|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Marek P. (2013-11-30) | Ostatnio komentował | teksanski (2016-11-14) | Aktywnosc | Komentowano 6 razy, czytano 1190 razy | Lokalizacja | | Sponsor watku | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-11-30, 11:45 Poradnik Kalenji: plan treningowy do biegów górskich
Wszystko fajnie i ok. Plan taki nawet uniwersalny i można go dopasować do swoich możliwości. Własnie w kontekście możliwości, to w założeniu plan ma dotyczyć biegacza robiącego trasę z prędkością 4 min/km, a co z tymi biegającymi trochę wolniej? Wiekszość planów treningowych nie przewiduje, że można biegać wolniej niż 4/km. Ja nie jestem początkujący i mam za sobą parę startów między innymi w półmaratonie górskim ale z prędkością 4:00 na km nie dam rady na dłuższą metę. |
| | | | | |
| 2013-11-30, 18:10
Plan nie jest dla tych, którzy biegają 40 minut na 10 km, tylko na okrągłym przykładzie 40 minut przybliżone jest użycie jednego z rodzaju treningów... |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-11-30, 21:47
Normalnie: myślisz i masz ;) Teraz robię plan na odchudzanie, potem szybkościowy do maratonu w maju po drobnym dostosowaniu i po odpoczynku do lipca plan na bieg górski. Cały sezon zaplanowany. ;)
To dostosowanie, o którym piszesz, do dłuższych biegów (ultra) to wydłużenie długich wybiegań czy też o czymś jeszcze myślałeś? |
| | | | | |
| 2013-11-30, 22:54
Vitam
Ja mam pytanie co do realizacji podbiegów. Chodzi mi o to jakie duże przewyższenia mają być na 100, 200, 300 i 400m i jak mocno to biegać.
I jeszcze jedno: korzystniej biegać crossa czy bieg ciągły pod górę (w moim przypadku bieżnia mechanicza). Chodzi mi o dni w których autor zaproponował trening do wyboru.
Pozdrawiam
Piotr |
| | | | | |
| 2013-12-15, 23:14
To wspomnienie dłuższych biegów oznacza, że wyłączyłem starty typu Krynica. Przygotowanie do maratonu czy wręcz setki w górach to zabawa zupełnie innego rodzaju. Można do tego wykorzystać sam szkielet planu, ale wymaga to co najmniej zastosowania kilku długich treningów, idealnie w górach. Generalnie zakładam, że ktoś, kto celuje w setkę po górach, na tyle już zna swój organizm, że będzie wiedział, jakie rodzaje bodźca na niego działają. Powiedziałbym jednak, że to wymaga połączenia długiego rozbiegania i biegu po krosie, czyli zastosowania długich treningów w trudnym terenie. Przyznam jednak bez bicia, że nie mam doświadczenia w treningu biegów ultra.
Jeśli chodzi o tę gradację bodźców, to zdecydowanie najlepszy będzie bieg pod górkę w górach. To jest zupełnie inny rodzaj wysiłku niż bieżnia i inny klimat. Natomiast rozstrzygnięcie czy lepszy kros czy bieg pod górkę na bieżni, to niełatwa sprawa. Wiele zależy od trasy. Jeśli ma się do dyspozycji fajną i trudną pętlę krosową, będzie ona miała przewagę na bieżnią. Ale z drugiej strony trudno o takie warunki, szczególnie zimą. Dobrym pomysłem będzie wtedy wykonywanie treningu na zmianę - w jednym tygodniu bieżnia, w drugim pętla kros. Przy okazji pozwoli to uniknąć monotonii, co w treningu jest również ważne.
Aha, jeszcze podbiegi. Standardowe przewyższenie to 5-8%. Zwykle jednak zalecam po prostu bieganie tego, co się ma pod ręką - to ułatwia planowanie treningu. Bardziej strome mogą być krótkie podbiegi do 100m w początkowej fazie planu. |
| | | | | |
| 2016-11-14, 15:20 Góry bieg dłuższy
2013-12-15, 23:14 - Nagor napisał/-a:
To wspomnienie dłuższych biegów oznacza, że wyłączyłem starty typu Krynica. Przygotowanie do maratonu czy wręcz setki w górach to zabawa zupełnie innego rodzaju. Można do tego wykorzystać sam szkielet planu, ale wymaga to co najmniej zastosowania kilku długich treningów, idealnie w górach. Generalnie zakładam, że ktoś, kto celuje w setkę po górach, na tyle już zna swój organizm, że będzie wiedział, jakie rodzaje bodźca na niego działają. Powiedziałbym jednak, że to wymaga połączenia długiego rozbiegania i biegu po krosie, czyli zastosowania długich treningów w trudnym terenie. Przyznam jednak bez bicia, że nie mam doświadczenia w treningu biegów ultra.
Jeśli chodzi o tę gradację bodźców, to zdecydowanie najlepszy będzie bieg pod górkę w górach. To jest zupełnie inny rodzaj wysiłku niż bieżnia i inny klimat. Natomiast rozstrzygnięcie czy lepszy kros czy bieg pod górkę na bieżni, to niełatwa sprawa. Wiele zależy od trasy. Jeśli ma się do dyspozycji fajną i trudną pętlę krosową, będzie ona miała przewagę na bieżnią. Ale z drugiej strony trudno o takie warunki, szczególnie zimą. Dobrym pomysłem będzie wtedy wykonywanie treningu na zmianę - w jednym tygodniu bieżnia, w drugim pętla kros. Przy okazji pozwoli to uniknąć monotonii, co w treningu jest również ważne.
Aha, jeszcze podbiegi. Standardowe przewyższenie to 5-8%. Zwykle jednak zalecam po prostu bieganie tego, co się ma pod ręką - to ułatwia planowanie treningu. Bardziej strome mogą być krótkie podbiegi do 100m w początkowej fazie planu. |
Witam. Czy dało by się w ten plan wpleść bieg dłuższy w górach ? Chodzi o to aby biec pod górę powiedzmy około 1h-2h i potem zbieg Chociaż wiadomo że powyżej 1h to jużcieżko coś znaleść w Beskidach ( to mnie interesuje bo mam najbliżej) Czy można taki bieg dodać np co drugą niedzielę bez modyfikacji pozostałych dni ? |
|
|
|
| |
|