|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | H.Witt (2004-12-07) | Ostatnio komentował | (2004-12-19) | Aktywnosc | Komentowano 4 razy, czytano 84 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(H.Witt) | 2004-12-07, 17:43 Pytanko.
Czy są jakieś masowe biegi uliczne w Polsce organizowane przez PZLA? Wydaje mi się, że nasze imprezy są organizowane tylko przez MOSIRY,KLUBY BIEGACZY AMATORÓW,OSOBY PRYWATNE I PRZEZ MIASTA MAJĄCE WE WŁADZACH SYMPATYKÓW BIEGANIA. |
| | | | | |
ANONIM
(wese) | 2004-12-07, 20:50 PZLA MA WYżSZE CELE !!!!!
Ostatnia Olimpiada jest tego odzwierciedleniem.Kasa misiu kasa to ich interesi a nie tam jacys biegacze "asfaltowi" |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Grażyna W.) | 2004-12-07, 21:06 Wyższe cele PZLA.
To mowię ja H.Witt a nie Grażyna. Nie mogę jej wylogować - wlazła na stałe. Zadałem to pytanko po przeczytaniu na WP - Sport artykułu pt. BURZA NA ZJAZDACH PZPN I PZLA ? Wiadomo o co chodzi tym władzom. Nóż się w kieszeni otwiera na to co się dzieje w naszej Polsce. |
| | | | | |
ANONIM
() | 2004-12-19, 17:14 WP artykuł.
Bo nie popierają Szewińskiej...
Życie Warszawy 09:43
Wielkimi krokami zbliżają się wybory do władz Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (15-16 stycznia). Pierwszy sukces odniosła już rządząca ekipa, bo jak słychać, w okręgach wygrali jej zwolennicy – pisze Życie Warszawy.
Jaskrawym przykładem eliminacji młodych i prężnych kandydatów do działania w królowej sportu jest Wielkopolska. Tam wypadli z okręgowego zarządu trzydziestolatkowie, którzy przynieśli dyscyplinie masę korzyści. Transmisje w telewizji publicznej Złotej Ligi, największy mityng lekkoatletyczny w Polsce w Poznaniu, hojni sponsorzy - to dzieło przede wszystkim dwóch ludzi: Norberta Rokity i Janusza Szydłowskiego. Obaj przepadli w walce o mandaty, bo nie popierają prezes Ireny Szewińskiej.
Rokita krytykuje działania naszej najwybitniejszej lekkoatletki wprost. Szydłowski podkreśla, że jest niezależny i nie chce się angażować w polityczne spory o władzę. Obaj zastanawiają się, czy po wyborach wygranych przez stary układ będą mogli funkcjonować w dyscyplinie.
- Przed nikim nie zamykamy drzwi w związku. Zapewniam, że jeśli chcą działać w lekkoatletyce, to będą mogli to robić. Nie mam w tej chwili planu, jak zagospodarować tych menedżerów. A jeśli są tacy prężni, jak o sobie mówią, to znajdą sobie miejsce - twierdzi Irena Szewińska.
Więcej w "Życiu Warszawy"
|
|
|
|
| |
|