|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Piotr Wiercioch - witas (2006-07-12) | Ostatnio komentował | Piotr Wiercioch - witas (2006-07-13) | Aktywnosc | Komentowano 5 razy, czytano 196 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(Piotr Wiercioch - witas) | 2006-07-12, 20:33 petimaraton w stravie
Informacja na stronie głównej dotycząca imprezy o nazwie Porubsky petimaraton jest "delikatnie mówiąc" niekompletna.
Sama nazwa wskazuje, że ta impreza to było pięć maratonów, a podane wyniki nieobeznanemu z tematem mogą zasugerować, że był to pojedynczy maraton jakich wiele.
A prawda jest taka, że jest to impreza bez precedensu w tej części Globu. Pięć maratonów w pięć dni - to już robi wrażenie. Pełne wyniki na stronie: www.volny.cz/mk.seitl.
Przy okazji gratulacje dla Jurka Wyki za ten wyczyn (chłopie, ostatnio biegasz jak zaczarowany - mam na myśli nocne ultra w Kaliszu). Gratulacje także dla wszystkich, którzy przebiegli wszystkie pięć maratonów podczas tej imprezy. |
| | | | | |
ANONIM
(augustjakubik) | 2006-07-12, 21:43 pięć maratonów w 5 dni
2006-07-12, 20:33 - Piotr Wiercioch - witas napisał/-a:
Informacja na stronie głównej dotycząca imprezy o nazwie Porubsky petimaraton jest "delikatnie mówiąc" niekompletna.
Sama nazwa wskazuje, że ta impreza to było pięć maratonów, a podane wyniki nieobeznanemu z tematem mogą zasugerować, że był to pojedynczy maraton jakich wiele.
A prawda jest taka, że jest to impreza bez precedensu w tej części Globu. Pięć maratonów w pięć dni - to już robi wrażenie. Pełne wyniki na stronie: www.volny.cz/mk.seitl.
Przy okazji gratulacje dla Jurka Wyki za ten wyczyn (chłopie, ostatnio biegasz jak zaczarowany - mam na myśli nocne ultra w Kaliszu). Gratulacje także dla wszystkich, którzy przebiegli wszystkie pięć maratonów podczas tej imprezy. |
byłem i to przeżyłem. wspaniała impreza, wymagająca wyjatkowego przygotowania. Zamość 100 km ma swój urok a tu 211 km w pięć dni mówi swoje. Dziekuje wszyskim za sportową rywalizację. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(JerzyBEDNARZ) | 2006-07-12, 22:42 szaleńcy!
Oczywiście podziwiam wszystkich uczestników tegoż PETIMARATONU - zaliczyłem jeden, tak miałem w planie wracając z MUM'2006 (tam zaliczyłem dwa spośród siedmiu - na więcej nie miałem czasu). Jurek był szalony, August z całą rodzinką też, kolega z PIEKAR ŚLĄSKICH też. Wyrobiłem sobie zdanie: ... nie powiem! W 5 dni po 13 pętli tej samej trasy, wśród pieszych, przy działkowiczach, itd. Cross zresztą. Otto SEITL jest niesamowity, Jarmila też. Jak ktoś przy okazji mnie zapyta, może powiem wiecej. |
| | | | | |
ANONIM
(JerzyBEDNARZ) | 2006-07-12, 22:45 OSTRAVA Czechy
w ogóle nie w STRAVIE, tylko OSTRAVIE (PORUBY - lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku, JezusMaria!) |
| | | | | |
ANONIM
(Piotr Wiercioch - witas) | 2006-07-13, 07:09
2006-07-12, 22:45 - JerzyBEDNARZ napisał/-a:
w ogóle nie w STRAVIE, tylko OSTRAVIE (PORUBY - lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku, JezusMaria!) |
Jurku, oczywiście, że w Ostravie. Po prostu zjadło mi pierwszą literę. |
|
|
|
| |
|