasz pies, jest też z nami nasze jedzenie, dwa piwa i kanarek, który teraz śpi. Mamy poparcie lokalnego radia La Coruna i morskiego kanału alarmowego 106. Nie udajemy się w żadnym kierunku i mówimy do was ze stałego lądu, z latarni morskiej A-853 Finisterra, z wybrzeża Galicji. Nie mamy gównianego pojęcia, które miejsce zajmujemy w rankingu hiszpańskich latarni morskich. Możecie podjąć wszelkie słuszne działania, na jakie tylko przyjdzie wam ochota, by zapewnić bezpieczeństwo waszemu zasranemu okrętowi, który za chwile rozbije się o skały; dlatego ponownie nalegamy, sugerujemy
wam, iż działaniem najlepszym, najbardziej słusznym i najbardziej godnym polecenia będzie zmiana kursu o 15 stopni na południe by uniknąć zderzenia z nami.*
Amerykanie*: OK. Przyjąłem, dziękuję.
|
hehhe bardzo dobry kawał!!!! |
| | | | | |
| 2007-04-14, 18:33 Uśmiechnijcie się smutasy.
Ostatnie badania naukowe ujawniły, że piwo zawiera żeńskie hormony. Eksperyment przeprowadzono na reprezentatywnej grupie stu mężczyzn. Aby sprawdzić, czy rzeczywiście piwo zawiera żeńskie hormony, każdy z nich dostał 11 półlitrowych butelek celem wprowadzenia ich zawartości do organizmu.
Oto wyniki eksperymentu:
-u 75% stwierdzono zaburzenia myślenia i mowy,
-100% nie potrafiło prowadzić samochodu,
-u 90% zauwazono tendencje do tycia,
-80% wpadło w melancholię i wybuchało płaczem o byle głupstwo,
-80% chciało wydać pieniądze na byle co,
-75% trudno było zrozumieć
-95% musiało usiąść, żeby sie wysikać.
To tyle.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2007-04-14, 19:14
Piorunujące działanie tych hormonów. No i proszę jak działa na mężczyzn! |
| | | | | |
| 2007-04-14, 19:18 Paloma czy...
...my nie biegalismy razem na końcu peletonu w Bełchatowie i w Wejherowie? :) |
| | | | | |
| 2007-04-14, 19:22
Powiedziałabym, że udawaliśmy że biegamy. Ale chyba dobrze się bawiliśmy? |
| | | | | |
| 2007-04-14, 20:04 Gdzie się spotkamy?
Doroto - w czerwcu w Rudawie?
Jasio przynosi do domu torbę pełna jabłek.Mama pyta go:
-Skąd masz te jabłka?
-Od sąsiada.
-A on wie o tym?-pyta mama.
-No pewnie, przecież mnie gonił! |
| | | | | |
| 2007-04-14, 20:14
W czerwcu na razie planuję Bełchatów. Czy coś więcej, to trudno teraz powiedzieć - jak się pracuje w turnusie, to wolne najpewniej jest jak się dostanie urlop. A na razie (jak nie stchórzę) to Wrocław.
Złapały trzy blondynki złotą rybkę. Jak to złota rybka spełnia trzy życzenia, więc na każdą wypadło po jednym. Pierwsza mówi: Jestem taka biedna, a chciałabym być bogata. Złota rybka obsypała ją kosztownościami.
Druga mówi: Ja jestem bogata, ale chciałabym być jeszcze bogatsza. - Złota rybka dała jej pałac i mnóstwo bogactwa.
Trzecia mówi: A ja jestem blondynką i wszyscy mówią, że blondynki to są takie głupie, a ja chciałabym być jeszcze głupsza. - Cyk, złota rybka zamieniła ją w faceta.
