| | | |
|
| 2015-02-24, 21:43 mięsień piszczelowy przedni
witajcie. Mamy pytanie do doświadczonych biegaczy. Biegam mod dwóch lat. Zaliczyłem kilkanascie 10, półmaratonów i jeden maraton. Od tygodnia mam kłopot chyba z mięśniem piszczelowym przednim. Tak mi się wydaje. Po kilometrze, dwóch uruchamia mi się ból - mam wrażenie, że to piszczele (w połowie wysokości. Mogę biec jednak jest to coraz bardziej ciążliwe. Po bieg ból utrzymuje się jeszcze przez dłuższy czas. Czy ktoś miał takie doświadczenia i ma na to antidotum? |
|
| | | |
|
| 2015-02-24, 21:47
Najprawdopodobniej chodzi o zespół Shin Splint. Zobacz przez google, jeżeli potwierdzisz to napisz mi na privat i powiem jak z tego najszybciej wyjść. Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-02-24, 22:07
2015-02-24, 21:47 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Najprawdopodobniej chodzi o zespół Shin Splint. Zobacz przez google, jeżeli potwierdzisz to napisz mi na privat i powiem jak z tego najszybciej wyjść. Pozdrawiam |
Przeczytałem i wygląda na to, że masz rację. Zacznę od wizyty u fizjoterapeuty. Najdziwniejsze, że od dłuższego czasu biegam w Nimbusach 16 (wcześniej w 15) i wydaje się, że buty mam dopasowane (kupowałem w sklepie biegowym po analizie). Nie wiem skąd mi się to przytrafiło. Fakt, ze miałem miesięczną przerwę. Dziękuję za podpowiedź |
|
| | | |
|
| 2015-02-24, 22:34
Shin Splint pojawia się kiedy zaczynamy przygodę z bieganiem, mamy dłuższą przerwę, bądź nagle wchodzimy w duży kilometraż. Dobry fizjoterapeuta pomoże Ci przy pierwszej wizycie, jeżeli będzie chciał Ciebie naciągnąć na kolejną, to idź do innego.. Są do tego też odpowiednie ćwiczenia. Czas regeneracji po wizycie trwa ok 3 tygodni. Pozdrawiam i powrotu do zdrowia |
|