| | | |
|
| 2014-11-23, 22:51 Pan dziennikarz Kacprzak
2014-11-23, 19:54 - akatasz napisał/-a:
Już się pojawiają głosy aprobujące pomysły PZLA, niektórym chyba brakuje nieboszczki PRL, gdzie ludzi uszczęśliwiano na siłę i wiedziano lepiej co potrzeba. Głupich nie sieją, sami się rodzą... |
Przeczytałem wpis tegoż dziennikarza Polsat News. Tutaj macie fragment dotyczący oświadczeń o stanie zdrowia:
" Startując w zawodach za granicą czasem zdarza mi się, że ktoś takiego zaświadczenia nie chce. Ale to rzadkość. Tam, konieczność posiadania takiego dokumentu, podpisanego przez lekarza, to norma!" Wykrzyknik przy słowie norma! Pan Marek Kacprzak chce nam coś wmówić i wydaje mi się, że nie jest wiarygodny. Dwa razy biegłem za granicą (Niemcy, Austria) i nie musiałem miec oświadczenia podpisanego przez lekarza. Mój przyjaciel biegał kilkadziesiąt razy za granicą i we Włoszech i Francji chcieli od niego zaświadczenia lekarskie, w innych krajach nie. W USA nie chcieli nawet podpisu na oświadczeniu o stanie zdrowia. I to według mnie jest zdrowe podejście. Bo wszystko co robimy, robimy na własną odpowiedzialność. Wolę biegać niż palić i pić. Ale palaczom Ministerstwo Zdrowia nie zakłada żadnej karty?
Nie dajmy sobie wprowadzić tychże licencji. Tym bardziej pod przykrywką troski o amatorów. Niech PZLA troszczy się o Tych, których zrzesza. Bo do tego jest powołane.
|
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 10:27
2014-11-23, 22:51 - napik11 napisał/-a:
Przeczytałem wpis tegoż dziennikarza Polsat News. Tutaj macie fragment dotyczący oświadczeń o stanie zdrowia:
" Startując w zawodach za granicą czasem zdarza mi się, że ktoś takiego zaświadczenia nie chce. Ale to rzadkość. Tam, konieczność posiadania takiego dokumentu, podpisanego przez lekarza, to norma!" Wykrzyknik przy słowie norma! Pan Marek Kacprzak chce nam coś wmówić i wydaje mi się, że nie jest wiarygodny. Dwa razy biegłem za granicą (Niemcy, Austria) i nie musiałem miec oświadczenia podpisanego przez lekarza. Mój przyjaciel biegał kilkadziesiąt razy za granicą i we Włoszech i Francji chcieli od niego zaświadczenia lekarskie, w innych krajach nie. W USA nie chcieli nawet podpisu na oświadczeniu o stanie zdrowia. I to według mnie jest zdrowe podejście. Bo wszystko co robimy, robimy na własną odpowiedzialność. Wolę biegać niż palić i pić. Ale palaczom Ministerstwo Zdrowia nie zakłada żadnej karty?
Nie dajmy sobie wprowadzić tychże licencji. Tym bardziej pod przykrywką troski o amatorów. Niech PZLA troszczy się o Tych, których zrzesza. Bo do tego jest powołane.
