|
| 2015-05-06, 14:17 Początkujący maratończyk - potrzebne małe wsparcie
Witam. 24 maja biegnę w Kopenhadze mój pierwszy w życiu maraton. Biegam od 1,5 roku, a w 2015 biegam średnio dystanse 7-12 km. 4 razy w życiu przebiegłem dystans półmaratonu. Ponieważ zbliża się maraton, ostatnio postanowiłem przebiec 32km - do 25 km czułem się całkiem świeży, wtedy zatrzymałem się na chwilę przy mapce bo biegłem nowym mi szlakiem, więc chciałem sprawdzić czy dobrze biegnę. Kiedy ruszyłem poczułem ból w prawym kolanie. Od tamtego momentu chyba nałożyła się na siebie kontuzja kolana i brak energii (oprócz wody wziąłem ze sobą na drogę tylko 1 banana którego zjadłem po jakichś 12 km), bo tak jak wcześniej trzymałem tempo 5:30/km, tak od 25 km tempo zaczęło mi schodzić mocno w dół. Na 29 km już byłem w terenach mieszkalnych i musiałem zatrzymać się na pasach, kiedy chciałem ruszyć ból w kolanie był jeszcze większy i postanowiłem przerwać bieg. Następnego dnia ledwo potrafiłem chodzić po schodach, dzień później czuję się już lepiej, choć ból do końca nie ustąpił. Planuję przerwać bieganie na tydzień, codziennie się rozciągać, a potem przed zawodami pobiec jeszcze raz półmaraton, a potem jeszcze 32 km, bo bardzo zależy mi na tym żeby ukończyć (tak, wystarczy że ukończę, bez myślenia o czasie) w tym roku maraton. Jakieś wskazówki, żeby uniknąć kontuzji i dobiec do mety? Zaznaczam, że nigdy wcześniej mnie nic takiego nie spotkało, a mam za sobą przebiegane jakieś 600 km.
Seb |
|