| | | |
|
ANONIM
(lek. Paweł Orzechowski) | 2006-04-25, 21:07 List Otwarty Dyrektora 24 Maratonu Wrocławskiego
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2006-04-25, 21:18 szukam listu
gdzie jest treść istotnego listu? |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2006-04-25, 21:24 List Otwarty Dyrektora 24 Maratonu Wrocławskiego
W tym roku nie byłem z przyczyn obiektywnych , w ubiegłym roku było super i z relacji kolegów wiem że w tym roku też, za rok rezerwuję termi i biegnę |
|
| | | |
|
ANONIM
(maratonczyk) | 2006-04-25, 21:33 Po co te drugie piwo
Poco te piwo w pakiecie na poczatku jak można było za to kupić banany albo więcej herbaty,której zabrakło,większość nażekało na żołondek brakowało czekolady lub cukru w kostkach byłem głodny po biegu a w żołądku gemize. |
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2006-04-25, 21:35 Ty chyba zawsze głodny.
2006-04-25, 21:33 - maratonczyk napisał/-a:
Poco te piwo w pakiecie na poczatku jak można było za to kupić banany albo więcej herbaty,której zabrakło,większość nażekało na żołondek brakowało czekolady lub cukru w kostkach byłem głodny po biegu a w żołądku gemize. |
A piwo co?-juz za duzo dwa piwa? |
|
| | | |
|
ANONIM
(emeryt) | 2006-04-25, 21:38
2006-04-25, 21:33 - maratonczyk napisał/-a:
Poco te piwo w pakiecie na poczatku jak można było za to kupić banany albo więcej herbaty,której zabrakło,większość nażekało na żołondek brakowało czekolady lub cukru w kostkach byłem głodny po biegu a w żołądku gemize. |
Maratończyk formułuj swoje wypowiedzi w języku polskim lub załatw sobie korektora tekstu. To co wypisujesz jest mową zbliżoną do języka używanego przez przyszłego vice-premiera Andrzeja 10 lat temu. W krótkiej wypowiedzi masz 10 błędów. Bój sie Boga. I takim językiem chcesz krytykować. |
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2006-04-25, 21:55
Maratończyk do szkoły, to od dawna wiadomo!
Ponadto,, skonczcie z tymi banami - powinny być i koniec, nie było, trudno.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Martix) | 2006-04-25, 21:57
2006-04-25, 21:33 - maratonczyk napisał/-a:
Poco te piwo w pakiecie na poczatku jak można było za to kupić banany albo więcej herbaty,której zabrakło,większość nażekało na żołondek brakowało czekolady lub cukru w kostkach byłem głodny po biegu a w żołądku gemize. |
Błędy błędami,ale jakaś racja maratończyka jest.Piast kosztuje ok.2 złotych.Za te pieniądze można było kupić pół kilo bananów na osobę.Trzeba tylko było pomyśleć.Jakby nie było piwa i bananów to byśmy się nie czepiali ale biegacze to nie żłopy i jedno piwo by wystarczyło. |
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2006-04-25, 22:00 Martix a może piwo było od sponsora a nie kupione.
|
| | | |
|
ANONIM
(flisek522) | 2006-04-25, 22:55 List Otwarty Dyrektora 24 Maratonu Wrocławskiego
Startowałem we Wrocławiu 7 razy,organizacja na najwyzszym poziomie.Dobrze że mamy takich organizatorów jak dyr.M.Danielak.Sam zajmuje się organizowaniem biegów,oczywiście na mniejsza skalę,wiem jakie problemy przeba pokonać i ile poświęcić czasu żeby zrobic dobry bieg. Na pewno nie raz jeszcze wystartuje w Maratonie Wrocław i polecam wszystkim ,którzy jeszcze nie mieli okazji tam wystartować |
|
| | | |
|
ANONIM
(dok) | 2006-04-26, 00:22 List Otwarty Dyrektora 24 Maratonu Wrocławskiego
Wszystko pięknie , jestem bardzo zadowolony choć dostrzegłem dwa uchybienia 1) sms nie doszedł ;( 2) 7 km był nieprawidłowo oznaczony co wprowadziło mnie w błąd .Reszta na 5 Pozdrawiam |
|
| | | |
|
ANONIM
(Anna Karłowicz) | 2006-04-26, 09:02
Panie dyrektorze Marku Danielak! Proszę się nie zniechęcać i nie przejmować nieprzemyślanymi uwagami. Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Zawsze najbardziej krytykują ci, którzy są do tego najmniej powołani. Drobne uchybienia zawsze się zdarzają, ale to nie powód żeby zaraz osądzać człowieka od czci i wiary. A właśnie wiara w bieganie jest tym, co we Wrocławiu jest najpiękniejsze i najcenniejsze. Uszanujmy to wszyscy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(suchy) | 2006-04-26, 10:29 List Otwarty Dyrektora 24 Maratonu Wrocławskiego
Startuje we Wroclawiu od 2002r i w kolejnych latach z przyjemnoscia tu wystartuje.
