| | | |
|
| 2014-09-16, 08:27 śmieciowe
te medale i zawsze te same i przez najbliższe 10 lat z pewnością. Do organizatorów nic nie dociera.Gdzie są ambasadorzy festiwalu? |
|
| | | |
|
| 2014-09-16, 09:41
2014-09-15, 20:13 - MirekP napisał/-a:
Biegłem pierwszy raz na 66km. Trochę mnie stresowało, iż nie mając urządzenia GPS niezbyt dokładnie wiedziałem na którym kilometrze jestem. Czasy sprawdzałem tylko na punktach kontrolnych. Przed Piwniczną pewien z biegaczy z GPS-em poinformował, że są 4 kilometry do mety. Jednak w praktyce okazało się, że było sporo dalej, może nawet z 7 – 8. Może ktoś z posiadaczy takowych urządzeń podpowie na ile można na nich polegać? |
...u mnie wyszło 65,5km czyli idealnie...
oczywiście gps-y się gubią czy to w górach, czy między wysokimi blokami... więc czasami należy podchodzić do ich wskazań z pewną ostrożnością... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-09-16, 11:11
Zawsze jaka by niebyła impreza biegowa zawsze znają sie sfrustrowane osoby które narzekają na każda imprezę biegowa jaka by niebyła.Obecnie bieganie stało sie modne i wszystkim sie wydaje ze ultra to jak maraton po płaskim.A potem narzekają na wszystkich wokoło tylko nie na siebie.Zwycięzcy szukają rozwiązania cieniasy szukają wymówek :)Ja 3 razy podchodziłem do setki i nigdy nie miałem pretensji do nikogo poza samym sobą!W każdej imprezie biegowej jest coś do poprawienia i to się zgadza ,jeśli ktoś jest niezaradny i liczy ze będzie miał przydzieloną niańkę na ultra to się zawiódł.A potem czytamy takie teksty ze ci z ultra są cieniasami:)W tym roku miałem turystycznego garmina tak zwana cegłę i mi wyszło idealnie 66km ale np na 86wyliczył ze był punkt na 89 mete tez miałem na 102 km chyba jeszcze nie sprawdzałem na mapie ale mozliwe ze się gdzieś zgubił.
|
|
| | | |
|
| 2014-09-16, 11:31 ultra
2014-09-16, 11:11 - Christos napisał/-a:
Zawsze jaka by niebyła impreza biegowa zawsze znają sie sfrustrowane osoby które narzekają na każda imprezę biegowa jaka by niebyła.Obecnie bieganie stało sie modne i wszystkim sie wydaje ze ultra to jak maraton po płaskim.A potem narzekają na wszystkich wokoło tylko nie na siebie.Zwycięzcy szukają rozwiązania cieniasy szukają wymówek :)Ja 3 razy podchodziłem do setki i nigdy nie miałem pretensji do nikogo poza samym sobą!W każdej imprezie biegowej jest coś do poprawienia i to się zgadza ,jeśli ktoś jest niezaradny i liczy ze będzie miał przydzieloną niańkę na ultra to się zawiódł.A potem czytamy takie teksty ze ci z ultra są cieniasami:)W tym roku miałem turystycznego garmina tak zwana cegłę i mi wyszło idealnie 66km ale np na 86wyliczył ze był punkt na 89 mete tez miałem na 102 km chyba jeszcze nie sprawdzałem na mapie ale mozliwe ze się gdzieś zgubił.
|
Zgadzam się z przedmówcą. Kiedyś myślałem, że ci co biegają ultra to są twardziele z krwi i kości i mimo różnych przeciwności losu na trasie, kończą biegnąc do mety z uśmiechem na twarzy. Ale widzę, że chyba się myliłem ???
Co do organizacji, ktoś wcześniej napisał "Krynica ma swój klimat". |
|
| | | |
|
| 2014-09-16, 14:02
Nie uogólniajmy... - to nie jest tak, że organizatora nie można za nic krytykować.
Ludzie porównują jedną imprezę ultra do drugiej - i widzą różnice na niekorzyść tej czy innej imprezy.
czytając rok temu komentarze dot. B7D - rzuciła mi się w oczy krytyka - zbyt ostrych limitów (to zmieniono), za dużych numerów startowych (to też zmieniono) i wody gazowanej na punktach odżywczych, którą nie wszystkie żoładki tolerują. Sam wogóle gazowanych napoji nie pije - i nie znam innego biegu, gdzie by taką wodę podawano.
I jeszcze medale + sam nie kolekcjonuje, ale rozumiem fakt ze dal wielu biegaczy jest to wazna pamiątka z biegu.
czy to jest nadmierna krytyka? |
|
| | | |
|
| 2014-09-16, 15:13
Staje się aż nadto zrozumiałe, dlaczego z regulaminu wykreślono paragraf o zakazie jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz :)
Michu, faktycznie lepiej się nie odzywać, bo zaraz znajdzie się jeden "twardziel" z drugim, co Cię od cieniasów wyzwie :) Wszelkie słowa, nawet uzasadnionej, krytyki będą tępione i wyśmiewane. Ot, klapki na oczach i kto nie jest z nami, ten przeciw nam.
Nie ma co wdawać się w jakiekolwiek dyskusje, bo Cię zakrzyczą.
Wynika z tego, że masz płacić... i skakać z radości, że mogłeś zapłacić. A organizator może sobie pisać i gadać co tylko mu ślina na język przyniesie.
Ty po prostu płać, nie wierz w ani jedno organizatorskie słowo, radź sobie sam... a na koniec wejdź na forum i krzycz głośno, jak świetnie wszystko zorganizował.
http://goo.gl/GSZFOy - tak wyglądała Piwniczna "w ogonie". Widać owe "suto zastawione" stoły. Współczuję "nieprzygotowanym cieniasom" z setki, którzy musieli znaleźć tam coś do jedzenia, bo do worka nic nie spakowali :)
Dla porównania Ustrzyki, Rzeźnik: http://goo.gl/y4AHyJ
Różnice widać gołym okiem. Z kogo należy brać przykład?
Tyle ode mnie. |
|
| | | |
|
| 2014-09-18, 11:08 Wyraź swoja opinię!!!
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-09-21, 00:53 FIZAN kije trekkingowe Zgubiłem
W sobotę 06.09.2014 w ok godz 13 wracając z Piwnicznej autobusem zostawiłem w nim kije trekkingowe marki Fizan w kolorze czarno-czerwonym. Jakby ktoś coś wiedział na ten temat byłbym bardzo zobowiązany.
sailordent@wp.pl
607937788
Pozdrawiam Piotrek Bąk |
|