|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | henry (2007-02-07) | Ostatnio komentował | henry (2007-02-08) | Aktywnosc | Komentowano 5 razy, czytano 414 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2007-02-07, 15:13 Tylko dla lekarzy
Mam prośbę do lekarzy lub osób które chorowały na woreczek żółciowy. Od 3 - 4 lat dokucza mi brzuch ,żołądek lub coś w tej okolicy.Ciągle mi się odbija , burczy w brzuchu mam złe samopoczucie. Leczę się od conajmniej 2 lat u różnych lekarzy ostatnio u gastrologów tylko prywatnie. Na 3 gastroskopie i inne badania wizyty i leki wydałem już kilka tyś zł. Nikt w zasadzie mi nie pomógł pomimo iż leczyłem się w klinice gastrologicznej w Koninie. Ostatni lekarz gastrolok z Poznania zdiagnozował u mnie chory woreczek żółciowy. Obecne leczenie polega na diecie i zażywaniu raz dziennie przed snem leku o nazwie URSOFALK. Lek ten mam zażywać przez 3 miesiące. Jeśli to nie pomoże to rozważa się usunięcie woreczka żółciowego. Z leków zażywam jeszcze Raphacholin i piję siemie lniade. Oczywiścię z tą dolegliwością da się żyć, trenuję i przygotowuję się do przyszłego sezonu gdy wejde do kategori + 60 lat. Chciałbym się jednak wyleczyć o ile to możliwe. Jeśli ktokolwiek chciałby mi w czymś doradzić to proszę o odpis najlepiej meilem . Jestem zalogowany jako henry. Z góry dziękuję. Henryk Czerniak organizator biegu "O Złoty Kłos" w Kołaczkowie |
| | | | | |
| 2007-02-07, 21:53 zrobiles?
2007-02-07, 15:13 - henry napisał/-a:
Mam prośbę do lekarzy lub osób które chorowały na woreczek żółciowy. Od 3 - 4 lat dokucza mi brzuch ,żołądek lub coś w tej okolicy.Ciągle mi się odbija , burczy w brzuchu mam złe samopoczucie. Leczę się od conajmniej 2 lat u różnych lekarzy ostatnio u gastrologów tylko prywatnie. Na 3 gastroskopie i inne badania wizyty i leki wydałem już kilka tyś zł. Nikt w zasadzie mi nie pomógł pomimo iż leczyłem się w klinice gastrologicznej w Koninie. Ostatni lekarz gastrolok z Poznania zdiagnozował u mnie chory woreczek żółciowy. Obecne leczenie polega na diecie i zażywaniu raz dziennie przed snem leku o nazwie URSOFALK. Lek ten mam zażywać przez 3 miesiące. Jeśli to nie pomoże to rozważa się usunięcie woreczka żółciowego. Z leków zażywam jeszcze Raphacholin i piję siemie lniade. Oczywiścię z tą dolegliwością da się żyć, trenuję i przygotowuję się do przyszłego sezonu gdy wejde do kategori + 60 lat. Chciałbym się jednak wyleczyć o ile to możliwe. Jeśli ktokolwiek chciałby mi w czymś doradzić to proszę o odpis najlepiej meilem . Jestem zalogowany jako henry. Z góry dziękuję. Henryk Czerniak organizator biegu "O Złoty Kłos" w Kołaczkowie |
Heniu, a kolonoskopie zrobiles? pozd |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-02-07, 22:01 Narazie nie
Narazie nie zrobiłem , wiem , że mi to radziłeś ale to powinno wyjść od lekarza. Jeśli nie będzie efektów obecnego lekarza i obecnych leków to bedę musiał zrobić. |
| | | | | |
| 2007-02-07, 23:45 ?
1. Praktycznie niemożliwa jest pomoc, tym bardziej lekarska, poprzez komputer. Wszelkiego rodzaju rady nie będą miały wpływu na rozpoznanie i sposób Pana leczenia. Przecież nie pójdzie Pan do swojego lekarza i nie powie, że ktoś w internecie coś radził.
2. Prawidłowa Pana droga, wymyślona zreszta przez kolejnych ministrów zdrowia to: lekarz rodzinny, zlecone przez niego badania dodatkowe (laboratoryjne, USG, gastroskopia, kolonoskopia itp.), ewentualne konsultacje specjalistycze (chirurgiczna, gastrologiczna) - wszystko to bezpłatne.
3. Jesli miałbym się pobawić we wróżkę to rozpoznałbym drobnokonkrementową kamicę pęcherzyka żółciowego z próbą jej leczenia farmakologicznie wspomnianym przez Pana lekiem. W przypadku braku skutku pozostaje leczenie operacyjne polegające na usunięciu woreczka. Choroba ta jest prosta do rozpoznania (USG), więc skoro Pan pisze o kłopotach z rozpoznaniem przez lekarzy to na drugim miejscu obstawiłbym refluksowe zapalenie błony śluzowej żołądka.
4. Tak czy inaczej po przeczytaniu mojego tekstu proszę go szybko zapomnieć i zaufać swojemu lekarzowi prowadzącemu, który na pewno Pana wysłuchał, zbadał, obejrzał wyniki, zlecił konsultacje, ustalił terapię i dalsze postępowanie, a ja tylko przeczytałem skromną informacje o Pana problemie...
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2007-02-08, 10:27 Dziękuję
Uprzejmie dziękuję za informaceje, każda informacja jest dla mnie ważna. Do wszystkie go podchodzę na poważnie. Jeśli chodzi o lekarzy to wolę płacić niż czekać miesiącami na badania. Pozdrawiam H. Czerniak |
|
|
|
| |
|