Gratuluje udanej imprezy, mimo drobnych niedociagniec. |
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2006-04-26, 10:45
Jeszcze 3-4 lata i na największych polskich biegach nie będzie już wszystkiego "za darmo". I nie będzie to wynikać ze złośliwości organizatora (czy, jak twierdzą kolekcjonerzy pakietów startowych, okradania biegaczy z darów i bogactw ofiarowywanych przez sponsorów), ale z rachunku ekonomicznego. Koszt organizacji dobrego maratonu w mieście typu Wrocław czy Poznań (że o Warszawie nie wspomnę), wielokrotnie przekracza wpływy z opłat startowych. Nawet przy 2 tysiącach startujących i 50 złotych opłaty daje to raptem 100 tysięcy. Dlatego ograniczanie kosztów będzie wszędzie - także w tym, co zawodnik dostaje (lub jak kto woli - kupuje). Dlatego przewiduję stopniowe znikanie darmowego pasta party i koszulek. I bardzo dobrze - niech te pieniądze lepiej pójdą na lepszy marketing i oprawę. Makaron mogę sobie ugotować sam w domu. |
|
| | | |
|
ANONIM
(gregoz) | 2006-04-26, 10:56 List Otwarty Dyrektora 24 Maratonu Wrocławskiego
Startuję tu nieprzerwanie od 2001 roku i zamierzam to czynić nadal. Bez względu na to czy będą banany na trasie.
Pozdrawiam! |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kaz) | 2006-04-26, 11:15 List Otwarty Dyrektora 24 Maratonu Wrocławskiego
Prosze przyjąć gratulacje za tak wspaniala impreze. Startowalem po raz pierwszy w tym pieknym miescie. Prosze pamietac o starym madrym powiedzeniu "jeszcze sie taki nie uordzil..itd." Impreza wspaniala. Kaz |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jurga Marian /meryt/) | 2006-04-26, 11:26 List Otwarty Dyrektora 24 Maratonu Wrocławskiego
Mój trzeci start w Wrocławiu za każdym razem jestem mile zaskoczony organizacją , było super za rok pobiegnę również.Pozdrawiam . |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(mlody) | 2006-04-26, 11:54 LUDZIE!!!!!
2006-04-25, 21:24 - napisał/-a:
W tym roku nie byłem z przyczyn obiektywnych , w ubiegłym roku było super i z relacji kolegów wiem że w tym roku też, za rok rezerwuję termi i biegnę |
ludzie co wy za pierdoly wypisujecie!!!!Przestancie z tymi bananami i piwem!!!Co wy przyjezdzacie na maraton pio kilo bananów i 2piwa!!!! |
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2006-04-26, 12:03 Bananowa młodzież?
Maratończyk a ty ile masz lat? |
|
| | | |
|
ANONIM
(Obserwator) | 2006-04-26, 12:11 Kogo bolał "ŻOŁONDEK"?
Maratończyk - piszesz że większość bolał żołądek. Czy to aby na pewno, czy TYLKO CIEBIE bolał bo ostatnio cos słabujesz na zdrowiu, to krew ci leci, to boli żołądek, nie lubisz juz piwa - coś żle z tobą.
A może rzeczywiście masowe zatrucie - ale czym - bananami których nie było? |
|