| | | |
|
ANONIM
(Genek) | 2002-10-27, 18:28 Przesadeziłem
Jestem w szoku pomaratonowym.
Nie chciałbym Horowego Patrona w obecnej postaci.
P.S. Jak tam zakwasy.
|
|
| | | |
|
ANONIM
(Genek) | 2002-10-27, 18:46 dodatek dodany
Urzędasy czują pismo nosem. Proszę nie usprawiedliwić nikogo. Bo gdzie klęska nie ma nikogo, ale gdzie sukces to piersi gotowe na przyjęcie orderu itp. itd. ..... |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Prezes) | 2002-10-27, 20:04 Klucz
Klucz był do wolności samochodu Grzybały. Niestety nie znaleźliśmy go, z tąd małe włamanko do autka, a później jeszcze wyłamanko blikady kierownicy i właściciel mógł wrócić do Łomży. Łatwiej było kruszyć kajdany. |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek) | 2002-10-28, 02:31 klon ?
Ten dopisek "nie wyrzymalem" nie byl ode mnie . Czyzby Dyskusje mnie sklonowaly ?
Juz pisalem o pewnych mankamentach tej rubryki . Doszedl jeszcze jeden - bez trudu mozna sie pod kogos podszyc , choc z drugiej strony nie ma monopolu na "niki ". |
|
| | | |
|
ANONIM
(zasilacz) | 2002-10-28, 22:24 klon cd.
Wojtku przysięgam to nie ja się pod Ciebie podszyłem. To jakiś inny podły człowiek. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) | 2002-10-31, 20:32 Kto widział Jurka Bednarza w Warszawie
Jurek albo już jestem stary albo ślepy nie widziałem Ciebie w Warzawie?.Mam ciekawe zaproszenie do Francji na maraton w marcu do Marseille 23.-co Ty na to.Pozdrawiam ciepło Kazik.
|
|