Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Marecki (2006-03-16)
  Ostatnio komentował  Antracyt (2006-03-18)
  Aktywnosc  Komentowano 8 razy, czytano 326 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Marecki)

 2006-03-16, 12:23
 Wspomaganie, usprawnianie, doping - miód na trasie
"Kolejna sprawa, żródło energii czyli węglowodany – popularne „carbo”. (..)Tutaj akurat najlepszym rozwiązaniem jest natura w postaci miodu. Miód właśnie jest najlepiej przyswajalnym żródłem węglowodanów. 2-3 łyżeczki przed treningiem i to samo po wysiłku."

Czy macie jakieś (poważne) pomysły, jak jeść miód na trasie biegu?
Kiedyś wypróbowałem Energy Carbosnack - bardzo pomogło.Ale miód byłby chyba lepszy...
Jak dożywiacie się na trasie?
Pozdrawiam
Marecki

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

()

 2006-03-16, 16:50
 
Pytanie należy skierować do Kubusia Puchatka :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Martix)

 2006-03-17, 10:11
 
2006-03-16, 16:50 - napisał/-a:

Pytanie należy skierować do Kubusia Puchatka :-)
Niekoniecznie,Kubuś Puchatek nie biega bo było by mu ciężko.Miód goście rozpuszczają sobie np.w ISOSTARZE,wodzie mineralnej albo z sokiem z wyciśniętych bananów.To jest niezła odżywka z porządną dawką glukozy.Tylko wcześniej trzeba wypróbować czy przyjmie to organizm.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(korklux)

 2006-03-17, 10:31
 
W isostarze to głupota. Napój traci swoje właściwości izotoniczne.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Marecki)

 2006-03-17, 12:37
 
Znalazłem w sklepie pojemniki "jednorazowe" z miodem 25g. Trochę kłopotow może prawić otwarcie pojemniczka podczas biegu (wygodniejsza była by tubka). Cena paczki 59gr jest konkurencyjna do Carbosnaców. Przetestuję ten sposób dożywiania na treningu, a potem na jakimś biegu.
Dodam, że w ten sposób pakowane są również marmolady i dżemy, które również mogą być cennym źródłem enrgii podczas biegu.
Temat poruszylem, bo podczas maratonów nie potrafiłem przełknąć bananów i czy czekolady.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

()

 2006-03-17, 16:12
 
rano pić rozpuszczony miód w wodzie, zalany wodą wieczorem dnia poprzedniego. Rano jak to jest zimne dolać trochę ciepłej wody, ale nie gorącej. Tak robi bardzo wielu biegaczy z czołówki. Takie spozywanie miodu przyniesie lepszy efekt - również zdrowotny - niż pojadanie go na trasie. Jeżeli już na trasie to równiez rozpuszczony w wodzie.
Na pewno dobrze łyżeczką miodu posmarować gardło przed zimowym treningiem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Antracyt)

 2006-03-18, 15:15
 Miód na trasie + kisiel własnej roboty
LINK: http://www.puchatek.org
Od kilku lat na trasę maratonu gotuję własną odżywkę:
- kisel z glukozą i solą.
Od innych biegaczy słyszałem o jescze bardziej domowym przepisie:
- kisiel z soku porzeczkowego słodzony miodem.
Może to byś przetestował. U mnie działa. Pomogło mi ukończyć Szczytno 2 lata temu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Antracyt)

 2006-03-18, 15:38
 Więcej na temat miodu i nie tylko
LINK: http://www.orienteering.isp.net.pl/site/index.php?section=hp&sub=&more=81
Znalazłem artykuł na temat wspomagania miodem polecam:
http://www.orienteering.isp.net.pl/site/index.php?section=hp&sub=&more=81

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Andrea
00:23
Jerzy Janow
23:46
Wojciech
23:37
VaderSWDN
23:25
Volter
23:25
Artur z Błonia
23:18
szakaluch
22:30
gibonaniol
22:28
timdor
22:08
malicha
22:06
Namor 13
21:42
Agusia151
21:08
uro69
20:51
Pablo_run
20:51
Pawel63
20:39
grzybq
20:34
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |