Wprowadzając dane do kalendarza biegów PSB zauważyłem nowy bieg na mapie biegów w Polsce – Bukowno k/ Olkusza. Dopiero w lutym po telefonie od Grażyny Kowiny–Świderek dowiedziałem się że to Ona jest autorką całego zamieszania w Bukownie.
Namówiła do tego przedsięwzięcia Panią Burmistrz Bukowna Ewę Wolską i od stycznia zabrała się do organizacji i szukania sponsorów.
Po kilku rozmowach telefonicznych zaproponowała firmie ANDYCOM obsługę informatyczną biegu. Uzgodniliśmy warunki i sposób realizacji zadania. W przeddzień biegu jadąc z Bukowej zawitaliśmy do Bukowna. Grażyna resztką głosu referuje stan przygotowań do biegu. Jedziemy na trasę i do biura zawodów. Wszędzie widać profesjonalne przygotowanie. Jest jeden kłopot polegający na tym że zawodnicy po przebiegnięciu 3 okrążeń na terenie miasta muszą wbiec na stadion. Przy wystartowaniu około 200 zawodników sędziowie będą mogli mieć z tym problemy, gdy nastąpi dublowanie.
Już od 7 rano wrze praca w biurze zawodów. Wszyscy pracownicy MOSiR-u wykazują duże zaangażowanie. Grażyna ma obawy o frekwencję za dużą i za małą. Wszyscy organizatorzy bardzo się starają i już od samego początku widać, że impreza będzie udana. Zawodom towarzyszą imprezy kulturalne i biegi dla dzieci.
O godz. 11.00. na starcie staje 160 biegaczy i 3 wózki. Pani Burmistrz Ewa Wolska przy pomocy pistoletu startowego daje sygnał do startu. Biegacze przebiegają 100-metrowa prosta przed trybuną główną , biegną jeszcze całe okrążenie i wybiegają na trasę. Każda z trzech pętli przebiega kawałkiem korony stadionu i doskonale na niej widać biegaczy z płyty i trybun stadionu. Po przebiegnięciu trzech okrążeń zawodnicy wbiegają na stadion i obiegając cały stadion meldują się na mecie. Walka od początku toczyła się między Arkiem Sową a Marcinem Fehlauem.W drugiej grupie biegli Jacek Kasprzyk, Wojciech Mróz, Robert Pewiński, Andrzej Długosz, Jan Wydra i Jarosław Gniewek. W takiej kolejności minęli linię mety. Wśród pań kolejno metę osiągały: Beata Szyjka, Ewa Fliegert i Mirela Zięcina.
Każdy z zawodników na linii mety otrzymywał medal i okolicznościową koszulkę. Dla najlepszych w klasyfikacji generalnej i w kategoriach wiekowych przygotowano nagrody pieniężne.
Po biegu dało się odczuć, że władze i mieszkańcy miasta zaakceptowali bieg. Organizatorzy zapewnili że w przyszłym roku bieg odbędzie się na dwóch pętlach i jego długość będzie wynosić 10 km oraz że w czasie biegu głównego nie będzie innych imprez a spiker zawodów będzie miał coś więcej do powiedzenia o wbiegających zawodnikach niż poinformowanie o numerze a rzadko o nazwisku biegacza.
Na pewno ten bieg znajdzie się w kalendarzu imprez i będzie organizowany na wysokim poziomie. Tego życzę organizatorom.
|