|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | POZDRAWIAM (2015-02-03) | Ostatnio komentował | POZDRAWIAM (2016-01-13) | Aktywnosc | Komentowano 24 razy, czytano 411 razy | Lokalizacja | | Podpięte zawody | II Wiosenny Bieg po Miód
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2015-03-12, 15:47 Zostało parę dni ...
Witam
Już w najbliższą niedzielę rozpoczniemy nowy sezon w Giełczynie :)
Zostało parę dni.
Do zobaczenia
|
| | | | | |
| 2015-03-14, 10:46 Zapraszamy na naszą imprezę ...
witam
Jutro biegamy :)
Zostało 8 miejsc na liście startowej.
Zapraszamy do Giełczyna
|
| | | | |
| | | | | |
| 2015-03-17, 07:47 List od uczestnika ...
Baz komentarza
..."Na chwile obecną nie będę nagłaśniał tego skandalu bo czekam na konsultacje z moim prawnikiem a ewentualny rozgłos całej tej sprawy raczej postawi wasze stowarzyszenie jak i imprezę w złym świetle "
a tak się zaczęło pisanie :
..."Do Giełczyna pojechałem pierwszy raz.Okolica malownicza mały stadion, parking i budynek ze świetlica, a na horyzoncie las w którym miała za chwile rozpocząć sie rywalizacja. Biuro sprawnie wydawało numerki wiec zgłoszenia jak i gadżety sprawnie zostały załatwione. Rozgrzewka,pamiątkowe zdjęcie i pora na start. Tu niestety zabrakło wyraźnego oznaczenia startu-mety w postaci linki, słupków, balonu, szarfy, czegoś co takie miejsca charakteryzują :( trasa ze sporymi podbiegami jak i zbiegami, leśna, zaznaczona co 1 km tylko szkoda, że na nawrocie czyli 5 km znowu zabrakło słupka albo sędziego, którego należało obiec dookoła. Po biegu kawusia, herbatka, kanapeczki, ciasto i czas na zakończenie. Rywalizacja była zacięta, bo każdy walczył o jak najlepsze lokaty na mecie, skuszony regulaminem, który w 1/4 swojej wielkości zapisany był nagrodami finansowymi od 1 do 10 miejsca. No i tu malutkie zdziwienie bo wyraźnie zaznaczonych w regulaminie nagród niestety nie było a pula jak i procentowe dzielenie wielka ściema. Pytanie do Organizatora :
Po co w regulaminie umieszcza szczegółowo od 1 do 10 miejsca wyraźne kwoty w polskich złotówkach skoro nie jest w stanie zagwarantować zawodnikom wypłacenie owych nagród.
Przecież zawodnicy tez kalkulują takie wyjazdy, wpisowe 50 zł nie jest małe a do tego podróż. Regulamin ma być prosty i przejrzysty bez dopisywania drobnym druczkiem w ostatnim prawie zdaniu, ze niestety nie było spełnionego limitu osób. Przecież limit był 100 osób wiec ustalając go nie można liczyć jednocześnie ze będzie więcej osób. Jedno wyklucza drugie. Kolejne pytanie :
Kto zgłaszając się na zawody tydzień lub dwa może być pewny ze ów limit zostanie osiągnięty, chyba tylko organizator i to w dniu zawodów.
Zostaliśmy oszukani tym regulaminem. Chyba że stowarzyszenie się podzieliło"
Jako dyr. organizacyjny odpowiedziałem na list autorowi listu, rozmawialiśmy zaraz po imprezie i tu się dowiedziałem że zawodnik w ogóle nie doczytał regulaminu do końca decydując się na przyjazd do Giełczyna.
Pisanie że został oszukany lub cokolwiek w regulaminie jest pisane "drobnym druczkiem" pokazuje jak można zapomnieć się w walce o pieniądze.
|
| | | | | |
| 2016-01-13, 08:55 13.03.2016 zapraszamy na "III Wiosenny Bieg po Miód "
2015-03-17, 07:47 - POZDRAWIAM napisał/-a:
Baz komentarza
..."Na chwile obecną nie będę nagłaśniał tego skandalu bo czekam na konsultacje z moim prawnikiem a ewentualny rozgłos całej tej sprawy raczej postawi wasze stowarzyszenie jak i imprezę w złym świetle "
a tak się zaczęło pisanie :
..."Do Giełczyna pojechałem pierwszy raz.Okolica malownicza mały stadion, parking i budynek ze świetlica, a na horyzoncie las w którym miała za chwile rozpocząć sie rywalizacja. Biuro sprawnie wydawało numerki wiec zgłoszenia jak i gadżety sprawnie zostały załatwione. Rozgrzewka,pamiątkowe zdjęcie i pora na start. Tu niestety zabrakło wyraźnego oznaczenia startu-mety w postaci linki, słupków, balonu, szarfy, czegoś co takie miejsca charakteryzują :( trasa ze sporymi podbiegami jak i zbiegami, leśna, zaznaczona co 1 km tylko szkoda, że na nawrocie czyli 5 km znowu zabrakło słupka albo sędziego, którego należało obiec dookoła. Po biegu kawusia, herbatka, kanapeczki, ciasto i czas na zakończenie. Rywalizacja była zacięta, bo każdy walczył o jak najlepsze lokaty na mecie, skuszony regulaminem, który w 1/4 swojej wielkości zapisany był nagrodami finansowymi od 1 do 10 miejsca. No i tu malutkie zdziwienie bo wyraźnie zaznaczonych w regulaminie nagród niestety nie było a pula jak i procentowe dzielenie wielka ściema. Pytanie do Organizatora :
Po co w regulaminie umieszcza szczegółowo od 1 do 10 miejsca wyraźne kwoty w polskich złotówkach skoro nie jest w stanie zagwarantować zawodnikom wypłacenie owych nagród.
Przecież zawodnicy tez kalkulują takie wyjazdy, wpisowe 50 zł nie jest małe a do tego podróż. Regulamin ma być prosty i przejrzysty bez dopisywania drobnym druczkiem w ostatnim prawie zdaniu, ze niestety nie było spełnionego limitu osób. Przecież limit był 100 osób wiec ustalając go nie można liczyć jednocześnie ze będzie więcej osób. Jedno wyklucza drugie. Kolejne pytanie :
Kto zgłaszając się na zawody tydzień lub dwa może być pewny ze ów limit zostanie osiągnięty, chyba tylko organizator i to w dniu zawodów.
Zostaliśmy oszukani tym regulaminem. Chyba że stowarzyszenie się podzieliło"
Jako dyr. organizacyjny odpowiedziałem na list autorowi listu, rozmawialiśmy zaraz po imprezie i tu się dowiedziałem że zawodnik w ogóle nie doczytał regulaminu do końca decydując się na przyjazd do Giełczyna.
Pisanie że został oszukany lub cokolwiek w regulaminie jest pisane "drobnym druczkiem" pokazuje jak można zapomnieć się w walce o pieniądze.
|
autorem cytowanego listu był Tadajewski Paweł z Ostródy. |
|
|
|
| |
|