9To wcale nie był rewanż, tylko chyba jedyny kawał, w którym blondynka nie jest tą najgłupszą) |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-04-16, 16:17
> Aby sprawdzić, czy rzeczywiście piwo zawiera żeńskie hormony, każdy z nich
> dostał 11 półlitrowych butelek
> 100% nie potrafiło prowadzić samochodu,
Od razu widać, że tych badań nie robili w Słowacji. Po takiej drobnej
ilości Słowakom bardzo dobrze idzie tylko często zmieniają ruch prawostronny
na lewostronny i na abarot.
- Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
- Rano wyprowadzam owce, wyciagam flaszkę i piję...
- Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi
Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni
i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora.
A wieczorem idziemy do Franka i tam czytamy jego rękopisy.
|
| | | | | |
| 2007-04-16, 18:11
2007-04-16, 16:17 - jacekm napisał/-a:
> Aby sprawdzić, czy rzeczywiście piwo zawiera żeńskie hormony, każdy z nich
> dostał 11 półlitrowych butelek
> 100% nie potrafiło prowadzić samochodu,
Od razu widać, że tych badań nie robili w Słowacji. Po takiej drobnej
ilości Słowakom bardzo dobrze idzie tylko często zmieniają ruch prawostronny
na lewostronny i na abarot.
- Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
- Rano wyprowadzam owce, wyciagam flaszkę i piję...
- Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi
Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni
i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora.
A wieczorem idziemy do Franka i tam czytamy jego rękopisy.
|
Brakuje mi trochę szczegółów odnośnie Franka ile zwrotek pisał dziennie ,no i co chłopaki robią z okładkami ? |
| | | | | |
| 2007-04-16, 21:00
Pod płotem stoi pijak i leje.
przechodząca babcia mówi ;
- ale bydle
pijak ;
- spokojnie , mocno go trzymam. |
| | | | | |
| 2007-06-29, 15:44 Mail.
Mail od naszego kolegi biegacza z USA - A ja i tak będę chodził z damską torebką. I ch.. |
| | | | | |
| 2007-06-29, 21:58 Czapajew...
2007-04-16, 18:11 - t.kraska napisał/-a:
Brakuje mi trochę szczegółów odnośnie Franka ile zwrotek pisał dziennie ,no i co chłopaki robią z okładkami ? |
Ten dowcip z książkami krążył kiedyś... tyle, że Czapajew wybierał się do Paryża.
ps.
A i tak skończyło się na manuskryptach :) czyli bimbrze. |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-06-30, 15:37 Na czasie !
..." Przychodzi lekarz do baby, a baba leży obłożnie chora w Łóżku.
- co pani dolega, pani Kowalska?
- pyta lekarz.
- Ach, nic specjalnego, doktorze - odpowiada z uśmiechem pacjentka.
- Ale w moim biurze płacą mi taką śmieszną pensję, że postanowiłam sobie poleżeć.
- Niech się pani posunie, pani Kowalska
- mówi po chwili lekarz.- Mnie też mało płacą.
Pozdrawiam
Ps. Heniu - 11 piwek wypić za jednym razem -to by i z kobiety zrobili mężczyznę ?
|
| | | | | |
| 2007-07-01, 11:34 Wiera i Ivan
Wiera i Iwan jako delegacja Komsomołu pojechałi do USA.
Po powrocie na zebraniu pytają koledzy:
No gawari Iwan kak tam było:
"nu szto, rano wstał pokuszał i na virandu"
"na obiad wstał pokuszał i na virandu"
"na kolację wstał pokuszał i na virandu"
Wiera gawari kak tam było?
Ja nie Wiera ja Viranda !!!
:-)Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2007-07-01, 16:40 Na czasie
Siedzi Kubuś Puchatek nad rzeką , przechodzący królik pyta
-Misiu , dlaczego masz taką smutną minę?
-Prosiak donosił
-nie martw się to świnia
-kłapouszek też
-nie martw się to osioł stary
-ale żeby miodek
Pozdrawiam wszystkich.
|
|
|
|
| |
|