|
| Przeczytano: 559/479466 razy (od 2022-07-30)
ARTYKUŁ | | | | |
|
Recenzja produktów SQUEEZY | Autor: Michał Sawicz | Data : 2014-06-18 | W obecnych czasach bieganie to nie tylko koszulka, spodenki i tenisówki. To także, porządne buty, strój techniczny, GPS, pulsometr, które są na porządku dziennym. Ponadto, biegacze zwracają uwagę nie tylko co zakładają na siebie, ale również na to co "wkładają w siebie".
Nie od dziś wiadomo, że w trakcie intensywnego wysiłku organizm czerpie energię głównie z węglowodanów. O ile podczas wolnego biegu głównym źródłem energii jest tłuszcz, o tyle przy intensywnym wysiłku organizm pobiera energię z węglowodanów, czyli glukozy pozyskiwanej z glikogenu, który magazynowany jest w wątrobie oraz mięśniach. Jego pokłady są jednak niewielkie. Oczywistym jest więc fakt, że chcąc kontynuować jak najdłużej intensywny wysiłek należy zadbać o dodatkowe źródło węglowodanów. Jak to zrobić? Oczywiście ile biegaczy tyle sposobów. Jednak chyba nikt nie wyobraża sobie zabierania kanapek na bieg. No właśnie – o wiele łatwiej jest sięgnąć po energię w postaci batonów albo żeli, które cieszą się chyba największą popularnością wśród biegaczy.
Choć producenci chcąc sprostać wymaganiom coraz większej rzeszy sportowców wymyślają nieustannie nowe produkty (np. żelki energetyczne), przyjrzyjmy się dwóm najbardziej popularnym - batonom i żelom. Wybór jest naprawdę ogromny Różnią się kształtem, opakowaniem, smakiem, wielkością. Każdy, bez problemu może znaleźć coś dla siebie.
Jedną z firm oferujących energetyczne produkty dla sportowców jest niemiecka firma Squeezy. W ostatnim czasie, z powodu kontuzji, odpuściłem starty, a co za tym idzie mogłem przetestować ich produkty podczas treningów. W ramach testów spróbowałem kilku żeli owocowych, a także unikalnych pomidorowych, batony energetyczne oraz batony regeneracyjne.
Żele
Opakowano je w dość długie, aczkolwiek cienkie saszetki, dzięki czemu łatwo można wsunąć je do pasa biegowego. Żele mają półpłynną konsystencję i w zasadzie nie miałem większej potrzeby popijania ich wodą. Jeżeli chodzi o sam smak to nie należą do produktów mocno słodkich. A już w ogóle nie można mówić o słodyczy w przypadku żelu o smaku pomidorowym. Chociaż jest on tej samej pojemności to jednak ma nieco mniej węglowodanów (18g) i co za tym idzie - mniejszą wartość kaloryczną (74kcal). Wracając do smaku trzeba powiedzieć, że jest... no cóż - inny. Zanim spróbowałem spodziewałem się, że będzie to coś w stylu "koncentratu pomidorowego w saszetce". Ale nie - ani konsystencją, ani smakiem nie przypomina koncentratu. Jest to coś nowego, co szczególnie może przypaść do gustu osobom, które niezbyt lubią słodkie produkty. Coraz więcej biegaczy mówi otwarcie, że nie lubi słodkiej rutyny– również żeli. Squeezy wyszło im więc naprzeciw oferując żel, który ciężko zaliczyć do słodyczy.
Nie przypominam sobie, abym miał problemy z przyswajaniem jakichkolwiek produktów energetycznych w trakcie trwania wysiłku, dlatego nie powinien dziwić fakt, że również w przypadku Squeezy te problemy nie wystąpiły. Tak jak pisałem wcześniej – z reguły nie popijałem żeli, ponieważ było to zbędne. Sprawdziłem jednak czy w połączeniu z wodą lub izotonikiem, nie wywołają u mnie żadnych dolegliwości żołądkowych. Efekt – sensacji brak.
Jeżeli chodzi o działanie to w trakcie treningów, kiedy zażywałem żele, zdarzało mi się iż brakowało oddechu, chęci, dobrego humoru, ale na pewno nie energii.
Wartość odżywcza w 33g (żel owocowy):
Wartość energetyczna: 364 kJ/85 kcal, proteiny 0g, węglowodany 21g (w tym cukry 3,1g), tłuszcz 0g (w tym nasycone kwasy tłuszczowe 0g), błonnik 0g, sód 0,01g.
Skład (żel owocowy): maltodekstryna, woda, fruktoza, aromat, kwas cytrynowy, konserwanty: sorbinian potasu, cytrynian sodu, sól, cytrynian potasu, przeciwutleniacz: kwas askorbinowy.
