|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Henryk K (2016-03-06) | Ostatnio komentował | snipster (2016-03-08) | Aktywnosc | Komentowano 10 razy, czytano 226 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2016-03-06, 19:32 Nagrody - kot w worku
Witajcie,
zwracam się z uprzejmą prośbą, aby ta (taka) informacja obiegła całą Polskę.
Otóż, na początku października odbył się w Mławie I Półmaraton o puchar Starosty mławskiego. Ja, Henryk K. M50+, w swojej kategorii zwyciężyłem, otrzymałem nagrodę. Po dekoracji było losowanie innych różnych nagród, w tym 2 telewizory. Szczęście uśmiechnęło się do mnie /nota bene jestem z powiatu mławskiego/ i wygrałem telewizor (patrz foto). Bardzo ucieszyłem się. Były fotki ze Starostą i przedstawicielem LG.TV 106 cm 42 cale, SUPER.
Nie otwierałem pudła (kartonu) co siedzi w środku. Po jakimś tygodniu zajrzałem do kartonu, i co się okazało: Na pudle jest napisane 106 cm 42 cale, w wewnątrz 84 cm 32 cale.
TAK OSZUKAŁ SPONSOR LG i na dodatek starszego gościa (57lat) i to swojego.
Prośba: by organizatorzy sprawdzali co otrzymują, by potem nie świecili oczami przed zawodnikami.
Z wyrazami szacunku Henryk Kuciejczyk
|
| | | | | |
| 2016-03-06, 19:37
2016-03-06, 19:32 - Henryk K napisał/-a:
Witajcie,
zwracam się z uprzejmą prośbą, aby ta (taka) informacja obiegła całą Polskę.
Otóż, na początku października odbył się w Mławie I Półmaraton o puchar Starosty mławskiego. Ja, Henryk K. M50+, w swojej kategorii zwyciężyłem, otrzymałem nagrodę. Po dekoracji było losowanie innych różnych nagród, w tym 2 telewizory. Szczęście uśmiechnęło się do mnie /nota bene jestem z powiatu mławskiego/ i wygrałem telewizor (patrz foto). Bardzo ucieszyłem się. Były fotki ze Starostą i przedstawicielem LG.TV 106 cm 42 cale, SUPER.
Nie otwierałem pudła (kartonu) co siedzi w środku. Po jakimś tygodniu zajrzałem do kartonu, i co się okazało: Na pudle jest napisane 106 cm 42 cale, w wewnątrz 84 cm 32 cale.
TAK OSZUKAŁ SPONSOR LG i na dodatek starszego gościa (57lat) i to swojego.
Prośba: by organizatorzy sprawdzali co otrzymują, by potem nie świecili oczami przed zawodnikami.
Z wyrazami szacunku Henryk Kuciejczyk
|
A może to nie sponsor oszukał? Może ktos podmnienił mając wczesniej dostęp do kartona :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2016-03-06, 19:51
Na prośbę Pana Henryka dodaję zdjęcia. Raz |
| | | | | |
| 2016-03-06, 19:52
| | | | | |
| 2016-03-06, 20:10 Oszusci ?
A mój kolega wylosował lodówkę , kiedy po nią przyjechał na drugi dzień powiedzieli mu ,że wyniki były nie oficjalne i lodówka zostanie przekazana innemu zawodnikowi. Po 5 miesiącach dowiedział sie ,że ten drugi zawodnik też lodówki nie otrzymał. Niestety ale ostatnio na biegach niektórzy chcą sobie dorobić . |
| | | | | |
| 2016-03-07, 23:37
2016-03-06, 20:10 - henry napisał/-a:
A mój kolega wylosował lodówkę , kiedy po nią przyjechał na drugi dzień powiedzieli mu ,że wyniki były nie oficjalne i lodówka zostanie przekazana innemu zawodnikowi. Po 5 miesiącach dowiedział sie ,że ten drugi zawodnik też lodówki nie otrzymał. Niestety ale ostatnio na biegach niektórzy chcą sobie dorobić . |
A mnie jednego razu to skrzywdzili w Ostrowie Wlkp. - było bodajże 120 fajnych nagród, a maraton ukończyło 125 osób. Odczekałem ze 2 godziny i niestety klapa. Od tej pory nawet na auto nie czekam, prysznic i do chaty. Nie mam takich poważnych problemów z tymi co "ostatnio na biegach chcą sobie dorobić" - nie ze mną te sztuczki.. Już teraz wyjaśnia mi się nieco mój nieszczęśliwy przypadek. Otóż na ubiegłorocznym Półmaratonie Radomskiego Czerwca"76 gwizdnięto mi(organizatorowi) 150 medali. Chyba, że chytra baba, ale jej - po cholerę medale.
A - co do wcześniejszej sytuacji, to po 7 miesiącach ten drugi jednak odebrał lodówkę. W zgłoszeniu do biegu podał zły adres. Już jest ok - a chcieli go przekręcić. |
| | | | | |
| 2016-03-08, 00:02
2016-03-07, 23:37 - t.kraska napisał/-a:
A mnie jednego razu to skrzywdzili w Ostrowie Wlkp. - było bodajże 120 fajnych nagród, a maraton ukończyło 125 osób. Odczekałem ze 2 godziny i niestety klapa. Od tej pory nawet na auto nie czekam, prysznic i do chaty. Nie mam takich poważnych problemów z tymi co "ostatnio na biegach chcą sobie dorobić" - nie ze mną te sztuczki.. Już teraz wyjaśnia mi się nieco mój nieszczęśliwy przypadek. Otóż na ubiegłorocznym Półmaratonie Radomskiego Czerwca"76 gwizdnięto mi(organizatorowi) 150 medali. Chyba, że chytra baba, ale jej - po cholerę medale.
A - co do wcześniejszej sytuacji, to po 7 miesiącach ten drugi jednak odebrał lodówkę. W zgłoszeniu do biegu podał zły adres. Już jest ok - a chcieli go przekręcić. |
A ja mam to w dupie! biegam dla przyjemności, dla świadomości. I mam w nosie ze wydam na to parę talarów! |
| | | | |
| | | | | |
| 2016-03-08, 07:12
Jak tam czytam, to myślę, że aż STRACH COŚ WYGRAĆ, same kłopoty. A do tego jeszcze okaże się że loteria nielegalna, a przypominam, że karę ponosi zarówno organizator jak i nagrodzony - za udział w nielegalnych grach losowych. Takie prawo! |
| | | | | |
| 2016-03-08, 10:00
Kiedyś wygrałem zegar stojący,..2 metry.
Musiałem po to jechać dostawczakiem. Po przywiezieniu do firmy, próbowałem kogoś w to wrobić. Nikt nie chciał. Zadzwoniłem do jednego z organizatorów biegów z pytaniem czy nie chce zegara z przeznaczeniem na nagrodę. Chętnie przyjął i przysłał kolejnego dostawczaka.
W ten sposób pozbyłem się kłopotliwej wygranej.
Z tej imprezy zostały jeszcze do rozdysponowania buty do koszykówki które również wygrałem. Nikt nie chciał ale nad nimi zlitował się kolega i zabrał z przeznaczeniem na działkę,... |
| | | | | |
| 2016-03-08, 10:09
w DDR raz wygrałem mini notes, a raz płyn do kąpieli w mini saszetce
|
|
|
|
| |
|