|
| Jarek Cie¶la Jarosław Cie¶la Olsztynek Biegaj±ce Małżeństwo
Ostatnio zalogowany 2024-05-02,19:47
|
|
| Przeczytano: 840/1837572 razy (od 2022-07-30)
ARTYKUŁ | | | | |
|
Sól dla biegacza, czyli nie samą wodą żyje ultras | Autor: Jarosław Cieśla | Data : 2015-10-16 | Osoby, które zdrowo się odżywiają zwracają uwagę na to, aby nie nadużywać soli w przygotowywanych posiłkach. Zaleca się, aby nie przekraczać 5 g jej dziennego spożycia. Przyjmuje się, że jeśli używamy ją w większych ilościach, to zwiększa się ryzyko nadciśnienia tętniczego oraz zawałów serca. Jednak nie warto całkowicie rezygnować ze spożycia soli. Jej głównym składnikiem jest sód. Bez niego prawidłowy poziom wody w organizmie nie może być utrzymany. W takim przypadku podczas treningu istnieje ryzyko wystąpienia zarówno odwodnienia, jak i przewodnienia organizmu.
Skutki dla biegacza długodystansowego są opłakane: ogólne osłabienie, brak siły i zwolnienie tempa biegu, skurcze, zawroty głowy, a nawet śmierć. O tym, aby dostarczać wodę w odpowiednich ilościach należy pamiętać zwłaszcza, gdy start w zawodach odbywa się przy słonecznej pogodzie. Podczas przemierzania wielu kilometrów bardzo szybko sód wydalany jest z naszego organizmu. O tym możemy się przekonać bez specjalistycznych badań. Szczypanie w oczy oraz biały, słony ślad na skórze lub koszulce po intensywnym biegu jest widomym znakiem pocenia się.
Jak więc zadbać oto, aby nasz organizm funkcjonował prawidłowo podczas przemierzania wielu kilometrów, zwłaszcza na trasach ultramaratonów?
Przede wszystkim najważniejsze jest dobrze poznać własny organizm. Warto wiedzieć, czy poziom jego nawodnienia jest prawidłowy. Można zmierzyć poziom sodu oddając do analizy swój mocz w pojedynczej próbce, jednak lepsza diagnoza jest, gdy zbieramy go przez cały dzień, czyli w ciągu 24 godzin. Dzięki temu dowiemy się nie tylko, czy nasz organizm jest prawidłowo nawodniony, ale czy nie mamy jeszcze jakichś innych poważnych dolegliwości.
Prostszym sposobem jest też obserwowanie zabarwienia własnego moczu. Jasne – nawodnienie jest w normie, ciemne – oznacza poziom niewystarczający.
Trzeba więc zadbać o to, aby w odpowiednim momencie dostarczać płyny do organizmu. Bardzo dobre są napoje izotoniczne, które mają w składzie elektrolity i minerały takie jak sód. Takich składników nie ma woda, a jeszcze doprowadza do wypłukiwania niezbędnych pierwiastków z organizmu, co może być przyczyną przewodnienia, czyli hiponatremii.
Przygotowując się do ultramaratonów, zwłaszcza podczas występowania wysokich temperatur nie można więc zapominać o spożywaniu produktów zawierających sód. Już w czasie treningów warto o tym pamiętać. Przed wyruszeniem na długie wybieganie należy ,,wziąć na ząb” produkty, które zawierają sól. Dobrze jest też dostarczać organizmowi napoje przed wyruszeniem na trasę, jak też podczas samego biegu. Należy pamiętać, żeby popijać zanim poczujemy pragnienie. Około 100 ml powinno nam wystarczyć na kolejne 20-25 minut.
W trakcie ultramaratonu doświadczeni biegacze spożywają np. słone ziemniaki lub chipsy, ale może to po pewnym czasie u niektórych osób spowodować sensacje jelitowe oraz wrażenie ciężkiego żołądka. Zatrzymywanie się co chwila podczas biegu do przyjemnych nie należy. Raz że tracimy cenny czas, a po drugie trzeba szukać ustronnego miejsca, żeby załatwić swoją potrzebę fizjologiczną. Warto więc wcześniej, na treningu wypróbować takie pożywienie, żeby sprawdzić jak nasz organizm na nie zareaguje.
Wielu biegaczy podczas kilkugodzinnych wybiegań oraz zawodów korzysta z kapsułek, które nie tylko zawierają sód, ale również inne mikroelementy takie jak: potas, wapń i magnez. Ważną ich cechą jest to, że minimalizują albo opóźniają zmęczenie organizmu podczas wyczerpującego wysiłku. Oczywiście też należy je wcześniej wypróbować. Prawidłowe stosowanie opisane jest w ulotkach do nich dołączonych, jednak najlepiej jest sprawdzić je podczas treningu i dostosować do potrzeb własnego organizmu. Należy pamiętać, żeby nie przyjmować ich w nadmiarze, bo to może się okazać szkodliwe. Sól zatrzyma wodę w organizmie i wtedy poczujemy, że nasz żołądek jest przeciążony. Najlepiej jest spożywać jedną kapsułkę co godzinę.
Grunt to umiar, korzystanie z rad doświadczonych ultrasów, ale też sprawdzenie działania przyjmowania słonego pożywienia lub kapsułek z sodem, na własnym organizmie.
|
|
| |
|