|
Panowie z PZLA nie radzą sobie z zawodowcami (brak kasy, jakieś wojny podjazdowe z zawodnikami) a zabierają się za amatorów, gdzie nie leży to w ich kompetencji i nie ma umocowania prawnego. Gdzie w tym logika? A przepraszam - gdy chodzi o wyciąganie kasy to o logice można zapomnieć. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 10:49
LINK: http://www.pzla.pl/zwiazek.php?_a=1&kat_id=124&_id=6689&kat_id=124 | Niestety, obawiam sie, ze Admin ma racje. Ten projekt wejdzie w zycie. A wiecie, dlaczego? Bo jedna z najwiekszych imprez masowych - Orlen maraton - na pewno bedzie certyfikowana przez PZLA. Zobaczcie, kto jest Generalnym Sponsorem PZLA i Reprezentacji Polski w lekkoatletyce: ORLEN. Ja nie mam wiecej pytan. |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 10:59
Wejść to wejdzie w życie. Ale na szczęście nie tylko ORLEN ma swój maraton. I o tym zapomnieli pomysłodawcy tej bzdurnej kampanii. W 2015 będzie po staremu bo nie zmienią regulaminu dużych imprez. Poza tym co PZLA ma do największych imprez biegowych w Polsce. Maraton Warszawski potrafi osiągać sukces bez wspomnianych profesjonalistów z PZLA (jak dla mnie Polskiego Związku Luźnego Absurdu). Dużo gadania tylko ci fachowcy nie znają pomysłowości Polaków. Nie będzie biegów tylko luźne spotkania towarzyskie na treningu. A czas będzie tak samo mierzony i nikt nikogo nie będzie pytał czy czujesz się wystarczająco dobrze by dziś startować. Wszystko za darmo, taa już to widzę... |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 11:02 Licencja PZLA czyli podatek od biegania
LINK: http://polskabiega.sport.pl/blogi/boso_maraton_3h/2014/11/chcesz_biegac_amatorsko_wykup_licencje_pz | Czołem, dziękuję za wnikliwy tekst. Prawdę mówiąc pisząc swój komentarz nie widziałem tego w tak pesymistycznych brawach (w kontekście nieuchronności wprowadzenia opłat), natomiast faktycznie tak to może wyglądać o ile komercyjni organizatorzy biegów się nie postawią PZLA.
Dla mnie pytaniem jest nie tyle co postanowi Fundacja Maratonu Warszawskiego, a czy Orlen, PZU czy BMW pójdą na taki układ, czy też dojdą do wniosku, że nie chcą przyczyniać się do dokarmiania leśnych dziadków.
pozdrawiam,
Jakub Abramczuk
--
http://100hrmax.pl
|
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 11:05 Urzędnicy precz z rączkami od biegó amatorskich.
To normalne dla naszej polskiej rzeczywistości - jak się dobrze już dzieje to urzędnicy muszą to zniszczyć - oczywiście z korzyścią dla siebie. Panowie z PZLA idźcie dalej tą droga - proponuję licencje i pozwolenia również na wspólne bieganie. Nie może być tak, że grupa przyjaciół bez licencji, pozwolenia, wymaganych pieczątek i opłat tak sobie biega - to niedopuszczalne. Tak poważnie mam nadzieję, że ten chory pomysł tak szybko upadnie jak się narodził.
Działacze z PZLA zajmijcie się przygotowaniami kadrowiczów do Olimpiady - tam jest Wasze miejsce. |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 11:07 Co to jest pzla
No to mamy pozamiatane .Jeżeli to wszystko wejdzie w życie to będziemy biegać na Białorusi .Nie wierzę aby w moim Kraju zakiełkował taki idiotyzm |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 11:14
Dziękuję Autorowi artykułu za bardzo trafną (niestety)analizę przygotowywanych przez PZLA (a dokładniej stających za nim lub w nim grup interesów)planów biznesowych. |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 11:32
Tydzień temu aresztowano wierchuszkę Polskiego Związku Piłki Siatkowej za podobne pomysły w zakresie ochorny MS. Może w tym przypadku pomysłodawcom powinny około 6:00 rano do drzwi zapukać organy ścigania?
Przeczytałem realację Michała dość dokładnie i moim zdaniem conajmniej kilka propozycji ma charakter o podłożu korupcyjnym!!! |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 11:37
2014-11-24, 11:32 - morito napisał/-a:
Tydzień temu aresztowano wierchuszkę Polskiego Związku Piłki Siatkowej za podobne pomysły w zakresie ochorny MS. Może w tym przypadku pomysłodawcom powinny około 6:00 rano do drzwi zapukać organy ścigania?
Przeczytałem realację Michała dość dokładnie i moim zdaniem conajmniej kilka propozycji ma charakter o podłożu korupcyjnym!!! |
Myślę, że tutaj już nadinterpretujesz - ja nie odważyłbym się na takie zarzuty. Natomiast uważam, że proponowane rozwiązanie jest korupcjogenne, i stworzy środowisko biznesowe, w których działania nie do końca jawne będą miały bardzo podatny i wygodny grunt. Nie twierdzę, że wynika to z zamysłu pomysłodawców, być może to po prostu bezmyślność - co jednak tak samo dyskwalifikuje projekt jak zamysł. |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 11:48 Kuba
Tak się zastanawiam. Czy jeśli będziemy mieć licencje PZLA to nie przestaniemy być amatorami? |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 11:54
Panie Michale, dzięki za artykuł. W zasadzie do tej pory miałem mieszane uczucia jeśli chodzi o te propozycje PZLA, ale po lekturze jestem raczej przeciwny pomysłowi PZLA.
