| | | |
|
ANONIM
(Mariusz D.) | 2004-04-09, 21:12 Trening: Sprzęt do biegania - reszta
Pomyślałem przez chwilę jak bardzo strój do biegania zmienił się w ciągu tych 40 lat... Aż tu patrzę a to artykuł z 2000 r. Nie jestem bardzo doświadczonym biegaczem, ale przynajmniej jedną zimę przebiegłem biegając w różną pogodę (do -7). Wydaje mi się, że bawełna i bieganie nie są do pogodzenia. |
|
| | | |
|
ANONIM
(alek) | 2004-07-30, 15:06 Trening: Sprzęt do biegania - reszta
wydaje sie jakby autor wogole nie znal bielizny przeciwpotnej, polarow
bawelna zima to samobojstwo |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Mirek) | 2005-05-05, 17:53 Trening: Sprzęt do biegania - reszta
Zgadzam się z kolegami.Czekam na artykuł np. klasyfikujący odzież do biegania konkretnych firm, np. Mizuno itd. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Bigfut) | 2005-05-05, 20:45 Trening: Sprzęt do biegania - reszta
Mam pytanie dlaczego bielizna bawełniana w zimie to samobójstwo. Na jakiej podstawie to stwierdzono? Artykuł jest napisany głównie dla osób poczatkujących i dla tych których jest nie stać na kupno sprzętu do biegania renomowanych firm. Przecież nie kazdego jest stać na kupno drogich rzeczy. Ceny te mogą nie jednego odstraszyć od ropoczęcia przygody z bieganiem. Przecież nam chodzi o to żeby jak najmniejszym kosztem finansowym ( bez ryzyka dla zdowia ) zachęcić do biegania jak najwięcej osób. W dawnych czasach, gdy na naszym rynku brakowało takich bajerów do biegania ( może kolega tego nie pamięta ) stosowałem opisany sprzęt z powodzeniem. Żyję i sporo lat biegam bez jakichkolwiek uszczerbków dla zdrowia
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
ANONIM
(jaNO) | 2005-05-06, 12:56 Trening: Sprzęt do biegania - reszta
Pytanie kto jest adresatem tego artykułu. Bo jeśli jest skierowany do pasjonatów czy zawodowców - no to z wieloma rzeczami trudno się zgodzić. Ale jeśli to przeczyta gość który ma dylemat czy się odkleić od fotela, potruchtać czy nadal siedzieć przed TV to wtedy artykuł jest doskonały. Grunt to nie zniechęcić. Kto zaryzykowałby bieganie maratonu gdyby opis sprzętu zamieścił profesjonał dla którego np. koszulka bawełniana jest niedopuszczalna ? Ja na pewno nie ;-) |
|
| | | |
|
ANONIM
(SEBASTIAN D.) | 2005-05-06, 15:13 Dobre giry -to jest to
Zairczycy biegają maratony na boso i to w czasie ok 2.15,u nas jest Stasiu Marzec ,który potrafił w latach świetności biegac 10km poniżej 30minut.Jak Stasiu podawał jak założy się buty to jest pare gram więcej na wadze,a jak jeszcze popada w czasie startu deszcz i buty przesiąkną...Czasami naprawdę nie warto ich zakładac.Mam archiwalne zdjęcia z Maratonu Olimpiady w Berlinie (1936rok)Wygrał wówczas Japoniec czasem 2.29 a biegł w tzw Trzewikach,pod którymi czuc każdy najdrobniejszy kamyczek.W tamtym czasach to byli biegacze ze stali.Jak pomyśle w jakich butach biegał nasz Olimpijczym Bronek Malinowski,a jego rekordy Polski są do dziś . |
|
| | | |
|
ANONIM
(Bigfut) | 2005-05-06, 16:42 Odpowiedz
Przecież napisałem ze "Artykuł jest napisany głównie dla osób poczatkujących i dla tych których jest nie stać na kupno sprzętu do biegania renomowanych firm." Własnie chodzi o takich gości którzy mają dylemat czy siędzięc przy telewizorem, czy wyjść na trasę. Żeby go nie przestraszyć cenami. Na początek taki sprzęt jest dobry - sam go osobiście sprawdziłem i jak napisałem - "Żyję i sporo lat biegam bez jakichkolwiek uszczerbków dla zdrowia" Natomiast profesjonalista czyta fachowe artykuły, lub ma swoją ekipę doradczą.
Pozdrawiam
|
|