|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Kamus (2004-12-27) | Ostatnio komentował | Luk (2004-12-30) | Aktywnosc | Komentowano 3 razy, czytano 138 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(Kamus) | 2004-12-27, 12:14 Wyprawa nad morze - Świnoujście
To świetnie,że znowu powiał wiatr od morza.Tak się składa,że kiedy organizatorami są joggerzy potrafią to zorganizować aby właśnie była taka atmosfera jak Krzysiu opisał.Znam Pawła Dodka i to jest właśnie przykład opisany jak wyżej.Przed nami NOWY 2005 ROK ,dla mnie będzie to okrągłe 25 lat jak zacząłem biegać-dokładnie 01.06.1980r.Przeto dla WSZYSTKICH organizatorów wielkich i małych maratonów,wielkich i małych biegów składam życzenia:ZDROWIA DLA WAS I STARTUJĄCYCH,SATYSFAKCJI Z WYKONANEJ PRACY,I ZWYKŁEGO DZIEKUJĘ OD UCZESTNIKÓW I WŁADZ SAMORZĄDOWYCH.MARATONOM POLSKICH SATYSFAKCJI, WIARYGODNYCH I ŻYCZLIWYCH INFORMACJI .Pozdrawiam Kazimierz Musiałowski |
| | | | | |
ANONIM
(Bigfut) | 2004-12-27, 15:58 Wyprawa nad morze - Świnoujście
Może ktoś powiedzieć ze impreza w małej obsadzie jest łatwa do zorganizowania. Odpowiem - owszem, ale nie zawsze organizatorzy taka atmosferę tworzą. Brałem udział wielu zawodach z małą ilością uczestników, ale rzadko kiedy w czasie takiej imprezy czuło się tą atmosferę i wracałem do domu przyjemnymi wspomnieniami. Wiadomo, że zawody są organizowane po to żeby ze sobą rywalizować. Ale my biegacze amatorzy nie tylko rywalizacją żyjemy. W czasie takiech ipmrez powinniśmy przyjemnie spędzić czas, nawiazując nowe znajomości. A tego podczas zawodów często brakuje. Jest często tak - przyjechałem na zawody, ukończyłem je i wróciłem do domu. Cała historia zawodów, które szybko zapominam, bo przecież nie ma o czym pamiętać.
Pozdrawiam |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Luk) | 2004-12-30, 12:01 Pozdrowienia
|
|
|
| |
|