Moim zdaniem PZLA marzy się "system niemiecki" w Polsce i ktoś wpadł na pomysł, żeby "system niemiecki" do nas skopiować. Przy okazji oczywiście wyciągnąć trochę grosza z biegaczy.
Wypadki ? W całym roku 2014 zdarzył się bodajże jeden wypadek śmiertelny (triathlonista) na dziesiątki tysięcy startujących osób w imprezach biegowych i tri.
Badania lekarskie ? Tak, zrobiłem je, nie potrzebowałem do tego pomocy PZLA.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 11:56
Wysoka jakość PZLA to np. atest trasy półmaratonu w Szczecinie w tym roku :) |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 12:34 Spokojnie
Po pierwsze jestem pewny i mogę się z każdym założyć, że niezależnie jakie będą zasady tej licencji to w momencie kiedy ona się pojawi znajdą się na nią chętni.
Po drugie sponsorów komercyjnych imprez będzie stać na wykup takiej imprezy. Po za tym co to za różnica czy ktoś zapłaci 180 zł za imprezę czy 200 za certyfikowaną imprezę. Myślę, że żadna skoro już teraz masa ludzi (coraz większa) płaci np. za to, by sobie pobiegać z zawodniki z Afryki, no i jak to widać coraz częściej nie ważny poziom tego zawodnika ba nawet wynik jaki osiągnie byle by miał czarny kolor skóry. No a jak nawet za występ takiego "5 garniturka" będzie trzeba zapłacić 50 tys. zł i przegra On z "naszym" to tym większa radość publiki.
Dziwicie się na takie pomysły?
Jest boom na bieganie. Coraz więcej osób zarabia na organizowaniu imprez oraz otoczce z nią związaną. To i PZLA chce no i puki będzie bieganie w modzie póty będą chętni na zarobek. Każdy chce aby jego firma się rozwijała i szuka nowych rynków zbytu. Toż drogi Administrator też nie pracuje za darmo (bo z jakiej racji miał by to robić, skoro każdy ma prawo do zarobków).
Po za tym uświadomię co niektórym o sytuacji jaką mamy w Polsce. Każdy organizator imprez masowych ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom. No i to, że On sobie zapisze klauzulę typu, że: uczestnicy biegu biorą udział w zawodach na własną odpowiedzialność a organizator nie odpowiada za wypadki na trasie. To se mogą pisać a nie odpowiadają to co najwyżej za rzeczy zagubione.
Natomiast co do własnego ubezpieczenia od NNW. No to większość osób która jest zatrudniona posiada takie ubezpieczenie! No i nikt nie napisał, że wówczas odszkodowanie nie należy się z obu źródeł.
Więc części z nas ten problem całkowicie nie dotyczy, a Ja osobiście już od dawana omijam Komercyjne biegi z daleka (no chyba, że ktoś mi proponuje i opłaca taki start).
Po za tym zacznę się martwić w momencie kiedy zacznie się prywatyzacja lasów w Polsce, bo wówczas rzeczywiście będzie trzeba płacić również za treningi na łonie natury. Puki jednak co to śpię spokojnie, gromadzę sobie kapitał na wykup części lasu, bo skoro inni mogą zarabiać na bieganiu to dlaczego niby Ja by miał płacić za bieganie a nie na nim zarabiać;)
No i tak na koniec jeżeli czepiają się czystej statystyki dotyczącej umieralności "amatorów" na biegach, to z autopsji mogę napisać, że jest to nieznaczące setne promila, ogółu umieralności ludzi spowodowanej zawałem serca oglądających telewizor w domu.
To Ja w takim razie bym poprosił o oficjalną statystykę umieralności osób zawodowo uprawiających sport wraz z młodzieżą zrzeszoną w klubach i startujących na zawodach rangi mistrzostw PZLA.
