| | | |
|
ANONIM
(H Witt) | 2005-07-13, 09:32 Kamusie i Jaro.
Dopiero się doczytałem, że Jaro to też marynarz. Jest już nas więc trzech a więc może ogłosimy, że w Poznaniu odbędą się Mistrzostwa Polski Marynarzy w maratonie.
Mają swoje Mistrzostwa Lekarze,Nauczyciele, Policjanci, Farmaceuci/Grażyna i Jans aż dwoje/ może i my zrobimy swoje. Kaziu -Ty mistrz organizacji-zrób to szybko póki nie ma nas więcej-byłbym brązowym medalistą Mistrzostw Polski w Maratonie. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Admin) | 2005-07-13, 09:49 MP Informatyków
Każdemu pudło wedle potrzeb ! Ja mógłbym razem z Jurkiem Bednarzem konkurować, ale pewnie znalazłoby się więcej informatyków-maratończyków i z medalu nici... chyba że zrobić Mistrzostwa Polski w maratonie właścicieli serwisów internetowych poświęconych bieganiu... wyjdzie znowu kilkunastu.... cholera, muszę zmienić zawód na mniej spotykany :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek G) | 2005-07-13, 09:59 Podium w mistrz. Polski Marynarzy już zajęte panie Witt.
Panie Henryku-Piotrze.Już po brązowym medalu.Zgłaszam następnego marynarza ze Szczecina.Nazywa się Rafał Warżała.Pływa u różnych armatorów.Brał nawet udział w rejsie,gdzie przewozili wojska Australijskie i sprzęt wojskowy z Australii do Iraku.Razem biegaliśmy w Chicago i tam kupipiliśmy laptopy.On przy zakupie bardzo grymasił,bo chciał jakiś specjalny na statek. Jak pytał sprzedawców to dodawał,że ma być b. mobilny bo i Toschiby podobno na statkach siadają, przy większych bujaniach.Między jednym rejsem,a drugim wpadł też na mój jubileusz do Bełchatowa.W jakim czasie biega maratony? można sprawdzić w wynikach z Bełchatowa.A więc pozostaje nie lubiane miejsce czwarte, no chyba,że pan Witt wejdzie na wyższe obroty powie kiedyś -CAŁA NAPRZÓD i dobije do mety od razu na podium. |
|
| | | |
|
ANONIM
(H.Witt) | 2005-07-13, 10:03 Ojojoj.
Znowu nic z tego. Pozostaje jedyny medal za mistrzostwa małżeństw w Maratonie Kamusa. Nic to - jak mówił-no kto? |
|
| | | |
|
ANONIM
(jacek) | 2005-07-13, 10:48 Nie zapominajcie o Geodetach
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) | 2005-07-13, 13:03 W Świnoujściu
Paweł Dodek także pływał najpierw na Odrze a potem gdzieś na "saksach"Są i portowcy Kaziu Data -Gdańsk.Pozdrawiam |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) | 2005-07-13, 13:13 Bronek W. pomoże?
a może esbecja , ubecja i kapusie i piękne nagrody może się skuszą nie potrzebna lustracja -po maratonie one way ticket!Byśmy sie wreszcie Henio dowiedzieli na ilu członków załogi przypadał "jeden".Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Mirek Bugaj) | 2005-07-13, 23:03 Kamusie i Jaro
Może nie wszyscy wiedzą, ale ja skończyłem Szkolę Rybołówstwa Morskiego w Swinoujsciu o kierunku nawigacyjno-połowowym, przez jakiś czas pracowałem w Odrze więc myślę, że też mógłbym wystartować w Mistrzostwach Polski Marynarzy. |
|
| | | |
|
ANONIM
(płetwonurek) | 2005-07-13, 23:27 HA HA HA
Może jeszcze wymyślecie sobie Mistrzostwa Polski Marynarzy :w skokach do morza ze statku,z łodzi .z molo ze skały.W biegu ulicznym ,przełajowym,crosowym.Oj Kamus i inni marynarze idżcie do cienia ,bo słońce wam z mózgu wode nagrzewa |
|
| | | |
|
ANONIM
(H.Witt) | 2005-07-14, 05:45 Hahaha.
Płetwonurku nie czujesz bluesa. Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) | 2005-07-14, 08:39 No to może....
Pokąpiemy się po maratonie w szczytnieńskim jeziorze -wg. prognoz ma być gorąco.A potem zimne piwo Łomżyńskie.Pozdrawiam |
|