Batony energetyczne
Co do batonów, to przede wszystkim rzucił mi się w oczy ich rozmiar. Były naprawdę spore. Każdy z nich ważył 50g. Pierwszy, o smaku owocowym przypominał mi nieco... pierniki brzoskwiniowe. Był na tyle spory, że spożywaliśmy go z siostrą po połowie. Podobnie zresztą jak drugi z batonów jaki miałem okazję spróbować - Super Energy Bar (wzbogacony o kofeinę). Tego drugiego byliśmy naprawdę ciekawi ze względu na smak... coli. I faktycznie było ją czuć. Batony jadłem w trakcie treningów rowerowych, więc tutaj również nie mogło być mowy o żadnych problemach żołądkowych. Czy dawały zastrzyk energii? Musiały i robiły to - w końcu każdy z nich to blisko 200 kcal i nawet jedząc połowę wzrost zapasów energii był odczuwalny. Ważnym też jest na pewno fakt, że batony nie ciągnęły się ani nie rozpadały. Można było łatwo wyjąć je z opakowania i skonsumować. Strasznie nie lubię kiedy podczas biegu sięgam po coś do jedzenia, następnie muszę przez 5 minut walczyć aby to pogryźć i połknąć, a przez kolejnych 10 wycierać twarz i ręce, które niemiłosiernie się kleją. W przypadku batonów Squeezy nie miałem takich problemów.
Wartość odżywcza w 1 batoniku owocowym (50g):
Wartość energetyczna 770 kJ/182 kcal, proteiny 2,4g, węglowodany 37g (w tym cukry 20g), tłuszcz 2,4g (w tym nasycone kwasy tłuszczowe 0,90g), błonnik 1,8g, sód 0,08g.
Skład: chrupki ryżowe (mąka ryżowa, gluten pszeniczny, cukier, słód pszeniczny, glukoza, sól), płatki owsiane, syrop glukozowo-fruktozowy, syrop glukozowy, rodzynki 11,7%, cukier, kawałki moreli 5,3% (glukozowo-fruktozowy syrop, włókna moreli , środki nawilżające: gliceryna), koncentrat przecieru z moreli, tłuszcz roślinny, substancja żelująca: pektyna, przeciwutleniacz: kwas askorbinowy, aromaty, glukoza, tłuszcz palmowy, kandyzowana skórka pomarańczowa (skórka pomarańczy 1,1%, cukier, glukoza, fruktoza, syrop glukozowy, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, maltodekstryna, emulgator: lecytyna sojowa), regulator kwasowości: kwas cytrynowy, sól.
*Porady dla alergików: może zawierać śladowe ilości mleka, orzechów, orzeszków ziemnych i sezamu.
Batony recovery
Osobny akapit chciałbym poświęcić batonom recovery, ponieważ naprawdę zaskoczyło mnie to co zobaczyłem po rozerwaniu opakowania. Otóż w środku czekał na mnie czekoladowy batonik. A w zasadzie to całkiem spory baton. Pierwszy kęs i znowu zaskoczenie. To był taki nieco gęstszy, trochę twardszy... Milkyway :) Takie przynajmniej są moje odczucia. Z wierzchu mamy do czynienia z naprawdę dobrą czekoladą, środek zaś to waniliowa pianka. Oczywiście jeżeli chodzi o wartości odżywcze to baton Squeezy z Milkyway"em ma niewiele wspólnego. Co do działania to ciężko mi cokolwiek powiedzieć, chociaż niewątpliwie baton ten jest sycący. No i jeszcze jedno - choć recovery jem tylko w przypadku kiedy brakuje innej możliwości zjedzenia czegoś od razu po treningu, to ważne jest aby produkty te były dobre. A te niewątpliwie są. Posiłku oczywiście nie zastąpią, ale pozwolą szybko dostarczyć niezbędne wartości odżywcze oraz zaspokoić pierwszy głód.
Wartość odżywcza w 1 batoniku (50g):
Wartość energetyczna: 839 kJ/199 kcal, proteiny 15g, węglowodany 22g (w tym cukry 15g), tłuszcz 5,7g (w tym nasycone kwasy tłuszczowe 3,3g), błonnik 0,40g, sód 0,04g.
Skład: białko mleka, syrop glukozowy, pełnotłuste mleko czekoladowe (cukier, masło kakaowe, pełne mleko w proszku, masa kakaowa, emulgator lecytyna sojowa, aromat), syrop fruktozowy, hydrolizowany kolagen, dekstroza, tłuszcz roślinny, aromat, sól, białko w proszku.
*Porady dla alergików: może zawierać śladowe ilości mleka, orzechów, orzeszków ziemnych i sezamu.
Inne produkty
Poza produktami, o których działaniu mogłem się przekonać na własnej skórze, a w zasadzie na własnym organizmie Squeezy wprowadziło na rynek kilka innych ciekawych produktów. Oprócz wspomnianych przeze mnie batonów o smaku coli oraz żeli pomidorowych możemy wypróbować chociażby owocowe żelki energetyczne czy różnego rodzaju napoje do stosowania przed, w trakcie i po wysiłku.
Społeczność biegaczy systematycznie się powiększa, a wraz z nią wymagania co do produktów rosną. Każdy z nas ma przecież swoje przyzwyczajenia i preferencje. Cieszy zatem fakt, że wciąż rozrasta się również rynek produktów przeznaczonych dla sportowców oraz sportowców - amatorów.
Całą ofertę Squeezy możecie znaleźć tutaj - skarpetykompresyjne.pl/odzywki-c3724.html
Autor: Michał Sawicz
BLOG: www.BIEGACZzPOLNOCY.blogspot.com
|
| | Autor: Krzysiek7906, 2014-06-18, 19:57 napisał/-a: Witam,moim prywatnym zdaniem te batony to jakieś nieporozumienie.Za tę cenę mam 5 batonów Mars z większą dawką węgli i białka a na dodatek bez trucizny jaką jest sorbinian potasu. | |
|
| |
|