P.S. Panie Adminie pragnę zapewnić, że św. Mikołaj jest tak samo prawdziwy jak św. Jan Paweł II, a jego życiorys można bez trudu znaleźć w necie. Co innego np. Myszka Miki;) |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 12:43
Dla mnie osobiście to nic innego jak próba wyciągnięcia jak największej kasy od biegaczy amatorów. PZLA zwęszyło interes i próbują bzdurnymi przepisami nikomu niepotrzebnymi wprowadzić zamęt wśród organizatorów biegów jak i samych miłosników biegania. Certyfikat PZLA jest mi nie potrzebny do szczęścia, odczytuję to jako próbę manipulacji i wyciągnięcia ręki po kasę. To kolejne szkodniki w polskim sporcie. Sami niech się lepiej rozwiąrzą dla pożytku i polskiego sportu! |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 13:07 KOMUNO WRÓC
Jak to śpiewał pewien popularny polski boys band :P
"Niech wróci komuna, i polska kiełbasa
pól litra na głowe i piwo na kaca!"
Panowie z pezla chyba naprawde tesknia za dawnym systemem i 40-ma biegaczami na starcie najwiekszych maratonów czy biegów ulicznych :) |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 13:19 Po co nam licencja PZLA?
LINK: http://dulnikbiega.blogspot.com | Dzięki Michał za odesłanie do mojej relacji z prezentacji PZLA. Świetny tekst, bardzo analityczny, poddałeś pomysły związku bardzo dokładnej destrukcji.
Oświadczenie związku o rzekomo nieprawdziwych informacjach publikowanych w Internecie było równie bezczelne, jak ton prezentacji przedstawiciela PZLA na konferencji. Jestem ciekawy, jak bardzo będzie różniła się propozycja w pierwszym kwartale 2015 od tej, którą usłyszeliśmy w Zielonej Górze.
Tak dla rozładowania atmosfery - wiem, po co jest ta licencja. Ten kwit oferuje po prostu biegaczom dodatkowe punkty do zajebistości :) Tzn. my już są debeściaki, ale jeszcze nielicencjonowane :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 13:31
W kontekście tego, co nam zafundowano podczas "wyborów" samorządowych i reakcji głównych mediów, spodziewam się najgorszego, czyli konsekwentnej realizacji tych kretyńskich pomysłów. Ciekawe ile jeszcze zniesiemy..? |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 13:43 Projekt PZLA
Najpierw się wkurzyłem!!! Jednak po ochłonięciu -nie należy się dziwić zakusom PZLA. Darmozjady i chciwcy zwietrzyli możliwość zagarnięcia kasy jaką wypracowują organizatorzy i uczestnicy sportów masowych. Pretekstem zgony na zawodach amatorów. Wspaniale żerować na ludzkiej tragedii.A śmierć zawodowców ;Kamili Skolimowskiej,Ryan Shay, Piermario Morsiniego, Joachima Halupczoka... Guzik chodzi wam o dobro biegaczy.... idzie tylko o zyski. Gdzie byliście Panowie działacze jak powstawały biegi masowe organizowane przez entuzjastów. Teraz jak biegają tysiące łatwo sięgnąć po stery- łakome cwaniaczki. Badania lekarskie- to już było i nic nie zmieniło. Najlepiej jakby badania wykonywali lekarze z ramienia PZLA ???Obiektywnie- Przy tak olbrzymiej masie uprawiających sport niestety będą przypadki zgonów. A ilu umiera poza sportem? Działacze Łapy precz od pospolitego ruszenia amatorów sportu !!! |
|
| | | |
|
| 2014-11-24, 13:55
Nocą nas dopadła i przydusiła zmora,
Spać nie dawała i oddech wnet zabrała,
Jak by tu dobrać się do kiesy amatora,
Bo z zawodowych kasa już zbyt mała?
Myślimy o biegaczach, których radosne kupy,
Samopas biegają, od młodzińeca do oldboja,
Doświadczenie w tym mamy na razie do dupy,
A i nasi podoppieczni uciekli już do woja.
Lecz gdy łapę położymy na wszystkich biegaczach,
Kobietach i facetach, starych oraz młodych,
Los szczęśliwy będzie się przed nami roztaczał,
I kochać będziemy biegowe wszystkie zawody.
Bo jak do tej pory biegi masowe mielim w dupie,
Co było niesłuszne, my kajamy się szczerze,
To się już nie powtórzy, nie jesteśmy głupie,
A wkrótce też weźmiemy się za tych na rowerze. |
|